Problem w tym, że WB "zachowuje neutralność" i jest "nastawiona w polityce światowej głównie na kolonializm i supremację na morzach" (cyt. Szmer).
Widać Tatarszyczna, z którą WB nawet nie graniczy stała się świetnym obszarem do kolonizacji. Równie dobrze moglibyśmy się skumać z Układem Haskim - w obronie zadupia nikt nam nie pomoże.

Rozumiem że aktualna sytuacja jest taka jak w prasie? Kto dowodzi wojskami w Tatarstanie? NPC czy gracz?

NPC.

Od poniedziałku mogę przejąć ja dowództwo w "tatarstanie"

Dobra, coś się tam postaram zrobić w międzyczasie.

Quote:Te bezwzględne działania sprawiły, że podobno starszyzna niektórych plemion nawiązała tajne negocjacje z polskimi generałami

Coś wiemy o tych negocjacjach ? Ja bym się ich chętnie podjął jako że znam ich kulturę.

Myślałem, że do tego nawiążecie tutaj
Tatarzy chcą odzyskać swoich uwięzionych członków rodów i są gotowi do negocjacji nad jakąś... współpracą/odsunięciem się od powstania.

(07-24-2011 22:39)Szmer Wrote:  Myślałem, że do tego nawiążecie tutaj
Tatarzy chcą odzyskać swoich uwięzionych członków rodów i są gotowi do negocjacji nad jakąś... współpracą/odsunięciem się od powstania.

Może jakieś konkretne "nazwiska"? Czy są to wpływowe postacie? Może znalazłby się ktoś chętny do zastąpienia Razmemłaja/rozbicia jedności Chanatu?

Moglibyśmy udzielić wsparcia komuś kto potem zgodziłby się na rozsądne negocjacje.

Chodzi o naczelników jakichś konkretnych szczepów - nie chce mi się im wymyślać imion, może potem Może się by znalazł jakiś gość nawet ze sztabu Razmemłaja, który by wam podrzucił info. Ale chciałby wypuszczenia rodziny przez armię.

Jesteśmy w stanie wypuścić członków rodzin w zamian za odstąpienie od powstania i spokojne przepuszczanie naszych oddziałów przez ich teren. W zamian dorzucamy amnestię i zaprzestanie ataków na ich terytoria. W razie czego poprzemy przywódców którzy nas wsparli w wyborach do przyszłego samorządu tatarskiego.

A co do gościa ze Sztabu na razie niech coś przekaże, a my póki co damy rodzinie lepsze warunki za chęć współpracy. Jak da coś konkretnego my wypuszczamy rodzinę. Coś za coś.