Wybór króla

[Tvar]

<Pilawa staje w drzwiach sali na koniu, zsiada, wita się z kilkoma zaprzyjaźnionymi szlachcicami, niektórzy mu coś podpowiadają, Pilawa uśmiecha się do każdego z nich, dochodzi do mównicy... >

Na początek chciałbym powiedzieć, że miło mi że kandydaturę moją zgłoszono, takiego zaszczytu nie marzyłem by dostąpić.
Może ja coś jeszcze dodam o pomysłach, Mała konstytucyja, to pomysł ważny i potrzebny i przyjąć go trzeba niezwłocznie, jeżeli chcemy mieć stabilne i rozwijające się Państwo.
Ja nie jestem człowiekiem znikąd, moja rodzina służy Rzeczpospolitej od 23 pokoleń, walczyła na wszystkich frontach, często wspierała Rzeczpospolitą finansowo i orężem. Wsparliśmy rozwój industrii naftowej i daliśmy pracę wielu robotnikom, więc i o nich pamiętać będę, choć rowolucyj popierać nie zamierzam.
Ja osobiście, studiowałem astronomię i nauki ekonomiczne. Zarządzam giełdą warszawską, gdzie papierami wartymi duże miliony się obraca codziennie, daję ludziom pracę i dawać chciałbym nie tylko na moich włościach ale i na terenach całej Rzeczypospolitej.
Chciałbym by Izba ta i tu zebrani mieli coraz więcej do powiedzenia a wojskowi ich wspierali, by mości panowie się błotem ni mięsem obrzucać przestali i pod rozwagę wzięli czy wiązanie się poprzez wybór Króla w układ haski, czy to ze Szwecją czy z Hiszpanią rozsądnym będzie i czy aby taka decyzja nie winna mieć w przyszłości podwójnego głosowania, najpierw nad związaniem się z paktem militarnym, później nad królem, który ten pakt wprowadziłby i tak w życie siłą rzeczy.

Jeżeli moja kandydatura nie przejdzie chciałbym by Królem jednak był Polak, gdyż Polak najlepiej zna bolączki Rzeczypospolitej, a i ja jestem dobrym przykładem że wcale dobre stosunki z Rusinem czy Sybirakiem mieć może.
Niech Rzeczypospolita będzie Rzeczypospolitą, i nastanie wreszcie okres prosperity przez silne układy handlowe, cła niskie wspólnie z innymi krajami i pozycję arbitra na świecie.

[AmaD]

Krzysztof Lipski:

Wysoka Izbo, Szanowni Posłowie!

Kotem w worku prędzej jest Karol Burbon. Cóż bowiem o nim wiemy? Umie on chociaż po polsku mówić? Wie on w ogóle gdzie Polska leży i umie ją od Litwy czy Moskwy rozróżnić? Wie, gdzie Polesie, a gdzie Jakucja? Co to Żmudź, a co to Irkutka? Wie, gdzie leży Mauryców, przez jakie tereny przejeżdża Kolej Transsyberyjska? Szczerze wątpię...

Jakiż to plan reform dla Rzeczpospolitej ma Karol Burbon? Proszę o konkrety, co też Jaśnie Kandydat przedstawił swoim rzecznikom. Czyżby wprowadzenie rządów skorumpowanych i represyjnych? Ja nie wątpię, że wielu z Posłów pewnie łasych byłoby na łapówki i na bycie, tym który represjonuje... Tak, czerpmy z wzorców hiszpańskich. Jakby u nas korupcji było mało...

Zaś co do słów Pana Zawiszy, to zwykła zazdrość przez niego przemawia. Pan Feliks Pilawa już radcą stanu było i w polityce już znaczną pozycję ma, toteż Pan Zawisza ma czego mu zazdrościć. Tylem miał do powiedzenia.

Dziękuję.

[Zgredźmin]

Od kiedyż to mocium panie wybranie na Króla osobę z dynastii spoza Rzeczypospolitej wiązało się z włączeniem naszej Ojczyzny do jakiegoś sojuszu z którym związana jest owa rodzina? Mieliśmy wielu władców spoza Rzeplitej i wielokrotnie wychodziło nam to na dobre. Wielokrotnie wychodziło nam to też na złe. Tak samo wybór Piasta na Króla bywał dobry i bywał zły. Zależy od tego czy Król nasz osobą rozgarniętą, mądrą i kochającą swój lud jak ojciec będzie czy będzie też kryptorewolucjonistą który pod płaszczem tradycji wstąpić chce na tron Rzeczypospolitej Trojga Narodów aby łamać jej prawa i zmiany republikańskie wprowadzać.

Reform nam trzeba, bo kraj który stoi w miejscu ostatecznie stacza się po równi pochyłej. Nie mogą być to reformy jednak gwałtowne i rewolucyjne a winny drogą ewolucji i zrównoważonego rozwoju postępować. Mówisz waćpan że zarządzasz pan giełdą Warszawską, dobrze więc. Zostań na swoim stanowisku i dalej dawaj ludziom pracę i włości swoje rozwijaj ale na tron Rzeczypospolitej się nie pchaj. Pan jest przedsiębiorca, burżuj a nie szlachcic, obowiązków szlacheckich mości pan zapomniał. Nie możemy też zapominać o stronie legitymistycznej obioru Króla. Wszak ród Pilawski nijak związany więzami krwi z Radziwiłłami nie był i nie jest. A Karol Burbon synem córki naszego Króla był, dlatego proszę aby głosować za wybieraniem krwi Królewskiej, czystej i związanej z naszym rodem Królewskim.

[roland]

Pilawa Radcą Stanu jest i owszem, ale od kiedy? O ile mi wiadomo, sama Rada istnieje krócej niż miesiąc!

[AmaD]

Krzysztof Lipski krztusi się i śmieje na zmianę słuchając Zawiszy, po czym rzecze z swego miejsca:

Długi ten miesiąc, jak Rada Stanu już od blisko 100 lat funkcjonuje!

[roland]

Czy i od 100 lat w tej radzie wielce znany Pilawa radzi? Bo mnie się wydaje, że nieco krócej! I tutaj ten miesiąc przystaje.

[Tvar]

Mości Pan de Sulima artykułów Warszawskich nie zna, w ciągu ostatniego miesiąca żadnego Sejmu nie było, jakże mógłbym być wybrany na Regenta bez Sejmu?

Jakiż to obowiązków szlacheckich śmiałem zapomnieć? <zaśmiał się, stojąc dalej w kontuszu>
Legitymizuje Króla z tego co wiem Sejm tu obradujący, a nie związki rodowe, szczególnie w obliczy braku syna Świętej Pamięci Króla.

[Tvar]

OG: Szmer kiedy ta Rada Stanu została wybrana?

[roland]

Mości Pilawa, nie twierdziłem, że Pan jesteś regent. Nigdy nim nie byłeś, regentem jest Jego Ekscelencja Prymas. Z mocy prawa, które w Rzeczypospolitej od setek lat obowiązuje, a Panowie chcecie je gwałcić!

[Tvar]

Przepraszam, Pana najmocniej, o słowo Radca oczywiście mi chodziło, co zresztą z kontekstu jasno wynika.
Prosiłbym więc Pana o wybaczenie i o pozwolenie na powtórzenie mojego zdania w formie poprawionej, brzmieć ono zatem winno:
"W ciągu ostatniego miesiąca żadnego Sejmu nie było, jakże mógłbym być wybrany na Radcę bez Sejmu?"