RE: Wybór marszałka - debata
I my jesteśmy gotowi, Klein.
<Niezawin wchodzi na trybunę>
Wysoka Izbo! Na wstępie pragnę podziękować panu Rokossowskiemu za wycofanie swojej kandydatury na rzecz pana Czernowa. Cieszy mnie i wszystkich republikanów, że socjaliści potrafią wznieść się ponad dzielące nas różnice i wystąpić razem przeciwko sojuszowi reżymowych frakcji, które mają na celu wyłącznie zachowanie dogodnego dla nich ustroju.
Cieszy nas także ich poparcie dla kandydatury, która jest najlepszą z dotychczas zaoferowanych. Usiłuje się tutaj przedstawić posła Stiepaszyna jako człowieka niezależnego, spoza wszelkich układów, którego życiowym powołaniem jest praca u podstaw dla poprawy losu tak robotników, jak pracodawców. Z radością oddałbym na niego swój głos - gdyby to była prawda. Niestety, tak nie jest. Oto "Dziennik Zachodni" podaje informację o organizowanych przez Związek Pracodawców i Pracowników marszach poparcia dla obecnej władzy i jej - pożal się Boże - "reform"! Wiele o pokazowej naturze tych reform zostało już napisane i powiedziane, także w tych murach, więc ten temat pominę. Ale każdy przecież przyzna, że takie wyrażanie poparcia dla reżymu jest dość jednoznaczną deklaracją polityczną. Ale gdyby tylko skończyło się na wiecach poparcia! Mało tego - ZPiP aktywnie współpracuje z władzą opartą o rządy brutalnej siły, i to w najgorszym tej władzy wydaniu. Oto dowiadujemy się dzisiaj, że z poparciem tego ugrupowania mandat senatorski zdobył nie kto inny, jak Ignacy Stokłosa! Krwawy kat miast ruskich, który kazał strzelać do bezbronnych, pogrążonych w modlitwie ludzi! Takich to ludzi ma za swoich przyjaciół i stronników pan Stiepaszyn. Jest on zatem nie tylko odległy od bycia apolitycznym, jak się przedstawia - jest blisko tej najciemniejszej polityki, polityki przemocy i ucisku. Poseł Klein dużo mówił o parlamentaryzmie. Jak widać on, oraz większość stronników pana Stiepaszyna, znają to pojęcie wyłącznie w teorii.
Jednym, czego u pana Stiepaszyna nie zaneguję, są jego niewątpliwe zdolności przedsiębiorcy. Ale do kierowania pracami Izby Poselskiej potrzebna jest przede wszystkim znajomość prawa. Wiktor Czernow, mimo represji ze strony władz, ukończył Królewski Uniwersytet Moskiewski na wydziale prawa właśnie. Przez wszystkie lata spędzone w polityce związany był z nurtem republikańskim. Któż lepiej poprowadzi demokratycznie wybraną Izbę Poselską - demokrata, czy zagorzały demokracji przeciwnik? Czy chcemy realizować nasze wspólne cele, wyznaczone przez społeczeństwo w wolnych wyborach, czy też być maszynką do głosowania dla reżymu? Mam nadzieję, że panie posłanki i panowie posłowie podejmiecie właściwą decyzję. Dziękuję.
Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
(This post was last modified: 08-04-2011 15:00 by Czerwony.)
|