Uwagi nt. gry

[Waszmi]

Boduś daj im tego kuternogę

[bodek]

To, że prezydentem powinien być Miedziński jest kwestią sporną i chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego.

[Zgredźmin]

Tak szczególnie po tym jak robisz z Raczkiewicza idiotę który nie zdaje sobie sprawy z tego że jest śmiertelnie chory i beztrosko nie wyznacza następcy. C'mon.

[poulenc]

Ej serio, bodek robisz zamieszanie. Prezydent nie musi być z sanacji, ale strasznie wszystko komplikujesz kotku.

[Czerwony]

Chciałbym napisać, że:

1) popieram protesty Zgredzia,
2) identycznie reaguję za każdym razem jak GM-ostwo odwala takie z dupy akcje.

Serio chłopaki, albo jest to gra gdzie świat jest efektem kreacji graczy i wypadkową ich działań, albo poletko gdzie testujecie swoje wizje na zasadzie "a teraz wrzucę im to i zobaczymy jak sobie poradzą". Wydawało się, że po zapowiedziach spokojniejszej rozgrywki coś się zmieni, ale dalej GM-i nie mają oporów przed najdurniejszą nawet akcją, byleby popchnąć wydarzenia tam, gdzie oni chcą.

Gra do wczoraj nie potrzebowała niczego poza uwagą GM-ów. Ludzie chcieli grać w takich warunkach, wystarczyło im to umożliwić. Nikt nie potrzebował waszego wtykania kija w mrowisko. Piszę "do wczoraj", bo na przykład mnie każda taka sytuacja skutecznie zniechęca do angażowania się. Czyli jakby skutek jest odwrotny od zamierzonego, a ostatnio i tak mam mniej czasu niż zwykle.

Przemyślcie to wreszcie.

PS. I skąd będzie prezydent to mnie nie obchodzi, ale dokładnie po to tworzono te przepisy konsty żeby takich kryzysów nie było. No ale z GM-em żaden plan i zabezpieczenie nie wygra, jak się uprze.

[bodek]

Dobrze, jako superfajna osoba mogę wprowadzić korektę, póki sprawy nie zaszły za daleko.

[Zgredźmin]

Daj znać jak naprawisz ;]

[Nerkare]

Rozumiem, że obowiązuje Konstytucja Kwietniowa? Jeśli tak to gdyby Prezydent wyznaczył następcę powinny być wybory powszechne, jeśli nie to Zgromadzenie Elektorów powinno wybrać głowę państwa, ale nie mamy Sejmu, ani Senatu póki co.

[Zgredźmin]

Mamy stan wojny. Wybory Prezydenckie będą trzy miesiące po podpisaniu pokoju.

[Nerkare]

Tylko, że to może potrwać jeszcze długo. Niech GMi ustalą w końcu kto konkretnie zastępuje Prezydenta.