Magdalena Sylwia Toporska

[poulenc]

Quote:

Imię i nazwisko: Magdalena Sylwia Toporska
Narodowość: Polka
Data i miejsce urodzenia: 13 Października 1900, Kraków
Pochodzenie społeczne: inteligenckie
Inne fakty z życia:

Urodzona w Krakowie, córka Michała Toporskiego, wykładowcy Uniwersytetu Jagiellońskiego, oraz Sylwii Toporskiej z domu Kuźniar, nauczycielki w Gimnazjum Żeńskim św. Jadwigi w Krakowie. Magdalena miała zwykłe normalne dzieciństwo jak na dziewczynkę z dobrego domu przystało - lekcje gry na pianinie, wakacje na Huculszczyźnie albo Podhalu i bycie zmuszaną przez rodziców do witania się z nudnymi gośćmi którzy odwiedzali ich dom. W wieku 17 lat, dzięki kontaktom ojca na Wyspach Brytyjskich wyjechała studiować na University of London (LSE).

Została oddana pod opiekę starych znajomych ojca, z pochodzenia Polaków - Josepha i Marii Rosenberg. Pod koniec studiów poznała w jednej z londyńskich knajp czarnoskórego muzyka który zawrócił w głowie młodej, pochodzącej z kraju który uchodził za cywilizacyjnego pariasa. Potem nastąpił burzliwy romans przez który jakimś trafem postanowiła, że niedługo rzuci studia i zamieszkają razem. Opuściła bez zapowiedzi mieszkanie znajomych ojca i zamieszkała na poddaszu murowanej kamienicy niedaleko knajpy w której poznała swoją "miłość". W tamtych latach mieszane pary nie były częstym widokiem więc wybuchł skandal obyczajowy po tym jak publicznie pokazała się ze swoim kochankiem na ulicach Londynu. Wybranek jednak uciekł po kilku tygodniach a zrozpaczona dziewczyna została sama, bez studiów i szans na pomoc od rodziców którzy dowiedzieli się o całej sprawie. Po kilku miesiącach wróciła do kraju.

Nie wróciła do rodziców jednak niedługo po powrocie poznała Jana Michała Wieruszowskiego i może nieco w stanie rozpaczy, może nieco w ramach buntu wstąpiła do ONRu. Po kilku miesiącach w tej partii i nawet organizowaniu kampanii wyborczej w ONR wystąpiła z partii rozczarowana jej metodami działania i skrajnymi poglądami. Po odejściu z ONR wstąpiła do mniej radykalnego TRP które następnie zmieniło nazwę na Towarzystwo Demokratyczne. Obecnie nie wiadomo gdzie przebywa, początkowo głośna była plotka o jej śmierci i nawet pogrzebie w Moskwie, lecz rodzina je zdementowała.

Zalety: Urocza, kobieta w świecie samców
Wady: Nieco naiwna, zbyt ambitna, skryta
Partia: Towarzystwo Demokratyczne

1) Bodek mnie przekonał i pewnie już żałuje swojego lobbowania.
2) Obecnie nie wiadomo gdzie jest. Powiedziałeś, że żyje ale liczę na twoją inwencję twórczą i odnajdzie się gdzieś w jakiejś rezydencji magnackiej w lochach albo w chacie rodziny jakuckich pasterzy.
3) Zmieniłem trochę jej cechy ze względu na zajścia między końcem gry a ponownym jej uruchomieniem.
4) Jak gra mi się znudzi przejdę na pana Aleksandra.

[PakaPikiPoko]

Spoko. Dzielni kozacy cie odbija a potem podziekujesz dowodcy.

[Czerwony]

Zgodnie z tradycją Ante mogła sfingować własną śmierć.

[poulenc]

Cóż, Toporska chyba nie podejmuje AŻ TAK bezsensownych decyzji.

[Czerwony]

Patrząc na los demokratów w ZRL, AŻ TAK bezsensowna to by nie była

[poulenc]

Szczerze mówiąc nadal nie wczułem się w timeline i nie pamiętam czy przejażdżka pociągiem była przed pogromem czy już po.



Edit: Szmerze, mam też do Ciebie kilka pytań odnośnie świata gry bo jest kilka rzeczy które nie mogą ułożyć mi się w główce.

1) Dlaczego TRP z której powstała TD(?) rozluźniła więzi z tą drugą? Jak wygląda ich podział ideowy, jakich działaczy NPC (niekonciecznie tych co ja nasprowadzałem) byś umieścił w gronie działaczy.
2) Czy akcje charytatywne miały miejsce? :3 Odsyłam na dawne tajne TD, obiecałeś :I
3) Skąd na Syberii wzięła się taka mocna reprezentacja TD i ile ma wspólnego z tym TD które działało jeszcze przed faktycznym rozpadem RTN.
4) Czy TD działa również w innych częściach dawnej RTN? W sumie powiązałbym to pytanie z pytaniem pierwszym.

[Czerwony]

Musiała być przed, w końcu podrywałeś tam Niezawina.

3) To moje dzieło i wynika z tego, że ordynacja jednomandatowa prowadzi do systemów dwu- lub dwuipółpartyjnych, a socjalistów nie było na Syberii wcale. Więc TD okazało się jedyną alternatywą dla obozu władzy.

[Usta słodsze od malin]

Nie chcę już sam grać. To chyba też będę musiał wymyślić nową postać, ale nie mam na nią pomysłu.

[poulenc]

Na razie w ankiecie jest 5:4 dla Toporskiej. Zobaczymy co powie Szmer, ale nie powinniśmy się oszukiwać, że na "sarmatach" byśmy coś ugrali :I

[Usta słodsze od malin]

Przecież nie oto chodzi. Postać Kochanowskiego mi się podobała. Chciałem wypełnić ją jakąś ładną hagiografią.