Uwagi nt. gry

[poulenc]

I tak nikt by nie grał, nieważne w jaką edycję. Z tymi "klasykami" by był ten sam problem co z AnteVI+ czyli braki graczy, niewczucie się w edycje i ogólnie zapał który opadnie kilka dni po starcie.


A co do waszej dyskusji panowie to radzę ją wam przerwać teraz bo jeszcze trochę i padnie o jedno słowo za dużo. Zachowajcie się grzecznie i podajcie sobie łapki. Ante zdechło, nie ma o co się kłócić. Nowej edycji nie będzie.

[Czerwony]

Ja cały czas zachowuję się grzecznie. To nie z mojej strony w tej dyskusji padają pogardliwe odzywki, nie mam zamiaru dzielić się cudzą winą :>

I zgadzam się co do klasyków, tzn. że liczba graczy nie przewyższałaby tej, co w ostatnich tygodniach czyli 4-5. Zgredź się zafiksował i będzie powtarzał, że 'jego' edycja byłaby super udana, czego nie da się zweryfikować

[Szmer]

Mnie najbardziej denerwuje, że prowadzę (prowadziłem) jeszcze jedną edycję raczej dlatego, że było zapotrzebowanie, niż żebym był specjalnie napalony na Ante albo miał jakieś dzikie ilości wolnego czasu do przewalenia w jakikolwiek sposób. A reakcją są pretensje. Poza tym trudno się nie wkurzyć, gdy ktoś powtarza swoje jak katarynka mimo początkowych wyjaśnień odnoszących się do rzeczy. I to równoległych do opinii innej osoby, tzn. Tvara - no ale druga strona też ma swoich mitycznych "stronników", tylko się nie wypowiadają na forum.

[poulenc]

Cóż, ja jestem gotów prowadzić jakąś edycje z kimś ale dobrze wiem, że wtedy to już by nikt nie zagrał i było by mi przykro.

[Czerwony]

Jako jeden z tych nielicznych, którzy jednak zgłosili się i grali, czuję się w prawie do wygłaszania pretensji. Zasadniczo, co byś chciał? Powszechne hołdy i pochwały, że wspaniałomyślnie się zgodziłeś? Ja wychodzę z założenia, że nikt tu nikogo nie zmusza, jeśli prowadzisz to dlatego, że sam chcesz. Jakbym sam prowadził to również dlatego, że miałbym z tego jakąś frajdę.

Akurat jeśli chodzi o wyjaśnienia Tvara, to dla dobra dyskusji w końcu uznałem jego wersję za obowiązującą. Mojej tezy to nie zmieniło, bo zmienić nie mogło - Tvar udowadniał, że jego pucz bronił legalnej władzy, gdy istotny dla rzeczy jest sam fakt puczu a nie kto kogo obalał. Sam Tvar zresztą nazywa jego przeciwników bezpodstawnymi uzurpatorami, i w ten sposób koniec końców zgodził się ze mną - uzurpacja, i do tego bezpodstawna, to zaprzeczenie ciągłości legalnej władzy

[Zgredźmin]

Ziew.

[poulenc]

ODTAJNIĆ FORA!!!1!!!!oneonoeneone~!!!