Ogólne rozmowy dyplomatyczne

[wulf]

Mi tam ryba, chcą być niepodlegli, niech będą, ja chcę z nimi dobrych stosunków bilateralnych i spokoju :-)

[AmaD]

Nie wiem, czy mamy spokój, bo jak pisałem - negocjowałem to z Ogarem, a do ostatecznego podpisania stosownych umów nie doszło. Zagadasz do Tatarów w tym tonie czy ja mam się tym zająć?

[wulf]

Mogę zagadać - tylko to mam rozmawiać z Ogarem czy z GMami?

[Czerwony]

O stosunkach z Tatarami - ze mną, o działaniach na Tatarszczyźnie - z Ogarem (do chwili oficjalnej proklamacji niepodległości, kiedy Tatarstan przejmie Tjord ).

[AmaD]

Skoro Tatarzy chcą być traktowani jak Japońce, niech darują nam co najmniej 20 samolotów zwiadowczych, umożliwią włączenie do majątku książęcego ok. 120 tys. ha ziem, które będą przynosić zysk rzędu 15-20 mln złp., wyślą do nich swoich oficerów i specjalistów o poziomie równym japońskim. Dalej niech ich wojewoda wystawi z własnej kieszeni 10 tys. armię i włączy ją (nadal ją utrzymując z własnych środków) do Wojska WKS. Jeżeli Tatarzy się nie zgodzą, niech się odpierdolą. Przecież przeginają - za kogo się oni uważają? Za kraj o sile a la Wielka Brytania? Ich żądania są niedorzeczne.

[Czerwony]

Napisz im to. Czemu mają się odpierdolić, to wy do nich przyszliście

[AmaD]

Wulf, to co? Możemy kazać im się wypchać? Bo skoro i tak spełniamy de facto ich żądania, a oni nadal nie chcą z nami się dogadać, to nie ma sensu kontynuować rozmów. GM założył, że rozmowy nie wyjdą, to nie wyjdą

[Czerwony]

Quote:Bo skoro i tak spełniamy de facto ich żądania

Skoro w to wierzysz to wyjaśnia, dlaczego rozmowy nie wychodzą.

[wulf]

Amad - to postaw im warunki takie jak opisałeś z tymi samolotami. I tyle. Albo się zgodzą i nam dadzą sprzęt etc, albo niech spierdalają. Pierdolić to

[AmaD]

Jak nazywa się obecny (tj. współczesny na Ante VI) papież? Tak jak irl?