Z kolejnej (której to już?) strony, irl to było tak że wysocy rangą naziści stawali się dla aliantów coraz mniej akceptowalni w miarę jak toczyła się wojna a nie odwrotnie. A druga światowa nawet bez masowego użycia broni nuklearnej i biologicznej była traumatycznym przeżyciem Tutaj mogło by to być nawet jeszcze pogłębione, właśnie przez to, o czym piszesz - od pewnego etapu wróg staje się tak odczłowieczony że jedyne co można mu zaoferować to kulka w łeb.

Co do tych "liberałów" to trzeba pamiętać że nie zdecydowali się na próbę zamachu dlatego że data 20 VII 1944 jakoś wybitnie im leżała tylko dlatego, że Niemcy dostawali w dupę. Więc w twoim scenariuszu zdecydowaliby się później i czynnik zmęczenia wojną mógłby bardziej działać na ich korzyść

Popieram propozycję Jegomościa i ogólnie postuluje by się gra rozpoczeła jak najszybciej skoro już wróciłem

A wątpliwości co do gierek partyjnych w NSDAP, to cóż. Himmler może się zawsze okazać bardziej posranym poganinem niż w rzeczywitości i z tego powodu znielubić Hitlera, który zawsze dosć pogardliwie się do tego odnosił.

To ktoś rusza tą grę?

Szmer coś mówił o jakiejś ankiecie ale to chyba można zrobić bez niego ;P

Dobra, tak czy inaczej - ja GMować mogę w weekendy, innymi słowy potrzebuję ochotnika, który będzie w stanie pełnić funkcję GMa dyżurnego, tzn. wpadać na forum codziennie. Jeśli nie Szmer, to kto?

Jak nikt się nie zgłosi, ja mogę spróbować, aczkolwiek wolałbym pograć - mam ciekawy pomysł na postać

Poza tym, wybierałbym między Tvarem a Wulfem, ewentualnie Dalewinem - o ile któryś z nich będzie chętny.

Szmer pisał, że ma czas od października. Chyba że miał na myśli "od końca października"

Miałem na myśli, że mw. "od połowy października". Podejrzewam, że Dalewin mógłby być dobrym towarzyszem Powsiego. Jak kogoś znajdziemy, to dam adminów.

weźcie dajcie styczeń 1939, fajnie by było :<

albo może jakiś 1949 czy inny 1956 w realiach bez II WŚ?

dlaczego: zamiast ciągle stosować rozwiązanie negatywne (wielka katastrofa była, wielki panie konflikt, łojezu, łojezu) fajnie by było zagrać w grze w której zastosowane zostało rozwiązanie pozytywne (wielki okres pokoju i radości był, wielki panie wzrost gospodarczy, łojezu, łojezu - oczywiście wszystko zmierza do bardzo wielkiego kryzysu, ale o tym ćśś).

albo STEAMPUNKOWA II RP W REALIACH FALLOUTÓW. W 2060, powiedzmy.

(09-29-2011 19:44)bodek Wrote:  albo może jakiś 1949 czy inny 1956 w realiach bez II WŚ?

http://www.tomaszgabis.pl/?p=134

To jest alternatywa historia.