Poll: Który scenariusz realizujemy?
This poll is closed.
Szmera (1949): http://antemurale.pl/showthread.php?tid=...2#pid13512 9.09% 2 9.09%
Zgredzia: http://antemurale.pl/showthread.php?tid=...5#pid13555 4.55% 1 4.55%
Powsia: http://antemurale.pl/showthread.php?tid=...7#pid13557 45.45% 10 45.45%
Wiszna: http://antemurale.pl/showthread.php?tid=...3#pid13593 9.09% 2 9.09%
Tjorda: http://antemurale.pl/showthread.php?tid=...4#pid13604 13.64% 3 13.64%
Szmera (1957): http://antemurale.pl/showthread.php?tid=...3#pid13463 18.18% 4 18.18%
Total 22 votes 100%
* You voted for this item. [Show Results]

Post Reply 
 
Thread Rating:
Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
AmaD Offline
Wielki Książę Syberii
*****

Jan I
nie panuje nad sytuacją [6]

Protegowany: K. Lipski (MS WKS)
Protegowany (2): F. Lisowski (MSS WKS)
Poglądy: ancien régime
Przynależność: WKS

Posts: 3,629
Post: #71
RE: Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
Widzisz, Koza, jak dla mnie szans Zawicki na dotrwanie do końca chociażby jednej kadencji nie miał, bo zbyt często balansował na granicy popełnienia deliktu konstytucyjnego. Prędzej czy później by się go uwaliło. Jak dla mnie takich punktów zapalnych przy ustalaniu historii kontynuacji Ante V mogłoby być zbyt dużo. Tak jak już (chyba) wspominałem nawet ustalenie kto by rządził po Reinhardzie byłoby trudne.

Pozostaje problem przewagi graczy o dłuższym stażu nad nowicjuszami w świecie Ante V. Wziąłbym sobie Starowieyskiego lub którąś z moich panien - Janowską lub Lis, co by wystarczyło uzyskać przewagę nad konkurencję. Innym z kolei problemem byłaby świadomość matactw poszczególnych postaci, uzyskana w wyniku odtajnienia for. Teraz dla nikogo nie stanowiłoby zagadki, że to Rydzewski stał za zamachem na Batorego i koniec końców quasi-prawicowa banda bezideowych militarystów okazała się tą złą stroną, ewentualnie odpowiednio wykorzystaną przez Dalewina.
09-28-2011 12:57
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czarny Offline
Junior Member
**

Aleksander Czarnopolski


Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność: SK

Posts: 47
Post: #72
RE: Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
Inna opcja to maksymalny powrót do podstaw: czy to bezpośrednio czy też kilka lat po wojnie, ma miejsce konflikt atomowy z udziałem ZSRR i USA. Bez nazistowskich Rzeczypospolitych, bez kombinacji, które i starych wyjadaczy mogłyby przyprawić o bruzdy na czole. Powiedzmy, w takim 1956 roku zaczynamy z zupełnie czystą kartą, z nową grupą polityków, która wyłoniła się po konflikcie na gruzach starych partii czy też jeszcze w ich ramach działających, z różnym skutkiem. Taki wspomniany przeze mnie wcześniej na shoutboxie "reboot uniwersum". To rozwiązanie byłoby o tyle dobre, że pozwoliłoby starym graczom na solidne przemyślenie koncepcji postaci wcześniejszych / zupełnie nowych, a nowym potencjalnym grającym: na łatwiejsze wejście w nowy świat. Co mogłoby doprowadzić do przyciągnięcia zupełnie świeżego narybku.

Minusem takiego rozwiązania byłoby oczywiście spore odcięcie się od poprzednich edycji, przy założeniu, że stanowiłyby one punkt wyjścia dla nowej rozgrywki. Wiadomo, że użylibyśmy jakichś elementów, by wytłumaczyć, dlaczego Stany i Sowieci rozgrzali zimną wojnę, albo skąd wzięły się partie polityczne, którymi ktoś chciałby grać - a to może się nie spodobać tym, którzy włożyli sporo wysiłku w kształtowanie poprzednich gier.

Póki co jednak, rzucam tylko propozycją. Podoba mi się pomysł zmian, do których my sami byśmy doprowadzali w trakcie rozgrywki, bez zanurzania się w historyczne machlojki i kombinacje z rzeczywistością. Sprawę zostawiam do osądzenia szanownej gawiedzi.
09-28-2011 13:11
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Koza Offline
Wizjoner
****

Jerzy Grażyński
mało znany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy: wyważone
Przynależność:

Posts: 484
Post: #73
RE: Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
Re-make też jest dobrym pomysłem, chyba nawet najlepszym.
09-28-2011 13:30
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Darne Offline
Naczelnik
****

Robert Kajser
mało znany [2]

Protegowany: Michał Rogowski
Protegowany (2):
Poglądy: Konserwatyzm
Przynależność: bezpartyjny

Posts: 614
Post: #74
RE: Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
Aj waj, to ja jednak wolałbym wersję pierwszą. Może zamiast onru, nazistowskich marionetek, satelickiej Polski wrzucić w tym początkowym okresie po prostu kraj zmierzający do dyktatury wojskowej, a oddanie terenów zaboru pruskiego zamienić na wymianę - Ukraina (bez Krymu) i Białoruś za te tereny? Do tego wątpię, by za samą ruś zakarpacką Polska zgodziła się na sojusz z Hitlerem, prędzej za Słowację (i to nie inkorporowaną, a trzymaną jako satelita).

8419751 - numer gg
09-28-2011 14:09
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Zgredźmin Offline
Posting Freak
*****

Mikołaj Czapski
powoli zapominany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 1,801
Post: #75
RE: Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
@AmaD-a tak bardzo Zawicki był blisko uwalenia go że za każdym razem wasze pozwy były oddalane Wink Raz za razem wasza argumentacja padała i leżała więc raczej sądzę że Zawicki dotrwałby do końca kadencji. Inna kwestia czy po zakończeniu I kadencji miałby ochotę na więcej.

Tak samo jak dla nikogo nie stanowiłoby zagadki że święci demokracji lizali buty mafii i byli ich popychadłami ;P Dlatego ja uważam że jeśli już miałoby dojść do odgrzania edycji po 10 latach to każdy raczej wybrałby już nową postać, ew. dawnego prota swojej dawnej postaci. W ostateczności obejmowano by stare postacie tylko po to żeby po swojemu zakończyć karierę takiej postaci.

@Czarny, reboot uniwersum też byłby dobry. Można zostawić początkową historię, no może bez Wodza Ludowego i jego genialnego dekretu o likwidacji każdego prawa. Może trochę mniej bym poorał Polskę i okolice ładunkami nuklearnymi kosztem poszperania informacji o bazach ACz, magazynach itd.

@W ogóle pomysł takiego samego armagedonu, na tych samych zasadach tylko w miejsce ZSRR stawia się III Rzeszę trochę mało mi się podoba. Po pierwsze można się nieco wcześniej cofnąć w historii do momentu w którym Adolf bardzo zabiegał o sojusz z Polską. Gdyby wtedy Polska dołączyła do III Rzeszy to najpewniej byłaby traktowana na równi Włoch (do momentu aż te nie zaczęły zbierać wpierdolu ;P) tj. np. utrata Pomorza ale w zamian za Litwę i Kłajpedę zdobytą na ZSRR. Jeśli armia Polski i III Rzeszy ruszyłyby razem na ZSRR to można też pomyśleć o nagrodzeniu Polski przez ten wysiłek wojenny (III Rzesza wysyła mniej wojska na wschód co pozwala jej np. na skuteczną inwazję na Wlk. Bryt.), Upada ZSRR, tj. zostanie odepchnięte za linię Uralu, zdobyte ziemie zostają podzielone między Polskę, Finlandię i marionetki Osi. Za Uralem wybucha wojna domowa między Stalinistami a jego oponentami (wszak przegrana wojna na pewno stworzy mu wrogów).

Przed Uralem powstaje poszerzona Polska do granic z 1772 roku, Ukraina od granicy z Polską (z kijowem) do obecnych granic na wschodzie, Łotwa i Estonia z marionetkowymi rządami, na zakaukaziu powstają marionetkowy rządy, na reszcie terenów byłego ZSRR powstaje Narodowa Rosja z faszystowskim marionetkowym rządem. Łotwa i Estonia poddawane są zmasowanej kolonizacji niemieckiej tak jak byłe Polskie Pomorze, to samo dzieje się powoli z Narodową Rosją gdzie pojawia się coraz więcej niemieckich kolonizatorów. Polacy z Pomorza, Prus Książęcych i Śląska przenoszą się na wschodnie tereny nowej Rzeczypospolitej.

Na wschodzie Chiny wraz z USA pokonały Japonię (1944), Japonia wpada w ręce USA a Korea staję się Chińskim satelitą. W samych Chinach przy wydatnym wsparciu USA i słabości ZSRR zwyciężają Nacjonaliści rozbijając siły Komunistów do końca 1946 roku.

USA przerzuca wszelkie swoje siły do Europy (gdzie nie ma żadnych punktów oporu poza sprzyjającą USA Portugalią) i Afryki gdzie w Egipcie bronią się jeszcze odziały Wlk. Brytanii oraz Czadu gdzie Wolni Francuzi zajmują powoli kolonie należące do Francji Vichy. W początkach 1945 roku Maroku lądują odziały USA które zaczynają zajmować kolonie należące do Vichy które oficjalnie przyłączyły się do wojny. W ciągu pół roku siły USA i Francji osiągają granicę Tunezji gdzie rozpoczynają się walki z wojskami Włoch. W tym samym czasie USA opanowuje technologię nuklearną i szykują się do użycia tej broni w wojnie.

W Afryce do końca 1946 roku armie USA, Francji i Wlk. Bryt. wypychają odziały Włoskie i pomocnicze Niemieckie z kontynentu. USA i alianci szykują się do szturmu na Europę. USA posiada już 4 głowice nuklearne. W maju 1947 roku rozpoczynają się dwie akcje, desnat na Sycylii i w Akwitanii. W sierpniu 1947 roku alianci praktycznie rozbijają faszystowskie włochy i zajmują Rzym, we Francji, Vichy poddaje się i przechodzi na stronę aliantów. USA zrzuca na Berlin, Monachium i Hamburg bomby atomowe. W nalocie na Berlin ginie Hitler i cała wieruszka NSDAP. Kręgi wojskowe proszą USA o pokój, władzę przejmują dowódcy Wojskowi. Polska i cała reszta Niemieckich satelit również prosi o pokój. Największe reperkusje dotykają Niemcy, które zostały okrojone do granicy z przed dojścia Hitlera do Władzy. Francja okupuje ziemie do Renu, Dania otrzymała Holsztyn. W większości krajów upadły faszystowskie reżimy podległe Berlinowi, w Rosji do władzy doszli zwolennicy restauracji Caratu ale w formie monarchii Konstytucyjnej, ZSRR rozpadł sie na kilka mniejszych państwek rządzonych przez lokalnych komunistycznych aparatczyków które zostają włączone do nowego Cesarstwa Rosyjskiego. Państwa zakaukaskie utrzymały się, Ukraina wpadła w ręce Carskiej Rosji, Łotwa i Estonia utrzymały niezależność w bliskim sojuszu z Polską, Finowie zatrzymali zdobycze.

Polacy odzyskali Pomorze ale musieli uwolnić Litwę. Ponieważ ZSRR upadło a Carstwo nie było aliantem Polskę ominęły koszty płacenia repariacji bo nie brali udzoiału w akcjach na Zachodzie. Jednak zachwiała się władza dotychczasowego rządu militarystów. Silne są tendencje odśrodkowe (Rusini i Ukraińcy), powstają też liczne ruchy które chcą obalić rządy które przez ostatnich kilka lat władały RP.

gen. Mikołaj Czapski - Partia Gospodarczo-Imperialna
"I staję do walki, tak jak poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partyj i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści." - Józef Piłsudski

gg: 5055882
09-28-2011 15:02
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #76
RE: Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
...i podobnie jak Ante VI zaczyna się od wojny domowej, potem rozbicia dzielnicowego a po dwóch miesiącach nikomu już nie chce się grać.

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
09-28-2011 15:13
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Jegomość Offline
Senior Member
****

Sokrates Kiersiłow
mało znany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy: patriotyczne
Przynależność: Hetmanat

Posts: 328
Post: #77
RE: Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
Zrzynanie 100% z Ante I to jedno, nadmierne udziwnianie to drugie. Ja w swoim projekcie, który przedstawiam poniżej, staram się odnosić do oryginalnego pomysłu Szmera, tylko odpuścił bym sobie cliche z RAPem etc.

Jedna z opcji to oczywiście Antemurale VII, będący w prostej linii kontynuacją linii fabularnej szóstki. Taki scenariusz mojego autorstwa leży w szufladzie u Szmera już od dawna i jeśli kiedyś najdzie lud graczujący miast i wsi chęć dokończenia klasycznej serii, to proszę bardzo.

Natomiast ja proponuję następującą rozgrywkę, moim zdaniem tworzącą realny klimat ciężkiego politykowania w czasach komunistycznych, lat 50-tych... Ogólnie, więcej komuny, mniej wojen pakistańsko-argentyńskich i tajnych paktów dzielących Europę między Lichtenstein a San Marino, ale pod warunkiem, że w Stanach Zjednoczonych prezydent złapie kiłę zabawiając się ze stażystką.

A więc taki wariant ładnie wykorzystujący mechanizmy komuny: W telegraficznym skrócie - w ZSRR po śmierci Stalina przez kawał czasu będzie burdel, a w Polsce dochodzi do walki o władzę między frakcjami komuchów, opozycji nielegalnej i sankcjonowanej i rządu emigracyjnego na wielkiej fali rozruchów w całym bloku wschodnim. O.

Ze szczegółami:

Jest rok 1953 - w ZSRR umiera Józef Stalin. Wydawać by się więc mogło, iż niebawem Ławrentij Beria zostanie aresztowany na posiedzeniu Politbiura i zabity, a władzę obejmie Nikita Chruszczow, ostatecznie kończąc epokę stalinizmu w Europie... Tak się jednak nie stało - Beria nie dał się schwytać i obecnie Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich wchodzi w okres wielkiej wojny na górze - z potencjałem na wojnę domową. Tzn. przez ok. 8 miesięcy ZSRR jest politycznie sparaliżowane i nie wiadomo, kto ostatecznie przejmie władzę - robimy jakieś 3 stronnictwa w ZSRR ("rewizjoniści" Chruszczowa, "czerwony terror" Berii, "starzy staliniści" Maleńkowa - w toku wydarzeń może się jeszcze uaktywnić grupa Breżniewa i Andropowa) - każde posiadające wpływy regionalne (poszczególne SRR czy okręgi za różnymi z nich, np. Ukraińska SRR za Chruszczowem, większość Rosji za Berią etc.), mają po swojej stronie poszczególnych marszałków ZSRR (Żukow, Koniew, Worszyłow), oraz służby wywiadowcze (ahistorycznie możemy zrobić, że w ramach zwalczania Berii w nielojalnych wobec niego działa inna razwiedka - np. Komitet Informacji, który historycznie powstał właśnie dla osłabienia wpływów Berii, ale działał do 1951 r. pod kierownictwem Mołotowa). Innymi słowy - trzeba będzie puścić kremlinologię w ruch i to, co w ZSRR się wykluje zdeterminuje to, co się wydarzy w Polsce pod koniec gry (to znaczy zobaczymy *jaka* Polska zastanie *jakie* ZSRR i co z tego wyniknie).

Ostatecznie, morał jest taki, że ZSRR nie przyjdzie z interwencją do Europy Wschodniej do momentu, kiedy nie wypierze swoich brudów, a lokalne partie komunistyczne biorą przykład z towarzyszy z KPZR - nie mamy aż tak ładnego wyboru, jak na Kremlu, ale i tak jest wesoło - są "chłopy" (Gomułka) i "żydy" (Bierut), które rozpoczynają walkę o władzę... W kraju wybuchają rozruchy podobne do buntu w Poznaniu, ale brakuje im, przynajmniej na razie, przywództwa... Opozycja sankcjonowana - ZSL, SD, PAX - nie wiedzą po czyjej stronie stanąć.

Tymczasem rząd emigracyjny rozważa możliwość powrotu do kraju... Już od graczy emigracyjnych zależy, w jaki sposób do tego dojdzie - mogą się dogadać z komunistami (coś w stylu TRJN, powojennego rządu Czechosłowacji czy coś), mogą też spróbować przejąć władzę siłą. Przyjmujemy, że działa podległy rządowi emigracyjnemu WiN (ahistorycznie zakładamy, że pacyfikacja WiN i prowokacja z V komendą nie poszły aż tak dobrze - WiN w 1953 nie może mieć w żadnym razie charakteru zbrojnej partyzantki, ale jako siatka konspiracyjna ma się nieźle), a jeśli uda się przekonać bojaźliwe wobec ZSRR władze NATO - można na bazie Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia sformować armię emigrantów, której NATO jest gotowe zorganizować coś na kształt inwazji w Zatoce Świń na Kubie.

A zatem poza walką o władzę w kraju dochodzi jeszcze jedno - wielka gra w Europie, zależna od wyników kryzysu politycznego w ZSRR. Jeżeli gracze zdołają się np. dostosować do realiów i w Polsce zapanuje odwilż i np. rząd w stylu TRJN, który będzie dość grzeczny wobec ruskich, a w Rosji przejmą władzę rewizjoniści, to taki numer przejdzie. Natomiast Beria czy starzy staliniści żadnej odwilży uznawać nie będą i Polska może się spodziewać bratniej interwencji... Więc może lepszy będzie kompletny triumf sił antykomunistycznych, które przygotują Polskę i inne kraje Europy Wschodniej do odparcia nieuchronnej interwencji ze Wschodu?

Krzesła (tutaj staram się nawiązać do oryginalnej koncepcji Szmera):
    - POP (Pełniący Obowiązki Polaka) radziecki generał kontrolujący Ludowe Wojsko Polskie po wezwaniu Rokossowskiego do Moskwy na pomoc w przepychankach w ZSRR - twardogłowy strażnik czerwonego porządku w Polsce.

    - polski stalinista żydowskiego pochodzenia, szara eminencja frakcji betonowej w KC PZPR, prawa ręka Bieruta, z silnym wpływem na służby po linii partyjnej.

    - polski nacjonalkomunista, były partyzant z AL a więc człowiek Moczara trzymającego na razie z "chłopami", wysoko postawiony UBek.

    - generał LWP, Polak bez większych ambicji politycznych (pragmatycznie obstaje przy "chłopach", bo "żydy" rękami Informacji Wojskowej najchętniej powyrywały by mu paznokcie czy coś za niewystarczającą miłość do Partii) ale pomimo ogólnego oportunizmu - raczej patriota.
itd. Unikał bym tworzenia klonów starych postaci z Ante, o czym już pisałem. Z własnych dodał bym np.:
    - delegat rządu emigracyjnego na kraj - bohater II wojny światowej i podziemia niepodległościowego, w obliczu klęski sił zbrojnych WiN w latach 40. dąży do tego, by Polska odzyskała wolność i niepodległość w taki sposób, który nie skończy się masakrą

    - polityk rządu emigracyjnego - Prawy i Prawdziwy Polak, który pociągając za sznurki w całym środowisku emigracyjnym i mając dobre dojścia u zachodnich antykomunistów wie, że ze swojego gabinetu w Londynie może skutecznie oczyścić Polskę z komunistów.
itd. Oczywiście, nie widzę problemu ze zgłaszaniem własnych pomysłów na krzesła albo wprowadzenia modyfikacji do istniejących.

Tylko jedno istotne założenie - uniknął bym kuriozalnego rozwiązania, że ruch oddolny, spontaniczne demonstracje - samoczynnie wyłaniają superstrukturę dowodzenia a la RAP. (Efekt był taki, że 60% Narodu Polskiego - mniej lub bardziej oddane tapczany - były za swoim fuhrerem na śmierć i życie a życie polityczne Polski, to "oficjalne", żyło sobie gdzieś obok, wpływając może na 40% społeczeństwa, którego legalna władza obchodziła) Nad ciemnym ludem trzeba zapanować - może to zrobić każda frakcja, która potrafi to właściwie rozegrać.

Poza tym, do pomysłu dorzucam jeszcze ofertę specjalną, coby ułatwić jego realizację - tj. jeśli Szmer uważa taki wariant za grywalny, ale trudny dla niego w realizacji - to mogę pomóc jako II GM. Proszę bardzo.
(This post was last modified: 09-28-2011 15:19 by Jegomość.)
09-28-2011 15:14
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
wulf Offline
Elementum meum Libertas
*****

Isa Achmatowicz
różnie pamiętany [3]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy: słuszne
Przynależność: Sieradz

Posts: 1,483
Post: #78
RE: Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
No... to mi pachnie fajnie Smile

Isa Achmatowicz - الحمد لله ربّ العالمين
09-28-2011 15:20
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Zgredźmin Offline
Posting Freak
*****

Mikołaj Czapski
powoli zapominany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 1,801
Post: #79
RE: Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
@Czerwony: nie wiem gdzie ty tam widzisz wojnę domową. Ja widzę np. drogę do buntu społecznego i drogi do demokratyzacji kraju. Nie zapominajmy że tuż obok stoją odziały USA które na każdą jakąś hardkorową zawieruchę odpowiedzą wkroczeniemi uspokojeniem sytuacji oraz rozdzieleniem tortów wg. własnego widzimisię. Jeśli gracze pójdą w drogę rozgrywki wew. a nie ku rozdzieraniu państwa na drobne organizmy mogłoby wyjść ciekawie.

@Jegomość: podoba mi się.

gen. Mikołaj Czapski - Partia Gospodarczo-Imperialna
"I staję do walki, tak jak poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partyj i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści." - Józef Piłsudski

gg: 5055882
09-28-2011 15:23
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #80
RE: Losy Ante po edycji VI i niewypale NN
Z dotąd przedstawionych scenariusz Jegomościa podoba mi się najbardziej. Miałbym jedną propozycję i jedno zastrzeżenie.

Propozycja taka, by Stalin pożył jeszcze trzy latka. Wtedy rozruchy po jego śmierci zbiegłyby się z poznańskim czerwcem i powstaniem na Węgrzech.

Zastrzeżenie takie, że z tych wszystkich sępów walczących po śmierci Stalina irl Beria okazał się najbardziej postępowy. Wypuścił więźniów politycznych, wstrzymał idiotyczne projekty pięciolatki, chciał popuścić smyczy satelitom. Cholera wie czy on tak naprawdę czy tylko na użytek ludu, ale taki jest fakt Wink

@Zgredźmin: ty nazywasz to "buntem społecznym" a ja "wojną domową" ale chodzi o to samo. A jak jeszcze ma być obca interwencja to już całkiem Ante VI i bez urazy, ale taką edycję spotkałby zapewne podobny koniec Wink

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
09-28-2011 15:30
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Post Reply 





User(s) browsing this thread: