Ja nie dałem, ale po opisaniu go przez Szmera skłaniałbym się do bardzo niskiego. W czasach o które mi chodzi salony były raczej wolteriańskie, a w Polsce królował mesjanizm i dekadentyzm, a nie polityczna poprawność i swoboda obyczajowa.

(06-29-2012 22:48)kowalsky Wrote:  Czemu tylko ja dałem współczynnik Michnika na poziomie 5?

Bo wszyscy mają dość "Wyborczej" i jej propagandy z realu żeby jeszcze męczyć się z tym w grze

Serio, nie spodziewałem się, że ten współczynnik doprowadzi do takich dyskusji i sporów

Fajnie by było żeby wszyscy byli mili dla siebie :3
Pokój na świecie a spotkania przywódców odbywały się przy partyjce golfa :333333

To jeszcze, te nieroby mają się w czasie pracy lenić i zajmować rekreacją.

Najlepiej jakby się w ogóle nie spotykali. Są telefony, wideokonferencje, poczta, faksy. Po co mają zużywać tyle paliwa.

"Polityka zagraniczna to turystyka na koszt państwa" - Pierre Acon.

(06-30-2012 10:29)Wisznu Wrote:  Najlepiej jakby się w ogóle nie spotykali. Są telefony, wideokonferencje, poczta, faksy. Po co mają zużywać tyle paliwa.

Skoro byli na tyle zdolni by zdobyć władzę to niech sobie jeżdżą :3
Po tylu latach politycznego wyścigu szczurów też im się coś należy :3
Mam nawet pomysł na pewien event dla graczy w trakcie Brudnychgaci :3

Kłamaniem i manipulowaniem mi nie imponują. Mi imponuje człowiek, który nie kłamie i nie manipuluje innymi. To jest coś za co mógłbym się złożyć na bilet.

Gdybyśmy grali w PRPG zostałbym kandydatem na prezydenta i mówiłbym, że będę wszystko wetował i korzystał hojnie z prawa łaski, by wymusić obcięcie moich kompetencji, a może nawet likwidację stanowiska. Dodatkowo zobowiązałbym się do poruszania wyłącznie siłą moich mięśni.

Ale tu nie chodzi o imponowanie tylko zrozumienie, tolerancje etc.
To też ciężka praca.