Oh jak mi miło.witamy :-)

A mi nie. Co ten pan tu robi? Najpierw wysługiwał się puczystom a teraz chce ciepłą posadkę w ZRL?

od czego mam zacząć?

Czerwony, ja się tu nie pchałem

Towarzyszu niezawin, towarzysz warszawski to socjalista najwyzszego fachu ktory dolączył do ruchu ludowego.

Co do działalności Warszawskiego:

1) Regulacja budżetu tj. podział wydatków na co idą i w jakiej formie
2) System podatkowy. Jeżeli zawarty w dekrecie jest ok to bez zmian, jeżeli coś jest nie tak to dać znać/
3) Przygotować plan wydatków kredytowych. Jeżeli chcesz stworzyć bank inny niż rolniczy to jesteśmy otwarci ; )

1) Zaraz coś zaproponuję, pomyślę tylko chwilę nad kilkoma rozwiązaniami.
2) zapoznam się i powiem jakbym to widział.
3) ok, na pewno przyda się bank centralny, mieszkania i domy ma Państwo budować?
4) jest jeden problem - tu obowiązują złp., które są bite i drukowane zapewne w Warszawie. To oznacza że ilość pieniędzy w obiegu = ilości pieniędzy w obiegu, nie ulega zmianie, co na dłuższą metę będzie oznaczać gigantyczną deflację. Więc albo: musimy dodrukować złp. (wtedy będzie to waluta wielu krajów) albo dogadać się z innymi krajami dawnej RTN i powołać wspólny bank centralny (unia walutowa) albo stworzyć nową walutę i przeprowadzić reformę walutową.

Nowa waluta i reforma walutowa! Podobizny komuchów na monetach i banknotach ^^

(08-24-2011 20:54)Tvar Wrote:  1) Zaraz coś zaproponuję, pomyślę tylko chwilę nad kilkoma rozwiązaniami.
2) zapoznam się i powiem jakbym to widział.
3) ok, na pewno przyda się bank centralny, mieszkania i domy ma Państwo budować?
4) jest jeden problem - tu obowiązują złp., które są bite i drukowane zapewne w Warszawie. To oznacza że ilość pieniędzy w obiegu = ilości pieniędzy w obiegu, nie ulega zmianie, co na dłuższą metę będzie oznaczać gigantyczną deflację. Więc albo: musimy dodrukować złp. (wtedy będzie to waluta wielu krajów) albo dogadać się z innymi krajami dawnej RTN i powołać wspólny bank centralny (unia walutowa) albo stworzyć nową walutę i przeprowadzić reformę walutową.

Co do punktu 4. też o tym myślałem. Spokojnie możemy bić swoje. W końcu zdobyliśmy sporo złota i srebra. masz wolną rękę. Jesteś ekspertem. To co wydaje Ci się najbardziej słuszne ekonomicznie, to akceptujemy.

Co do waluty, to na razie proponuję zostać przy złotówkach a ew. reformę walutową zostawić na "powyborach". Z biciem może być problem, bo nie wiadomo czy mamy matryce - w zasadzie nie wiadomo też czy warszawską mennicę w ogóle ewakuowano ani czy ta jedna obsługiwała taki duży kraj