Dogadywanie szczegółów

[Koza]

Oooo wypraszam sobie, ja byłem zawsze zwolennikiem pewnej stabilizacji a nie wojennej sraczki, przy której nie można było nic zreformować, a tym bardziej złapać tego frajera Dukata i jego nałożnicę Drahmę.

[Nerkare]

Koza, Drahma nie występowała w epizodzie z Dukatem, wtedy był Salut, a Dukat był w następnej edycji jako biskup magnat. Przed Salutem i Drahmą w edycji IV był ksiądz Denar, ten co zmartwychwstał.

[Koza]

Nera, jeden ch.. jak dla mnie on się mógł i Rubel nazywać, ważny jest fakt, że jakiś klecha skutecznie uciekał przed armią i bojówkami, ponadto trzęsł swoją chorą ideologią połową kraju. To było mega wyrzute z DUPY i o to mam żal do Szmera.

[Zgredźmin]

Koza żaden problem zrobić restaurację prawa sprzed wojny. Właściwie nie trzeba nic w zasadzie robić, bo wracają władze sprzed wojny. Jedyne co mogą GMowie dodać zanim zaczniemy grać to to że Prezydent wydał dekret (w zgodznie z Konstą) że uznaje się niebyłe całe prawodawstwo PRL, zaś co do prywatyzacji przedsiębiorstw znacjonalizowanych za komuny to uznać że wracają one do właścicieli przedwojennych i już (co z nowo powstałymi przedsiębiorstwami to sprawa graczy już będzie). Znikają nam wtedy dwa burdelogenne motywy i mamy szansę na ustabilizowanie jakoś sytuacji i prowadzenie normalnej rozgrywki. Chyba że sprawa na froncie wschodnim w dziwny sposób się nagle rypnie (w co wątpię w bliższym okresie czasu).

[poulenc]

ok, w sumie zgredź argumentuje dość logicznie, popieram

[PakaPikiPoko]

Zgredź dobrze gada, to grajmy

[Czerwony]

(02-27-2012 21:27)Zgredźmin Wrote:  zaś co do prywatyzacji przedsiębiorstw znacjonalizowanych za komuny to uznać że wracają one do właścicieli przedwojennych i już (co z nowo powstałymi przedsiębiorstwami to sprawa graczy już będzie). Znikają nam wtedy dwa burdelogenne motywy i mamy szansę na ustabilizowanie jakoś sytuacji i prowadzenie normalnej rozgrywki.

O ile trzeba jasno ustalić jakie prawo obowiązuje, czy przedwojenne czy niech tam i PRL-u, to już reprywatyzację można imho śmiało zostawić do zrobienia (lub nie) graczom. W punkcie wyjścia mamy sytuację, że administracyjnie przedsiębiorstwa należą do państwa chociaż prawnie do właścicieli, i z tym kto się dorwie do władzy zrobi co zechce. Przywrócenie własności samo w sobie też trochę trwa.

Quote:Chyba że sprawa na froncie wschodnim w dziwny sposób się nagle rypnie (w co wątpię w bliższym okresie czasu).

A ja nie. To Ante

[Zgredźmin]

@Czerwony: Uznanie że obowiązuje prawo PRL stawia pytanie jak wygląda to prawo, jak brzmi, jak się jest stosuje itd. co będzie miało prędzej czy później wpływ na rozgrywkę. Ja się czepiałem haczyków prawnych, pomyśl co będzie robił AmaDa jeśli przyjdzie mu grać. A niestety im więcej niewiadomych w tym lepszej pozycji stoją Ci którzy haczyków się łapią. Nie twierdzę że przywrócenie własności samo w sobie nie będzie trwać. Ale samo zarządzanie że takie coś ma być przeprowadzane to byłaby raczej jedna z pierwszych decyzji niekomunistycznego rządu który jego porządki chce likwidować.

Co do frontu wschodniego nie ma żadnych racjonalnych przesłanek aby ten miał się rypnąć. Od katastrofalnej sytuacji Armii Czerwonej po sytuację polityczną w Europie gdzie praktycznie każdy chce zarżnąć czerwoną zarazę raz na zawsze. Zresztą nawet Szmer przebąkiwał o chęci spokojniejszej rozgrywki ;P

[Nerkare]

Proponuję uproszczoną wersję, przywrócono prawo sprzed wojny, ewentualnie z jakimiś modyfikacjami, kiepskie prawo dot. osłon socjalnych i spokojniejsza rozgrywka, gdzie gracze zajmą się uchwalaniem prawa w Sejmie i ewentualnie jakimiś strajkami czy czymś takim.

[Koza]

AmaD ma dużo roboty na PRPG'u. Co do prawa, to z kolei przywrócenie ustaw IIRP wiąże graczom ręce. Ja proponuje tylko przejściowo konstytucję przywrócić i na czas I wyborów ordynację przed wojenną. Reszta zależna od nas wszystkie NBP, lustracje itd.