Dyskusje na temat stanowiska w sprawach politycznych.

[Tjord]

Quote: PS Komuchy dały mi propozycje współpracy, wyrżniemy magnatów i burżujów, a potem możemy tworzyć Armię Czerwoną która pomaszeruje na cały świat. Co sądzicie?

Z naszymi biografiami?

[Szmer]

E tam, iluż carskich oficerów później przeszło do Lenina...
Czyli pakt mam wrzucać?

[Ogar]

Wrzucaj, najwyżej Wulf mnie zabije

[wulf]

to o współpracy można wrzucać - nie obrażam się

[Ogar]

Dobra, a awans na generała i powołanie do Sztabu dasz? Bo głupio mi tą armią zarządzać z pozycji podpułkownika

[wulf]

Czuj się awansowany na generała lejtnanta, w związku z czym do sztabu wchodzisz jako szef jakiejś dywizji piechoty z Królestwa Polskiego!

[Ogar]

To weź to jakoś puść oficjalnie w działaniach królewskich i zostanę sobie dowódcą 12 Dywizji Piechoty.

PS proponuję uwłaszczyć chłopów królewszczyznach co Ty na to?

[wulf]

Hmm... na jakich zasadach?

[Ogar]

Zależy jak bardzo chcemy być radykalni, jak dla mnie wnieść roczną opłatę 1% wartości gruntu i chłopi po 100 latach spłacą w końcu Króla. Będzie po prostu nowy "podatek" i to dość niski.

[wulf]

Wiesz, tylko, że królewszczyzn "do dysponowania" za wiele nie ma, jak oddamy je chłopom "za bezdurno" to możemy nic nie zyskać. dlatego ja bym proponował stworzenie jakiegoś systemu "osadniczego" na terenie królewszczyzn tzn Kto już jest - dostaje własność, w zamian ma płacić jakiś % wartości, dostaje nie więcej niż ileś tam hektarów. Jeśli będzie sprawnie gospodarował i przynosił zyski w jakiejś tam wysokości - jest zwolniony z opłaty. Do tego na terenie królewszczyzn się wprowadza przepisy chroniące chłopa (nie wiem dokładnie jakie, bo nie znam dokładnie sytuacji). Ale to samo mogą dostać chętni, którzy się przeniosą na te tereny. W ten sposób byśmy może trochę doprowadzili ludzi do poszukiwania szczęścia przez przeniesienie się na królewszczyzny.