Projekt konstytucji

[Ogar]

Panie Marszałku, Wysoka Izbo

Pozwolę sobie nie odpowiadać na zaczepki posła Lipskiego, choć oskarżenie mnie o chęć nabijania sobie kabzy to potwarz która nie może być przeze mnie tolerowana, więc od Pana Posła żądam cofnięcia swoich słów bo honorowej satysfakcji za obrażenie mnie, a więc mojej żony i dzieci a także kalanie nazwiska rodowego ze względu na wiek i funkcję żądać się nie godzi ale zapewniam, że jako oficer RTN nie pozwolę sobie pluć w twarz i udawać, że to pada deszcz.

A przepis nie będzie sprzeczny w żaden sposób, gdyż Monarcha będzie po prostu ograniczony w dowolności kreowania gabinetu postulowanym przeze mnie przepisem. A potrzebę istnienia dwóch ministerstw wojny jest podyktowana różnorodnością tematyki i rozległością działań jakie ma przed sobą, armia oraz flota RTN. Oczywiście możemy stworzyć jedno nad-ministerstwo do wszystkiego ale chyba nie o to chodzi Panie Lipski.

[AmaD]

Krzysztof Lipski:

Nic nie będę odwoływał, dopóki Pan Poseł w logiczny sposób nie wykaże, że zgłoszona poprawka ma jakikolwiek sens. Obecne Pańskie wytłumaczenia są bowiem... mocno nieprzekonujące. Powołuje się Pan Poseł na to, że w tej chwili w skład Wojska wchodzi armia i flota, tak? Przecież to mocne niedopowiedzenie. Co z lotnictwem? Co z służbami wywiadowczymi? One też wchodzą w skład Wojska, a w projekcie Konstytucji są wyraźnie zaznaczone jako oddzielne części składowe sił zbrojnych. Idąc Pańskim - dodajmy błędnym - tokiem rozumowania, powinniśmy stworzyć Ministerjum dla każdego z członów Wojska, ergo resortów wojskowych winno być cztery, nie dwa! Nie ma w tym nic logiki.

Swoją drogą, komu w Pańskiej propozycji podlegałyby lotnictwo i służby wywiadowcze? Ministerjum Armii czy Ministerjum Floty? Może trzeciemu resortowi, który wypadałoby utworzyć dla reszty kolegów?

Dodajmy również, że Pańska propozycja jest de facto szkodliwa dla Wojska i obniży efektywności jego działań, szczególnie w czasie wojny. Oto bowiem przepisy Konstytucji wyznaczają hetmana wielkiego jako głównodowodzącego całego Wojska, nie armii czy floty, ale całego Wojska. Zatem, gdy hetman będzie chciał podjąć jakieś decyzje będzie musiał je konsultować i opracowywać z urzędnikami i szefami dwóch Ministerjów! Cóż za bezsens!

Dalej, ja nie proponuję stworzenia żadnego nad-ministerstwa. Ministerjum jest od administracji i polityki. Wojsko ani jednym, ani drugim się nie zajmuje, zatem jeden resort powinien w zupełności wystarczyć. Nadmiar biurokracji - do czego Pan bez żadnego rzeczowego uzasadnienia dąży - może być zabójczy dla Wojska, dla procesu decyzyjnego w nim.

Wreszcie, nie dostrzega Pan możliwości, że Minister Armii będzie miał inne wizje prowadzenia działań zbrojnych i ogólnej polityki wojskowej od Ministra Floty. Co wtedy? Paraliż polityki wojskowej. Dlaczego? Bo Poseł Stokłosa musi znaleźć nowe miejsca pracy dla kolegów z Wojska.

Co do sprzeczności z innymi zapisami Konstytucji - tutaj sprawa jest oczywista. Albo Król będzie miał dowolność w tworzeniu struktury organizacyjnej Rządu albo nie. Ja jestem za pierwszą opcją, gdyż dla skuteczności działań egzekutywy takie rozwiązanie jest korzystniejsze.

[roland]

A więc pojedynek, wybornie! Mogę sekundować!

[Ogar]

Panie Marszałku, Wysoka Izbo

Spokojnie z tym pojedynkiem, panowie najpierw przyjmijmy konstytucję. Dlatego też wnoszę o jej jak najszybsze poddanie jej pod głosowanie w celu uspokojenia sytuacji w państwie. Myślę, że dyskusja nad ewentualnymi poprawkami może się jeszcze ciągnąc jednak sam dokument w swym głównym kształcie i bez wypaczających ją zmian na które NIE WOLNO POZWOLIĆ powinien zostać przyjęty jak najszybciej.

Dla spokojnego przejścia tego dokumentu jestem w stanie wycofać swoją poprawkę, jeśli ma to zapewnić sprawne wdrożenie tego projektu w życie gdyż ufam, że JKMość odpowiednio skonstruuje gabinet i nie pozwoli na zajmowanie się osobie niekompetencyjnej armią.

[Waszmi]

Jak zwykle prostytucja, chamstwo i kurewstwo. Mości panowie żegnam!

[Ogar]

Żołnierze pomogą panu wyjść.

[Waszmi]

Spierdalaj chamie! Umiem chodzić!

[Ogar]

Skoro już sprzedawczyk wyszedł, panie Marszałku czas zarządzić głosowania. Już dość czasu zmarnowaliśmy.

[AmaD]

Krzysztof Lipski:

Wysoki Sejmie,

Jeszcze dwie poprawki, które wnoszę, aby uznać za autopoprawki:

Quote:Autopoprawka nr 1
Dodaje się II.5 w brzmieniu:
W czasie bezkrólewia funkcję Monarchy sprawuje Prymas Polski.

Quote:Autopoprawka nr 2
IX.4 uzyskuje brzmienie: Zasady nabywania obywatelstwa określi Monarcha w drodze dekretu. Dotychczasowe prawa do obywatelstwa zostają potwierdzone i zachowane.
Dodaje się IX.5 w brzmieniu: Wszystkie starodawne i słuszne przywileje szlachty zostają potwierdzone i zachowane. Szlachta zachowuje dotychczasowe prawa do swoich majątków i urzędów.

Pierwsza z proponowanych autopoprawek reguluje kwestię pełnienia obowiązków Króla w okresie bezkrólewia, druga dotyczy kwestii obywatelstwa.

Dziękuję za uwagę.

[Ogar]

<spogląda znacząco na Marszałka>