AmaD
Wielki Książę Syberii
Jan I
nie panuje nad sytuacją [6]
Protegowany: K. Lipski (MS WKS)
Protegowany (2): F. Lisowski (MSS WKS)
Poglądy: ancien régime
Przynależność: WKS
Posts: 3,629
|
RE: Inne sprawy
< Bielecka powtórzyła całą wypowiedź, którą wygłosiła ledwie kilka minut temu, a której Zawadzki nie zapamiętał lub nie zrozumiał.>
(04-03-2012 13:06)AmaD Wrote: Jeżeli chodzi o kwestie Ukrainy, to problem jest złożony. Nie wiem, czy uda mi się go wyłożyć sprawnie w krótkim czasie. Przede wszystkim, kwestia narodowościowa. Nie ma czegoś takiego jak jeden naród ukraiński. Ważne jest tutaj rozróżnienie pomiędzy ludnością małoruska (ukraińską) a wielkoruską (rosyjską). Warto też zwrócić uwagę na brak pełnej jednolitości kulturowej, politycznej, historycznej i duchowej w obrębie ludności małoruskiej. Ponadto, zdaniem teoretyków narodowej demokracji niepodległa Ukraina stałaby się, biorąc pod uwagę poparcie dla antypolskich działań banderowców, naturalnym sojusznikiem Niemiec. Pamiętajmy, że powołanie niepodległego, kadłubowego państwa ukraińskiego było efektem traktatu brzeskiego. Pozwolę sobie przytoczyć słowa Dmowskiego, który dość dobrze przejrzał ówczesną grę Niemców: "państwo ukraińskie było Niemcom dla ich planów potrzebne, i to natychmiast, zanim wojna się skończy, zanim dojdzie do pertraktacji pokojowych ze sprzymierzeńcami. Gdy państwo będzie faktem dokonanym, to wobec głoszonej powszechnie zasady wolności ludów, przy istnieniu potężnych organizacji międzynarodowych nie rozumiejących czy nie chcących rozumieć, co to jest naród i skutkiem tego umiejących tę zasadę doprowadzać do absurdu, nikt nie będzie śmiał zrobić na nie zamachu, a może nawet kwestionować jego granic". W ostatecznym rozrachunku niepodległa Ukraina byłaby doskonałym narzędziem w rękach niemieckich, dążących do zrealizowania swojego programu na Wschodzie m.in.: kosztem Polski. Zdaniem SN Ukraina stałaby się państwem bez przyszłości, zaś ludzie marzący o silnym i zdrowym narodzie ukraińskim znalezli by się na marginesie życia społecznego.
Kwestia białoruska jest o wiele prostsza - trudno bowiem mówić o czymś takim jak naród białoruski. Równie dobrze moglibyśmy rozmawiać o Królestwie Kaszubów czy Żydowskiej Republice Łódzkiej. Co więcej, takie państwo byłoby całkowicie bezsilne, skazane na anarchię i chaos, wystawione na grę obcych mocarstw, w szczególności odradzających się Niemiec.
Wielki Książę Syberii Jan I.
|
|
04-03-2012 15:26 |
|
Zgredźmin
Posting Freak
Mikołaj Czapski
powoli zapominany [2]
Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:
Posts: 1,801
|
RE: Inne sprawy
Od kiedy to pani lub specjalistom z SN decydować czy jakiś naród istnieje lub nie? Powtarzam o Polakach też mówiono że to nie naród i na swoje państwo nie zasługują. Trudno żeby naród który kiedy się kształtował był pod okupacją innego państwa miał być jednolity, Polacy są niejednolici jeśli chodzi o kwestie polityczne, duchowe czy kulturowe więc jeśli to są kryteria uznawania jakiegoś narodu za naród to my Polacy też się nie kwalifikujemy według teorii SN. Przypomnę też że słowa pana Dmowskiego, który jakimś moim idole nie jest, wygłaszał te słowa w chwili kiedy kwestia wschodniej granicy Polski była niepewna, dziś z kolei mamy sytuację kiedy nikt tej wschodniej granicy nie kwestionuje, może poza pani kolegą Ministrem Bondarem który chce granicy aż po Smoleńsk. Twierdzenia że Ukraina to będzie jakiś środek nacisku na Polskę jest jakąś bzdurą bo nie słychać aby Niemcy jakoś aktywnie popierali kwestię Ukraińską czy Białoruską to raz, robi to z kolei Polska to dwa, trzy to to że niepodległa Ukraina jeszcze przez długie lata nie będzie dla Polski zagrożeniem gdyby jednak wpadła w ręce tych "przebrzydłych" Niemców. Co jednak nie musi się zdarzyć jeśli państwo Polskie nie zarzuci realizowania swoich interesów na wschodzie, tak na Ukrainie, Białorusi i Rosji. To samo można powiedzieć o tym co pani wygaduje o Białorusi. Jeśli nie Polska będzie głównym rozgrywającym na wschodzie to naturalnie pojawią się tam inne kraje, być może mniej Polsce przyjazne, jeśli SN chce stracić tego typu okazję i spowodować tego typu zagrożenia dla Polski to nie mój interes a SN. Jednak jeśli ma trwać rząd jedności narodowej to kwestia niepodległej Ukrainy i Białorusi z poparcia i inicjatywy Polski to kwestie w których nie zamierzamy ustępować.
gen. Mikołaj Czapski - Partia Gospodarczo-Imperialna
"I staję do walki, tak jak poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partyj i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści." - Józef Piłsudski
gg: 5055882
|
|
04-03-2012 17:28 |
|