Magdalena Sylwia Toporska

[(^.~)]

Takie historyczne zaszłości nie powinny wpływać na ewolucję stosunków pomiędzy politycznymi graczami i twoi protegowani, już dawno powinni się uwolnić się spod twojej władzy i wpływu.

[poulenc]

Quote:

Imię i nazwisko: Eugeniusz Nikołajewicz Kustodiew
Narodowość: Wielkorusin
Data i miejsce urodzenia: marzec 1893, Woroneż

Inne fakty z życia:
Urodzony w Woroneżu, daleki krewny znanego malarza, Borysa Kustodiewa. Pochodzi z burżuazyjnej rodziny, jego ojciec był lokalnym monopolistą przemysłu garbarskiego i członkiem oddziału TRP - częściowo ze względu na przekonania, częściowo z uwagi na salonowy charakter jaki miało Towarzystwo. Młody Eugeniusz został wysłany na studia do Anglii, gdzie wpojone przez ojca poglądy republikańskie zostały ukształtowane wpływami anglosaskiej demokracji. Gdy powrócił, idąc śladami ojca wstąpił do TRP. Jego pozycja wzrosła wraz z przejęciem ojcowskiej fortuny, jednak nie miał głowy do interesów i w 1924 roku garbarskie imperium było już ledwie wspomnieniem.

Działał na rzecz umasowienia TRP (jednak był szeregowym członkiem), zwłaszcza w Wielkim Księstwie Moskiewskim, co przyciągnęło do ugrupowania wielu podobnych mu młodych i rzutkich działaczy m.in. Piotra Riemkinowa. Gdy w partii zaznaczył się podział wobec stosunku do wymuszonej przez wojsko elekcji Kazimierza V, Kustodiew twardo obstawał przy swoich poglądach demokratycznych i wraz z innymi działaczami ruskimi wstąpił do nowo założonego TR-ChD.

Po kwietniowych masakrach poparł, choć mało entuzjastycznie, proklamację powstania, uważając je za konieczną odpowiedź na brutalność władzy. Po jego stłumieniu, widząc tragiczne skutki, wielce żałował tamtej decyzji. Kandydował do Izby Poselskiej w okręgu woroneskim lecz nie został wybrany. Sympatyk idei zjednoczenia sił demokratycznych, był jednym z przedstawicieli TR-ChD wysłanym do rozmów z TD nt. powołania Kongresu Demokratów Rzeczypospolitej.

Upadek RTN zastał go w rodzinnym Woroneżu, gdzie uciekł po ewakuacji Warszawy. Gdy rewolucja dotarła do miasta, został wybrany do lokalnej Rady Ludowej. Działał w niej intensywnie na rzecz przeciwdziałania szabrowi i linczom. Od początku sceptyczny wobec komunistów, zdołał się ukryć i zbiec przed rzezią zgotowaną demokratom przez komunistyczne służby.

[Zgredźmin]

Wielkorusin, kto?

[poulenc]

Wielkorusin to zatwierdzona nazwa Rosjan w RTN, szmer gdzieś to zaakceptował.

[Ksawer]

Jest gejem?

[(^.~)]

Sakskoburggotski ma tak wielką chcicę, że musisz się każdego o to pytać?

[Ksawer]

Uważam to za niezbędne i celowe dla dalszej rozgrywki.

[(^.~)]

Proponuję by flirtował, wysyłał liściki miłosne i w ten sposób dochodził do tego czy ma szansę na igraszki młodym ciałkiem.

[Czerwony]

W tej epoce trudno o jawnego sodomitę, a jeśli się trafi to raczej wśród artystycznej bohemy a nie polityków.

[Ksawer]

Ale dlaczego mam nie pytać?