Quote:AmaD: jestem pewien, że ziemianie są gotowi jakoś "zachęcić" wymiar sprawiedliwości do rozpatrywania ich spraw.

Tak? Chyba ziemianie to jest obecnie grupa która została dobrze przetrzebiona w PRL, a szczytem marzeń jest posiadania M-3 w bloku.

Ale emigranci np.?

Tylko ile tej emigracji było? I ile ta emigracja zdołała zachować kasy przez te 7 lat? Poza nieliczną grupą, to emigranci wracają raczej z dość umiarkowanym kapitałem. Wystarczy popatrzeć na jakim poziomie żyła prawdziwa emigracja, by się przekonać, że łatwo nie było i nikt z walizką diamentów nie przyjedzie.
Nie mówiąc, że sędziowie powinny być raczej w dużym stopniu twardymi komuchami skoro ma być podobno bardziej rewolucyjne niż inrl.

Nie przesadzajmy. Arystokraci żyli w PRL-u. Nie zabijano ich jak pluskiew. Zabierano zmienię, wypędzano, kilku symbolicznie zabito. Podobnie jak z księżmi.

1)U nas nie było III Rzeszy, wiec komuna musiała odwalić więcej czarnej roboty
2)U nas ma być bardziej rewolucyjne niż było, więc PRL też jest dużo bardziej krwawy.
3) Skoro przeżyli, to mówię M-3 to jest szczyt marzeń więc możliwości korupcji nie widzę.

Ja jeszcze się przypomnę z pytaniem o pozwanych oraz dodam nowe - na jakiej podstawie wnoszę są te pozwy (Niesłuszne zbogacenie? Czyny niedozwolone?).

To można by przy okazji wyjaśnić kwestię obowiązywania niektórych dekretów. Bo np.: dekretu o likwidacji własności prywatnej gruntów w Warszawie nie było. Ale dekrety o reformie rolnej czy jakieś dekrety nacjonalizujące były... ale zostały bezrefleksyjnie uchylone?

Ja bym powiedział inaczej. W początkowym okresie wszystko się ważyło i długotrwała władza w Polsce nie była tak pewne, a ruchawki nadwiślańskie nie były w smak, więc rewolucja powinna być dość powolna i przyśpieszyć dopiero wraz z przybliżaniem się frontu. Zabranie ziem? Oczywiście. Opróżnienie kont w bankach? Również i to wraz z skrytkami pocztowymi, ale pamiątki i życie powinno zostać zachowane przez większą część trwania komuny i trochę truposzów pod koniec.

AmaD: brzytwa Moczara
Może i wyroków tak szybko nie będzie, ale i tak ta sprawa ma znaczenie dla elektoratu i wzbudza pewne "wzruszenie" wśród chłopów. Kropka.

(03-14-2012 15:04)Szmer Wrote:  AmaD: brzytwa Moczara

Brzytwa Moczara, brzytwą Moczara, ale chodzi o ocenę szans takich pozwów Bo imho na tych podstawach, w obecnym układzie, przy obecnych możliwościach ziemiaństwa, dochodzenie przez nie czegokolwiek poza ewentualnie odszkodowaniem jest z góry skazane na niepowodzenie.

Bez jaj, Prezydent był na tyle głupi, wiedząc że jest chory, że nie wyznaczył następcy? To jakaś kpina. Następców wyznaczali Prezydenci na kilka lat przed końcem kadencji żeby uniknąć takich akcji. Sprawa była klarowna, po co na siłę to jakoś udziwniać?