Post Reply 
 
Thread Rating:
Dyskusje nad scenariuszem post-Ante VI
Ogar Offline
Zawsze Przeciw
*****

Ignacy Stokłosa
silna ręka [9]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność: Hetmanat

Posts: 2,172
Post: #51
RE: Ante VI: ciąg dalszy nastąpił
(06-14-2013 14:14)Szmer Wrote:  Ogar: może dwa sąsiadujące zdania o komunistach zabrzmiały myląco. Upadek Roboczogrodu i Kudaku to kwestia tygodnia, dwóch. Jeśli chodzi o "względnie trwalsze" resztki ZRL, miałem na myśli głęboką północną Moskowię.

OK, bo zrozumiałem to nieco inaczej- tak brzmi zdecydowanie lepiej Smile
06-14-2013 15:27
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #52
RE: Ante VI: ciąg dalszy nastąpił
(06-14-2013 13:51)Szmer Wrote:  Na południu (Kudak i Roboczogród) chciałbym motyw dłuższej obrony odciętych komunistów, bo to robotnicze i upolitycznione tereny.
Mogą być sobie tak robotnicze że nawet trawa tam rośnie czerwona, ale jak zostają prawie bez armii naprzeciw doborowych wojsk hetmanatu to "dłuższa obrona" jest raczej mrzonką. Zgadzam się z Ogarem.

Quote:ZRL jako takie mogłoby jeszcze jakiś czas istnieć, to znaczy zimować w najbardziej niedostępnych rejonach.
+1, przy czym rozumiem to jako "jeśli będą mieli choć jedno większe miasto to mogą się uważać za fartownych".

Quote:Co do N. Polesia - wizja polskiej Alaski jest tak piękna i głupia, że bym coś pokombinował dla uratowania tego Sad Tak żeby nie była syberyjska, ale żeby była jakaś nadzieja na przyszłość.
No przecież jest, odbudowanie Wielkiej Rzplitej, jeszcze lepszej niż poprzednia, i odebranie siłą/szantażem nuklearnym ;>

Z bardziej realistycznych możliwości, sojusz z Ententą?

Quote:-republikanie liberalno-burżuazyjni - tu bym odgrzebał TRP
-republikanie lewicowo-chrześcijańscy - różne mutacje i pozostałości po KRD, radykalni i skumani z mniejszościami (zwłaszcza Rusinami), trochę spaleni współpracą z komunistami (ale komuniści w końcu ich zaczęli mordować)
KRD = TRP + TR-ChD. Jakby co.
Quote:-no i na typowej lewicy post-SDLPP (może po prostu jakaś frakcja rozłamowa) coś by się mogło dziać
I tak a propos tego i poprzedniego, to zależnie od polityki Ogara wszelkie grupy rewolucyjne powinny być głęboko podziemne. Niekiedy/często w formie masowych grobów.

Quote:-SARMACI! - to piękne stronnictwo Heart przede wszystkim na Litwie dużo drobnicy, ale panoszą się też panowie bracia wysiudani przez ruską rewolucję, żądający zwrotu majątków & poszanowania dawnego ustroju!
Co tam ruska rewolucja, poczytaj co Ogar w Hetmanacie robił Tongue

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
06-14-2013 15:32
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Darne Offline
Naczelnik
****

Robert Kajser
mało znany [2]

Protegowany: Michał Rogowski
Protegowany (2):
Poglądy: Konserwatyzm
Przynależność: bezpartyjny

Posts: 614
Post: #53
RE: Ante VI: ciąg dalszy nastąpił
Co do Kudaku i Roboczogrodu - inwestowałem, o ile pamiętam, w wojsko zawodowe, czyli oddziały NRP które tam kroczyły to też była elita... zwłaszcza jeśli byli tam Huzarzy Śmierci.

8419751 - numer gg
06-14-2013 19:04
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #54
RE: Dyskusje nad scenariuszem post-Ante VI
No dobrze, bo trochę nie pamiętam, o czym ostatnio dyskutowaliśmy Tongue To może być tak, że jednak zaczynamy wrzesień-październik '25, a sytuacja wojskowa jest taka, że oficjalnie ZRL jest pobite na południu (wyłączając ten skrawek wokół Kudaku, który się wykańcza), a Hetmanat i Syberia raźno maszerują sobie naprzeciw?

Można by zrobić tak, że do momentu spotkania toczyłaby się taka "przedgra" jeszcze przed oficjalnym startem.

Zbierzmy postulowane modyfikacje scenariusza:
-wycięcie wolty Hetmanatu - nikt chyba zbyt mocno tego nie kwestionuje
-usunięcie przyczółka UH na Pomorzu - w sumie można wstawić wydarzenie, że się ewakuowali
-co jeszcze?
Można by częściowo wprowadzić niektóre wnioski z toczonych dysput w sprawie ruskiej i litewskiej i innych.
(This post was last modified: 06-21-2013 19:23 by Szmer.)
06-21-2013 19:23
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Ogar Offline
Zawsze Przeciw
*****

Ignacy Stokłosa
silna ręka [9]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność: Hetmanat

Posts: 2,172
Post: #55
RE: Dyskusje nad scenariuszem post-Ante VI
Co do pomysłu "przedgry" to popieram całym sercem.

Co do zmian w świecie poparłbym powyższe i dorzucił kilka:

1) Jakieś posunięcie ofensywy Francuzów i kolegów przeciwko UH. Ja bym proponował by do tej pory padła już Estonia, a na północy bój był conajmiej na granicy fińsko-rosysjkiej obecnej + odbicie Danii. Ja bym najbardziej wolał by wojna w ogóle miała się ku końcowi, ale Tobie chyba Szmer zalezy by jeszcze trochę trwała.
2) Z tego co widziałem jeśli nie ma wolty Hetmanatu to ZRL chciał jakoś się z UH dogadywać. Moim zdaniem możemy założyć, że do jakiegoś zjednoczenia czy innego porozumienia doszło.
3) Czerwony nie chciał rzezi demokratów, ja bym jakiś konflikt w ZRL zostawił. W razie zrealizowania porozumienia w Ochudczyzną można to zamienić na bunt "twardogłowych" komunistów którzy by nie chcieli porozumienia z UH w połęczeniu ze wzrostem znaczenia demokratów.
4) W sprawie Tatarów: w Chanacie Krymskim chciałbym by w końcu odpalono moją próbe rewolty, albo w jakiś inny sposób Ententa powinna im zasugerować zmianę strony. W Tatarstanie bym proponował wojnę domowę albo w inny sposób destabilizacje, bo że tam mają pokojowe zjednoczenie to nie wierzę- zwłaszcza ichniejsi komuniści wobec upadku ZRL powinni stać się celem Chana czy TRONu.

A co do dysput: to ja bym nieco podkręcił gospodarkę RTN w sensie jej wielkości bo z tego co mówił Tjord, wynika, że carska Rosja to była przy nas kosmiczna potęga.

Co do kwestii litweskiej: ja może i ich nie lubię, ale mimo wszystko wskazania, że w naszym Uniwersum Litwini zasadniczo powinni być jeszcze bardziej spolonizowani popieram.

Kwestii ruskiej bym nie ruszał, bo mimo sensowności postulatów to nam wywraca za bardzo uniwersum- poprzez znaczne zmiejszenie konfliktu narodościowego.
(This post was last modified: 06-22-2013 11:36 by Ogar.)
06-22-2013 11:28
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #56
RE: Dyskusje nad scenariuszem post-Ante VI
Quote:Ja bym proponował by do tej pory padła już Estonia, a na północy bój był conajmiej na granicy fińsko-rosysjkiej obecnej. Ja bym najbardziej wolał by wojna w ogóle miała się ku końcowi, ale Tobie chyba Szmer zalezy by jeszcze trochę trwała.
Za. W ogóle sądzę, że czas na stabilizowanie i wydłużanie wojny był zanim RTN padła, teraz Ententa ma taką przewagę że Szwecja, Włochy i Hiszpania to żadne wyzwanie rly.

Quote:Z tego co widziałem jeśli nie ma wolty Hetmanatu to ZRL chciał jakoś się z nimi dogadywać. Moim zdaniem możemy założyć, że do jakiegoś zjednoczenia czy innego porozumienia doszło.
Nie. Tzn. ani nie widziałem, ani nie możemy. Cmon, jak nie nagła wolta na rzecz UH to dogadywanie się z ZRL. Nikt tu chyba nie bierze pod uwagę jak ciężkie są takie zwroty, jak reagują na nie armie (jedna i druga) z wypranymi propagandą mózgami, jak zwykli ludzie reagują na to, że ich rząd raz mówi jedno a potem co innego - niezależnie od poparcia dla tego rządu.

Moglibyście temu zaradzić ingame prowadząc politykę po linii "my tej wojny nie chcemy, ona sama do nas przyszła", ale jak wolicie odczłowieczać przeciwnika i budować fanatyzm we własnych szeregach (inna rzecz, z jakim skutkiem) to przyjmujcie tego konsekwencje Tongue

Quote:Czerwony nie chciał rzezi demokratów, ja bym jakiś konflikt w ZRL zostawił.
Zmieniłem zdanie. Brak rzezi demokratów zmieniłby prawdopodobnie sytuację na froncie, bo wiele rad ludowych miało od tego momentu wywalone na ZRL i bez oporów przechodziło pod twoje skrzydła. Za dużo zmiennych do uwzględnienia. Niech już Niezawin zostanie w grobie (masowym jak przypuszczam).

Quote:W sprawie Tatarów: w Chanacie Krymskim chciałbym by w końcu odpalono moją próbe rewolty, albo w jakiś inny
sposób Ententa powinna im zasugerować zmianę strony.
Sądzę, że prowadząc wojnę domową nie bardzo masz zdolność do organizowania jeszcze rewolty za granicą, ale Ententa to może być dobry trop. Z drugiej strony jeśli Krym ingame jest jeszcze neutralny to niech ten stan trochę potrwa. Czyli ten postulat jest do zrealizowania już po starcie, moim zdaniem.

Quote:W Tatarstanie bym proponował wojnę domowę albo w inny sposób destabilizacje, bo że tam mają pokojowe zjednoczenie to nie wierzę- zwłaszcza ichniejsi komuniści wobec upadku ZRL powinni stać się celem Chana czy TRONu.
Lud jest zmęczony wojną, która trwa dłużej niż ta w RTN Tongue Ogółem jak powyższe - do rozegrania już po starcie, żeby się nie nudziło.

Quote:A co do dysput: to ja bym nieco podkręcił gospodarkę RTN w sensie jej wielkości bo z tego co mówił Tjord, wynika, że carska Rosja to była przy nas kosmiczna potęga.
Za, ale z zachowaniem struktury.

Quote:Co do kwestii litweskiej: ja może i ich nie lubię, ale mimo wszystko wskazania, że w naszym Uniwersum Litwini zasadniczo powinni być jeszcze bardziej spolonizowani popieram.
"Argumenty", że x lat edukacji nauczy narodu, są zasadniczo tak głupie że nawet już nie chce mi się z nimi dyskutować. Kiedy ostatnio patrzyłem to ludzie w tej grze mieli taką samą budowę mózgów co w rzeczywistości, więc uzasadnianie "to inny świat i tu by zadziałało" jest nawet bardziej głupie.

Ze strony forumowych polonocentrystów odbieram to jako marną próbę odebrania sobie części problemów, w dodatku niekonsekwentną bo narodowość litewska była w założeniach oryginalnego scenariusza (link). Also, jak nie będzie Litwinów nie będę grał, bo moja ostatnia postać była Litwinem.

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
(This post was last modified: 06-22-2013 11:50 by Czerwony.)
06-22-2013 11:49
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Ogar Offline
Zawsze Przeciw
*****

Ignacy Stokłosa
silna ręka [9]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność: Hetmanat

Posts: 2,172
Post: #57
RE: Dyskusje nad scenariuszem post-Ante VI
Quote:Moglibyście temu zaradzić ingame prowadząc politykę po linii "my tej wojny nie chcemy, ona sama do nas przyszła", ale jak wolicie odczłowieczać przeciwnika i budować fanatyzm we własnych szeregach (inna rzecz, z jakim skutkiem) to przyjmujcie tego konsekwencje

Ale chyba Dalewin jakoś strasznie UH i Ochudzkiego to nie odczłowieczał? Stalin jakoś sie skumał z Aliantami, więc nie wiem czemu ZRL w sytuacji podbramkowej nie mogło zawrzeć jakiegoś porozumienia z UH przeciwko Entencie. Może zjednoczenie to przesada, ale sojusz obronny przeciwko inwazji czy jakieś wsparcie materialno-techniczne, czemu nie? Bo to miałem na myśli, jeśli wyraziłem się niejasno to moja wina Tongue
(This post was last modified: 06-22-2013 12:07 by Ogar.)
06-22-2013 12:06
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #58
RE: Dyskusje nad scenariuszem post-Ante VI
Quote:Ale chyba Dalewin jakoś strasznie UH i Ochudzkiego to nie odczłowieczał?

Ok, zrozumiałem że Hetmanat miałby się dogadywać z ZRL.

Taki sojusz jak piszesz to nawet istniał, choć może nie na papierze, ale w tym momencie Szwedzi byli już tak przyparci do muru że nie bardzo mogli dać jakieś wsparcie materiałowo-techniczne. Liczyli raczej, że ZRL utrzyma się na ich flance i sam będzie stanowił wsparcie.

EDIT: a jednak był i na papierze http://gringo.home.pl/ante6/showthread.p...0#pid12000
W ówczesnej sytuacji nie warte nawet tego papieru.

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
(This post was last modified: 06-22-2013 12:30 by Czerwony.)
06-22-2013 12:11
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Dalewin Offline
Anas platyrhynchos
*****

Igor Niszony
mało znany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy: Celebrystyczne
Przynależność:

Posts: 1,690
Post: #59
RE: Dyskusje nad scenariuszem post-Ante VI
Beria był ugodowy w stosunku do wszystkich stronnictw. Głównie dlatego, że od początku mój Plan to było oprzeć wschodnią granicę na rzece Ob i Irtysz, a południowe granice na Kaukazie i rzece Ural. Miałem z góry założoną wizję terytorialną, tak aby odetchnąć. Stąd złamane układy z Ogarem i tajna umowa z Układem Haskim. Szkoda tylko, że potem GM nastawili się, że ZRL i tak ma być zlikwidowane, bo ostatecznie chciałem wykorzystać pozycję Państwa które jest (powinno być) silnie zmilitaryzowane przez powszechny pobór i gospodarkę wojenną, jako Antemurale, Syberię jako zaplecze gospodarcze i surowcowe, a Hetmanat jako bufor między nami a wrogim wojskiem, tak by przygotować się wspólnie do ataku na Ątąte. Niestety durna zabawa w Militaria skasowała te plany. Demokratów wybiłem jeżeli dobrze pamiętam, tylko po to by chronić swój Aparat. Ale musiałbym sobie przypomnieć jak to dokładnie było.
(This post was last modified: 06-22-2013 12:40 by Dalewin.)
06-22-2013 12:38
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #60
RE: Dyskusje nad scenariuszem post-Ante VI
Konflikt był między demokratami a "starą gwardią" KBP, npcami kierowanymi przez Szmera.

W związku z tym, że miałem wejść na MG, zapadła decyzja że zlikwidujemy moją postać wykorzystując właśnie ten konflikt, który i tak miał szanse kończyć się w ten sposób. Wtedy dostałeś wybór: albo aprobujesz akcję i dostajesz wierniejsze, sprawniejsze służby, albo rozwiązujesz KBP a winnych stawiasz pod sąd i dostajesz wierniejsze, sprawniejsze Rady Ludowe. Wybrałeś bramkę nr 1 Tongue

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
06-22-2013 12:42
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Post Reply 





User(s) browsing this thread: 1 Guest(s)