Uwagi nt. gry

[Ogar]

Popieram pytanie Amada, dalej się bawimy bez Dalewina?

[Tjord]

Póki nie ma jednoznacznej decyzji, tak :]

[AmaD]

Czemu mój event o złożeniu hołdu lennego Imperium został skasowany, skoro żaden z GMów nie zgłaszał do niego zastrzeżeń, jak go przedstawiłem na tajnym WKS?

[Szmer]

Chyba ten event niejako sam siebie komentował
BTW, AmaD znowu gra lachonem! ;P

[AmaD]

Koń jaki jest każdy widzi. Moim skromny zdaniem Ante VI było całkiem przyzwoitą grą. Zabrakło tego co zazwyczaj – odpowiedniej liczby graczy i GMów (tutaj bym powiedział, że po rezygnacji Szmera zabrakło także jakości ). Przy takiej konstrukcji gry potrzebnych byłoby kilku GMów i po kilku graczy na państwo.

Co było fajne? Zabawa w magnata Za dużo z niej nie wyszło, a to ze względu na zbytnie dążenie ducha dziejów do rewolucji i wojny, ale do pewnego momentu można było się z sporą satysfakcją pobawić w szeroko pojęty biznes

Co irytowało? Rewolucja i wojna. Wydaje się, że cokolwiek by się nie zrobiło, jedno i drugie miałoby miejsce.

Ja chciałbym podziękować następującym graczom za wspólną grę Tvarowi (jego spiski wszystko przebiją ), a także Ogarowi i Wulfowi oraz (czym sam jestem zaskoczony) Rolandowi Trzeba też docenić Dalewina za chęć prowadzenia samotnej, socjalistycznej krucjaty. Brawa także dla Szmera za długie - w znacznej części samotne - prowadzenie gry. Szmer jak zwykle zjebał parę spraw (pierwotnej porażki statecznego pana radcy z jakimś lachonem w konserwatywnej Małopolsce do dziś pojąć nie potrafię), ale ogólnie nie było źle

[wulf]

Ja powiem tak - za dużo w tej grze było "single playera" - za dużo gry "jednoosobowej", za dużo gry pisanej "pod jednego gracza". Później zaś... za dużo niespójności i brak jakiejkolwiek kontroli merytorycznej nad tym co się dzieje i jak jest realizowane.

Ale i tak... było fajnie. Chociaż jak zwykle wyszła Somalia

[jestemtudlawładzy]

Mnie gra niestety nie porwała, choć próbowałem. Ewidentnie nie są to moje klimaty (czasoprzestrzeń) a i poruszane tu kwestie są poza kręgiem moich zainteresowań Czekam na coś nowego

[Ogar]

I trudno, będzie jakieś oficjalne podsumowanie?

A tymczasem dzięki wszystkim za grę, zwłaszcza Wulfowi, Tjordowi oraz Vinciemu gdy jeszcze na samym początku byliśmy dobrą wojskową gwardią która robiła zamach stanu

Rolandowi za ZPiP św. Józefa gdzie w końcu mogłem zrealizować swoje wizje z Uniwerka.

Amadowi i Tvarowi za skutecznie wmurwianie podczas obrad z Radą Stanu, gdzie byliście zupełnie bezproduktywni

Czerwonemu i Dalewinowi, za fajną opozycję.

Szmerowi za GM.

[AmaD]

Quote:Amadowi i Tvarowi za skutecznie wmurwianie podczas obrad z Radą Stanu, gdzie byliście zupełnie bezproduktywni Tongue

Starałem się

[Darne]

Co do podsumowania, mógłbym naszkrobać jakiś epilog, tylko że w takim wypadku na pewno okaże się ,że NRP for the win, a Ochudzki umiera na marskość wątroby.