Wydarzenia polityczne w Polsce

[poulenc]

Quote:

Kraj na skraju upadku. Manifestacje antyrządowe i antyrosyjskie w całej Polsce.

30 VI 1938

Polska wisi na skraju upadku, jej sytuacja wewnętrzna oraz zewnętrzna jest delikatnie mówiąc fatalna. Od wschodu nacierają dywizje rosyjskie wchodzące w skład 23 Armii, natomiast od strony zachodniej granicy jest możliwa interwencja sił kominternowskich, chcących wesprzeć polskich rewolucjonistów. Dodatkowo fatalna sytuacja gospodarcza oraz finansowa kraju i miliony bezrobotnych i żyjących w skrajnym ubóstwie ludzi doprowadziły do wielokrotnych wystąpień oraz manifestacji, organizowanych przez związki zawodowe, demokratyczną opozycje, czy ostatnio bardzo aktywną grupę, komunistów z Komunistycznej Partii Polski. Kolejna fala manifestacji i protestów ogarnęła miasta pod formalną kontrolą sił prorządowych oraz ośrodki uznające zwierzchnictwo gen. Zaruckiego. W Łodzi, Warszawie, Wieluniu, Sieradzu, Krakowie a także Kielcach i Częstochowie odbyły się manifestacje o zdecydowanie antyrządowym charakterze. Często padały hasła wrogości wobec Rosjan oraz działań władz, zarzucano im, że to ich niekompetencja doprowadziła do wojny oraz to, że wykorzystują władzę do własnych celów, nie dbając o interesy zwykłych Polaków. Manifestacje były organizowane przez połączone siły PPS, NZP oraz lokalnych struktur związkowych i partyjnych( głównie PSL i pomniejszych partii socjalistycznych). Mówi się o liczbie 70 tysięcy osób w skali całego kraju. Organizatorzy zapowiadają, że manifestacje to dopiero początek i takie akcje będą miały miejsce dopóki rząd nie poda się do dymisji bądź nie wypowie wojny Rosjanom, którzy bezprawnie przekroczyli granice RP.

Józef Cyrankiewicz

[Czerwony]

Polskie Radio

Quote:

30 VI 1938

Wojsko Polskie z powodzeniem zapobiegło próbie zamachu stanu ze strony kliki faszystowskich oficerów, wspomaganych przez morderców Dmowskiego i żądnych władzy zdrajców z Obozu Ludowo-Narodowego. Ludzie ci, wierni nie Polsce lecz Piotrogrodowi, nie dbając nawet o zachowanie pozorów praworządności, podjęli próbę osadzenia siłą urlopowanego pułkownika, Józefa Ignatowicza, na stanowisku Wodza Naczelnego. Tylko podjęte wprzódy środki ostrożności pozwoliły uchronić Ojczyznę naszą przed strasznym losem, jaki jest udziałem naszych rodaków we wschodniej części kraju.

Od momentu zamachu na Konstytucję, której przysięgali strzec, członkowie Rady Najwyższej stracili prawo do wykonywania woli Narodu. Wszelkie ich decyzje stają się nieważne. W tej liczbie jest decyzja o powołaniu nowego rządu pod pozorem niezdolności premiera Chorążewicza do sprawowania urzędu, wydana niemal dokładnie w chwili jego odnalezienia. W tej liczbie jest też decyzja o wpuszczeniu w granice Polski wojsk Imperium Rosyjskiego, zdrada nieznana wcześniej w dziejach Narodu, przy której blednie nawet Targowica. Wojska rosyjskie wkroczyły bezprawnie, przypuszczając atak na polskie wojsko i straż graniczną, dokonując szeroko opisywanych w prasie przestępstw przeciwko ludności. Działania te noszą wszelkie cechy agresji. Jako Wódz Naczelny i wicepremier Rady Ministrów ogłaszam więc stan wojny między Rzeczpospolitą Polską a Imperium Rosyjskim!

Sytuacja nasza daleka jest od tej, jaka dawałaby nam pewność zwycięstwa. Zamachowcy zostali powstrzymani, ale wprowadzony przez nich zamęt pozwolił, by wróg niemal bez oporu zajął dużą część kraju. Ich zdrada nie zostanie zapomniana i wszyscy za nią odpowiedzą przed sądem ludzkim lub Boskim. Nie czas jednak na lamenty gdy Matka Ojczyzna, choć raniona ciężko ostrzem zdrajców, żyje i pomocy naszej wzywa!

W imieniu premiera Chorążewicza ogłaszam mobilizację na wszystkich obszarach będących pod kontrolą sił wiernych Rzeczypospolitej! Niech każdy mężczyzna w wieku poborowym zgłosi się do punktu mobiliacyjnego, gdzie otrzyma skierowanie do wojska bądź niezbędnej pracy dla obronności Ojczyzny! Niech cały Naród, ramię w ramię stawi czoła obcej przemocy i barbarzyństwu! Pomni na powstańców listopadowych i kościuszkowskich, raz jeszcze damy odpór wschodnim agresorom! Jeszcze Polska nie zginęła!

[_MCK_]

Quote:

I Kompania wspiera Rosjan, Orlikowski w Lublinie

Tuż po zdobyciu Lublina przez wojska rosyjskie, do miasta dotarła I Kompania Rewolucyjnej Gwardii Wyzwolenia. Bojownicy na czele z członkiem Rady Najwyższej, Władysławem Orlikowskim przemaszerowali ulicami Lublina witani przez wyzwoloną ludność. Następnie w Pałacu Lubomirskich doszlo do spotkania Orlikowskiego z generałem Michaiłem Lewandowskim. Ustalono, że I Kompania będzie działać w okolicach miasta w celu wyłapywania dywersantów, szpiegów i działaczy politycznych spod znaku Kominternu. Do zdobytego miasta ściągają zwolennicy Władysława, który jeszcze nie tak dawno został zmuszony do emigracji z Polski.

[poulenc]

Quote:

Zmiany na scenie politycznej w Polsce. Powstaje nowa partia.

2 VII 1938

Po odejściu kilku posłów zasiadających w niższej izbie polskiego parlamentu oraz lokalnych działaczy z Polskiego Stronnictwa Ludowego, oni sami zapowiadali założenie nowej partii. Jednak Walerian Sokołowicz, lider lewicowej Polskiej Partii Socjalistycznej która obecnie jest największą partią znajdującej się w opozycji do narodowej OLN, zaproponował tym posłom oraz innym działaczom opozycji stworzenie jednej partii. Na spotkaniu z dziennikarzami kierownictwo nowo powstałego tworu politycznego w osobie: Waleriana Sokołowicza, Stanisława Thugutta oraz nieobecnego Włodzimierza Kramera tłumaczyła potrzebę powstania partii ideą przeciwstawienia się faszyzmowi oraz konieczności koncentracji sił polskiej opozycji.

''Polska znalazła się w chyba najdramatyczniejszej sytuacji od 20 lat. Do głosu dochodzą niebezpieczni dla naszego kraju faszyści, a dodatkowo kolejny rząd składa się z tych samych niekompetentnych ludzi, którzy z resztą do tej sytuacji doprowadzili. Każdy kolejny miesiąc rządów środowisk narodowych i faszystowskich to kolejny miesiąc bliżej do upadku naszego kraju. To właśnie z tego powodu polska lewica postanowiła się skonsolidować, z konieczności podjęcia działań które uratują Polskę przed upadkiem.''

Walerian Sokołowicz, wypowiedź z 1 VII, konferencja prasowa w Sejmie

Nowa partia w swoich wstępnych deklaracjach programowych będzie kłaść nacisk na poprawę warunków socjalnych w polskich miastach, ale też na wsiach, dalej będzie prowadzić pracę nad reformami socjalnymi ale także zapowiedziano szeroko zakrojone działania lokalne, pomoc robotnikom, organizowanie im pracy po wojnie oraz reprezentowanie robotników i chłopów z całej Polski. Wstępnie w Sejmie ma zasiadać 65 posłów z ramienia nowej partii.


ciąg dalszy wydarzeń politycznych z Europy Środkowo-Wschodniej jutro na str.4

James Hall Gilliam

[Ogar]

Quote:

Generał Ignatowicz- zamordowany!

W tragicznym okresie wojny domowej wywołanej przez zdrajcę Zaruckiego, dochodzą nas kolejne smutne wieści. Generał Ignatowicz, Wielki Oboźny ONL, Naczelny Wódz, założyciel „Słowiańskich Orłów” został zamordowany przez zdrajców w budynku Sztabu Generalnego po tym jak bohatersko bronił Warszawy przed siłami buntowników. Sługusy Kominternu nie zezwoliły na uczciwy proces, wiedząc, że jedynym zarzutem przeciwko Generałowi była ich nienawiść do każdego patrioty który cenił sobie los Polski i Polaków. Jednak nawet te podłe żmije musiały okazać resztki szacunku dla tak wielkiej postaci i zezwoliły na spowiedź przed rozstrzelaniem, oraz napisanie pożegnalnego listu do rodziny. Niestety nic nie wiadomo, czy reszta bestialsko pomordowanych oficerów miała taką możliwość- jednak możemy być pewni, że ich bohaterska śmierć nie zostanie zapomniana.

„Słowiańskie Orły” poprzysięgły Zaruckiemu krwawą zemstę, a przywódca Imperium Rosyjskiego po przesłaniu kondolencji rodzinie i całemu narodowi Polskiemu zapowiedział, że mord na Ignatowiczu, wielkim przyjacielu Rosji i wszystkich Słowian musi zostać należycie ukarany.

pełna sylwetka postaci na stronie 2

[Szmer]

Quote:

11 VII 1938

Sabotaż urzędniczy na terenach okupowanych

W skutek czystek przeprowadzanych przez ludzi OLN i okupanta na terenach zagarniętych przez Rosjan Front Ojczyźniany właściwie już nie istnieje. Część działaczy trafiła do aresztów Komitetu Sił Okupacyjnych, część podporządkowała się Obozowi, reszta straciła stanowiska. Jednak po tamtej stronie nadal są patrioci. Od czasu egzekucji Ignatowicza w OLN rządzi Wielki Chorąży, Marian Seyda, jeden z przedstawicieli "starej endecji". Częściowo pod jego auspicjami administracja na ziemiach okupowanych stara się sabotować brutalne rządy narodowych bolszewików.

Chociaż nie pisze o tym prasa oficjalna, wiadomo, że Ledóchowskiego i większość jego rządu gen. Michaił Andriejewicz Lewandowski kazał uwięzić w Lublinie, odmawiając im prawa wyjazdu z miasta. To ten rosyjski satrapa rządzi dziś de facto terenami, które miały nieszczęście być zagarniętymi przez armię Komarenki. Jego pycha i brutalność budzą ponoć niesmak nawet w Piotrogrodzie.

Z tego co wiadomo od uciekinierów z tamtej strony frontu, urzędnicy starają się dzięki dezinformacji okupanta chronić Polaków przed aresztowaniami i rekwizycjami. Polska administracja często patrzy przez palce na zrywanie rosyjskich flag i walkę partyzancką. Polecenia KSO są sabotowane biurokratycznymi metodami. Podobno niektórzy działacze OLN wręcz dostarczają informacji wywiadowczych siłom gen. Zaruckiego.

[Szmer]

Quote:

15 VII 1938

Jan Obara będzie pierwszym premierem Polskiej Republiki Ludowej

Do kraju wkroczyły armie narodów socjalistycznych niosące polskiemu ludowi wyzwolenie od dyktatury i wyzysku pod hasłem "za wolność naszą i waszą". W ten sposób Polska rozpoczyna nowy etap swego historycznego rozwoju - etap budowy socjalizmu, ustroju opartego na demokracji pracowniczej i uspołecznieniu środków produkcji. Już niedługo pracę państwotwórczą rozpocznie pierwszy rząd Polskiej Republiki Ludowej - a na jego czele stanie sam Jan Obara, popularny przywódca drobnomieszczański uwolniony przez bratnie służby specjalne z podwarszawskiej katowni reżimu Zaruckiego.

Nowy premier przyjechał już do Częstochowy, gdzie rozpoczął formowanie rewolucyjnego gabinetu. Będzie to rząd koalicyjny, rząd jedności narodu w walce o wyzwolenie klasowe od dyktatury burżuazyjnej i narodowe od tyranii rosyjskiego despotyzmu. Wiadomo na pewno, że KPP obejmie teki spraw wewnętrznych, przemysłu i oświecenia publicznego. Pozostałe resorty Jan Obara przyzna zapewne nowej partii drobnomieszczańskiej, a także - podobno - niektórym działaczom nacjonalistycznym.

[PakaPikiPoko]

Quote:



Wczoraj miała w Lublinie dość nieprzyjemna sytuacja. Doniósł nam o niej sam biskup Lubelski Marian Leon Fulman. Prof. Antonowski poprosił kapłana o odprawienie mszy, kiedy ten odmówił Antonowski wściekł się i wyszedł. Po dwóch godzinach duszpasterza odwiedził porucznik Naumow, jak przekazuje nam biskup Fulman – był bardzo uprzejmy i poprosił o ponowne przemyślenie prośby Antonowskiego. Porucznik wyszedł zadowolony ponieważ jego rozmówca zastanowił się jeszcze raz i zgodził się przeprowadzić mszę lecz z pewnymi ograniczeniami. Po kolejnych godzinach wtargnął do niego sam profesor Antonowski z dwoma rozbójnikami z drewnianymi lagami i grozili księdzu biskupowi, który akurat przebywał w odwiedzinach na plebanii. Gdy kolejny raz odmówił draby profesora wyważyły drzwi i zdemolowały część korytarza, przedstawiciel kleru musiał schować się w świątyni i dopiero wtedy dano mu spokój. Na szczęście, już po chwili od tego nieszczęsnego zdarzenia przybył na miejsce porucznik Naumow z przeprosinami. Jako, że zachowywał się jak najeży i przeprosił za skandaliczne zachowanie Antonowskiego – biskup zgodził się odprawić ową mszę na zasadach jakie określił przedtem.

[PakaPikiPoko]

Quote:


Dzisiaj miało miejsce kolejne ważne wydarzenie na terenach KSO. Dzisiaj prawdziwi patrioci Rzeczpospolitej utworzyli 1. Samodzielny Pułk Strzelców Lubelskich. Na czele oddziału stanął porucznik WP Wiktor Czuma, który jeszcze do niedawna był zmuszony walczyć po stronie zdrajcy generała Zaruckiego. Stan osobowy wynosi półtora tysiąca polaków, głównie jeńców z wojny domowej oraz ochotników, którzy wstępowali do armii z terenów zajętych i z Rosji. Gen. Lewandowski na przemówieniu dotyczącym 1. SPSL obiecał, że jednostka zostanie użyta tylko i wyłącznie w walce z Kominternem i komunistami. Jeszcze nie wiadomo gdzie pułk zostanie wysłany, nieoficjalnie mówi się o Prusach. Aktualnie jednak por. Czuma ze swoimi ludźmi przebywa w Lublinie i czeka na rozkazy, podobno trwają przygotowania do urządzenia defilady 1. SPSL.

[Nerkare]

Quote:

Wiśniowiec próbował zabić Zaruckiego?

Według najnowszych doniesień pochodzących z terenów Wielkopolski miało tam dojść do próby zamachu na życie zdrajcy Michała Zaruckiego. Za zamachem ma stać grupa zbuntowanych wojskowych pod przywództwem pułkownika Krzysztofa Wiśniowca, którego Zarucki wyznaczył jakiś czas temu na swojego zastępcę. Zbuntowani wojskowi otworzyli ogień do samochodu z Zaruckim kiedy ten przyjeżdżał na inspekcję. Ranny Michał Zarucki zdołał uciec. Jego stan jest najprawdopodobniej ciężki, natomiast Wiśniowiec podjął się rozmowy z Kominternem, aby stanąć po ich stronie i do nich się przyłączyć. Wiadomo, że Zarucki nie jest w stanie dowodzić wojskiem, natomiast jego zwolennicy z docentem Konarem na czele postanowili zorganizować kampanię propagandową, według których zdradzieckie siły zaruczan nadal są silne, a ich wódz jest w pełni zdrowia i szykuje się do kontrataku przeciw najeźdźcom. Najbliższe dni mogą być bardzo ciekawe pod względem rozwoju sytuacji.

(IKP wydrukował ten artykuł trochę inną czcionką)