Rozmowy z GM

[Szmer]

Powiedz to wojsku
Zresztą nie krępuj się, kieruj partią.

[Czerwony]

Ok, nie będę się krępował. Można wiedzieć, jakie nastroje odnośnie sytuacji w Warszawie panują w Moskwie i okolicach?

[Szmer]

Moskwa to w porównaniu z Warszawą taka wielka wieś. Wielkiego oburzenia tam nie ma, ale potencjał rozróby się znajdzie.

[Czerwony]

Ja rozumiem, że polityka kręci się wokół Warszawy, ale jednak drugie co do wielkości miasto Rzplitej i stolica największego zamieszkującego ją narodu swoje znaczy

Pragnę zorganizować wraz z popami marsz ludności przeciwko uzurpowaniu sobie władzy przez armię (a że w armii siedzi szlachta, to wiadomo przez kogo). Przewodzić mógłby o, ten pan. Da się zrobić? Ile wieców z cennika by to kosztowało?

[Szmer]

Hm, ale popi chcieliby pewnych akcentów prawosławnych i decentralizacyjno-antypolskich.

[Czerwony]

Prawosławne - jak najbardziej, inaczej bym nie zapraszał
Decentralizacja - popom mogę obiecać poparcie, ale dla ludu to chyba zbyt skomplikowane pojęcie żeby było nośnym hasłem.
Antypolskie - zasadniczo marsz ma być republikański - przeciwko magnaterii, głównie polskiej, bo taka jest w armii. Chcą czegoś więcej?

[Szmer]

Tzn. rozumiesz, Moskale chcą, żeby więcej ich było w polityce i jakiś sensowny samorząd Moskwy. Bo jak spojrzysz na politykę Rzp, to same Polaki.

[Czerwony]

Też można obiecać i krzyczeć na pochodzie. Riemkinow, a za nim całe wschodnio-lewe skrzydło TRP jest za federacją z dużymi uprawnieniami wewnętrznymi krajów związkowych.

Aha, i jakie nastroje są wśród burżuazji, która ponoć jest naszą główną bazą w Koronie?

[Szmer]

Niektórym się władza wojska podoba, ale wielu chce jakiegoś udziału w rządach dla TRP-owców i demokratów. W każdym razie burżuje na barykady się nie nadają.

[Czerwony]

To wiem, ale może nadadzą się na TRP-owych konserw, jeśli te coś zaplanują.