Eventy

[Dalewin]

Już gadałem ze Szmerem. Faktycznie się nie opłaca ; )

[Nevar]

Dobrze - w takim razie, ogłoszę ten manifest.

[Dalewin]

Quote:

Śmiały pokój, podpisany przez nieudolnych

Ja się pytam, co to za ugoda? Co to za pokój? Porozumienie Majowe. Dumnie to nazwali, ale Ja drodzy towarzysze, słowem którego użyłby umiłowany Popow, rzekłbym, że można sobie nim dupę podetrzeć.

Najlepsze są sformułowania:
"W celu uniknięcia niepotrzebnego rozlewu krwi i rewolucji,
w wyniku przeprowadzonych dyskusji i negocjacji,
w wyniku rozpatrzenia zgłoszonych postulatów i wniosków
przyjęto następujące ustalenia"


Cha, Cha, Cha! W celu uniknięcia rewolucji? Ale przez kogo? Przez "Rasę Panów"? Przez tych którzy mają w posiadaniu majątki a my robimy za niewolników? To jest pokój dla nich! Same słowa, żeby uniknąć rozlewu krwi zaprzeczają jakiejkolwiek logice pokojowego współistnienia! Towarzyszki i Towarzysze! Krew nasza rozlewana jest, dlatego, że "panowie" zabijają nas gdy chcemy normalnych warunków życia!

Przestrzegam Was mocno i wyraziście przed tym porozumieniem. Popatrzcie: "Władze Rzeczypospolitej zobowiązują się". Władze. Ale jakie? Kto? Kogo mamy obarczyć jeżeli ich nie wypełnią? Nie wypełnią obietnic. Bo to są obietnice. Zobowiązują się! Przecież to jest ich obowiązek! Oni nie muszą się do niczego zobowiązywać. ONI MUSZĄ TO ZROBIĆ!

O nie, takiego porozumienia żaden zdrowo myślący robotnik i chłop nie zaakceptuje. Podłe oszczerstwa, że jakaś tam grupa podjęła decyzję. Te osoby: Lucjan Kołodkowski, Porfirion Kaczyniak, Andrzej Puszczyk przez nasze stronnictwo zostają uznane za winne zdradzie ludu robotniczego. Ile im magnateria i szlachta zapłaciła za podpisanie takich b zdur? Ile?

Robotnicy, chłopi, ludu pracujący! Żadne takie porozumienie nie zostało podpisane przez przedstawicieli klas pracujących! To zwykłe pobożne brednie umierającej władzy!

Fiodor Beria

[Nevar]

Do zwycięstwa na froncie parlamentarnym!

Odezwa do wyborców

Obywatelu!

Chciałbym pisząc te słowa mieć pewność, że zachęcam was towarzysze do wzięcia udziału w wyborach wolnych, demokratycznych, zapewniających, że znajdzie odzwierciedlenie w parlamencie i rządzie wola Ludu. Chciałbym, aby te wybory stały się ważną cezurą w budowie przyszłej, wolnej ojczyzny, kraju który zamiast z uciśnionymi, walczy z biedą, wykluczeniem i głodem. Aby zlikwidowano nareszcie w ich wyniku sytuację w której Lud musi płaszczyć się przed "elitą" tylko dlatego, że ta miała szczęście urodzić się na szytych złotą nicią poduchach.

Prawda jednak wygląda następująco - reżym szlachty i oficerów, wcale nie zamierza dopuścić do władzy Ludu, widząc jednak poruszenie mas i niezadowolenie społeczne, postanowił jednak do starego systemu opresji dobudować "zawór bezpieczeństwa" w postaci Izby Poselskiej. Najchętniej rządzący widzieli by tam garstkę pokazowych "wysłanników ludu", oczywiście wcześniej przekupionych lub dogadanych by generalnego status quo nie naruszać. Będą mogli wtedy powiedzieć "czemuż to dalej chcecie rewolucji i zmian, skoro wysłannicy wasi tu z nami uradzili nad odpowiednimi zmianami?" I biada wam towarzysze obywatele jeżeli im uwierzycie, albowiem wojsko teraz osłabione zrywem ludowym będzie się wzmacniać, nowy przebudowany reżym okrzepnie. I zmiany będą się oddalać, usłyszymy, że "chwilowo reformy trzeba uważnie wprowadzać, bo sytuacja wewnętrzna i zewnętrzna, brak stabilności". W ten sposób jeszcze całe dekady otrzymywać będziemy ochłapy tego co nam się już dziś należy.

Dlatego nie wierzcie tym, którzy dziś się dogadują z władzą - jeżeli podpisują z magnatami porozumienia, to znaczy, że są podstawieni lub brakuje im wyobraźni. Cóż to bowiem za swobodne porozumienie, skoro za podpisującymi porozumienia burżujami stoi armia, policja i służby państwowe. Wpierw stańmy z nimi jak równy z równym, a nie czołobitny petent.

Głosujcie w wyborach nadchodzących na tych, którzy nie boją się mówić wprost, że domagają się zmiany obecnej sytuacji i żądają praw, pracy i chleba już dziś, a nie "w ciągu następnych dekad, powoli, z umiarem". Głosujcie na kandydatów socjalistycznych, aby zapewnić dobrobyt sobie i swojej rodzinie. Pamiętajcie jednak, w Izbie Poselskiej będziemy walczyć o wasze dobro, ale "zreformowana" Konstytucja ciągle przyznaje ogromne kompetencje szlacheckiemu Senatowi oraz królowi - oznacza to, że w praktyce nie muszą się rządzący martwić głosem Ludu, a za każdą ustawę i reformę każą sobie podziękować i jeszcze wyciągać będą rękę byśmy ich po nich całowali i przed nimi płaszczyli. Niedoczekanie ich!

Gwarantujemy, że będziemy walczyć o socjalizm i równość wszędzie i wszelkimi środkami!
A jeśli nie dadzą nam tego co nam się należy - weźmiemy sprawy we własne ręce!

O co walczymy?
Towarzysze!

Ogrom zmian jak przed nami stoi skłania nas, abyśmy nazywali propozycje naszych zmian, bez względu jakich środków użyjemy do ich wprowadzenia - Rewolucją. Domagamy się:

Co do ustroju:
1) Natychmiastowego wprowadzenia ustroju republikańskiego, zniesienia urzędu królewskiego.
2) Przeprowadzenia wolnych wyborów do nowego, jednoizbowego parlamentu, z zastrzeżeniem jedynie cenzusu wieku.
3) Wprowadzenia ustroju federalnego, uwzględniającego podziały etniczne kraju i gwarantujący autonomię dla mniejszości, a także będącego sprawniejszym, nowocześniejszym i bardziej demokratycznym od obecnie obowiązującego.
4) Wprowadzenia jednolitego samorządu na terytorium kraju, z uwzględnieniem obszarów autonomicznych i zniesienia miast prywatnych.
5) Zniesienia wszelkich przywilejów szlacheckich i kościelnych.
6) Wolności religii i rozdziału kościołów od państwa.


Co do spraw socjalnych:
1) 8-godzinnego dnia pracy
2) Płacy minimalnej na poziomie 65% średniej pensji krajowej
3) Darmowej i powszechnej służby zdrowia, edukacji oraz edukacji wyższej
4) Stworzenia systemu emerytalnego, gwarantującego pensje dla co emerytów co najmniej powyżej poziomu biedy
5) Ustawodawstwa gwarantującego zachowanie zasad bezpieczeństwa i higieny w zakładach pracy
6) Zakazu ciężkiej pracy dla osób poniżej 16 roku życia
7) Wprowadzenia urlopów dla kobiet w ciąży i wychowujących małe dzieci
8) Wprowadzenia systemu ulg podatkowych - na dzieci, edukację i socjalnych
9) Zagwarantowanie prawa do mieszkania jako prawa przysługującego każdemu obywatelowi i budowy mieszkań socjalnych
10) Równouprawnienia dzieci z małżeństwa i naturalnych
11) Prawa do strajku i tworzenia związków zawodowych we wszystkich zakładach pracy
12) Pełnej równości płci

Co do spraw gospodarczych:
1) Przeprowadzenia programu industrializacji kraju
2) Przyjęcia programu elektryfikacji
3) Przeprowadzenia reformy rolnej i parcelizacji majątków magnackich oraz uwłaszczenia chłopów
4) Wprowadzenia programów aktywizacji bezrobotnych oraz prac publicznych
5) Przyjęcia programu budowy infrastruktury drogowej i kolejowej
6) Wprowadzenia progresywnego systemu podatkowego oraz podatków od wysokich spadków, oszczędności bankowych oraz spekulacji.
7) Wprowadzenia robotniczego zarządu i własności środków produkcji

Co do spraw wiejskich:
1) Utworzenia spółdzielni rolniczych, gwarantujących chłopom odpowiednie ceny płodów rolnych
2) Utworzenia Kasy Rolniczej, która wypłacać będzie chłopom odszkodowania w przypadku nieurodzajów i klęsk żywiołowych, oraz udzielać będzie nisko oprocentowanych pożyczek na zasiew, rozbudowę gospodarstwa i rozwój
3) Zapewnienia swobodnego dostępu obszarów wiejskich do służby zdrowia oraz edukacji
4) Wprowadzenia systemu stypendialnego dla dzieci chłopskich

Odezwa do żołnierzy

Żołnierze, Marynarze, Lotnicy! Towarzysze!

Od zarania dziejów władcy i rządy w swych kłótniach i wojnach, w swych imperialistycznych dążeniach bezwstydnie wykorzystują pracujące masy, by to one ginęły i wylewały krew. To dzieci biedaków giną w okopach i w ogniu. Na rzeź wysyła dziś dzielnych żołnierzy spasiona ręka oficera-szlachcica i magnata-ciemiężcy, za nic mających życie prostego żołdaka. Rządząca "rzeczpospolitą" banda traktuje Was niczym bezmyślny bat wznoszony nad karkiem Ludu.
W kraju naszym chłopa i robotnika podnoszącego głowę i żądającego praw, równości i wolności straszy się się lufą karabinu. W "rzeczypospolitej" chce wysłać się was, dzielnych żołnierzy byście bronili majątków szlachty i feudałów, strzelając od powstańców na Tatarszczyźnie. W niecny sposób plugawi burżuje i magnaci chcą was wykorzystać, nasyłając na ciemiężonych Tatarów, prostych żołnierzy, nie dbając o ich los i o to że wszakże więcej was łączy z tymi Tatarami właśnie, niż z jaśniepaństwem oficerami. W jedne bowiem kajdany zakłóci jesteście!

Wybiła jednak Godzina Wolności!

Nastąpił czas abyście Wy żołnierze odwrócili lufy i bagnety, tak by ich błysk poraził tych którzy dziś chcą byście strzelali do Waszych braci i sióstr! Wycelujcie karabiny w tych którzy wydają zbrodnicze rozkazy walki z Ludem i patrzcie jak na ich twarzach pojawia się strach!

Nastał bowiem czas byście Wy żołnierze przestali być marionetkami w imperialistycznych rozgrywkach, by nie wysługiwano się wami w imię ciemiężenia coraz to nowych krajów. Armia z Ludu się wywodząca służyć powinna tylko jednemu celowi - zapewnieniu, iż Lud żyć będzie w pokoju, w pełni praw, we własnej socjalistycznej ojczyźnie. Zwycięstwo naszej rewolucji oznaczać będzie, iż nigdy więcej wojsko nie będzie instrumentem opresji, ale gwarantem utrzymania zdobyczy socjalistycznych.

By to nastąpiło, informujcie swych towarzyszy broni, przekazujcie socjalistyczną dobrą nowinę, przystępujcie do organizacji rewolucyjnych! Nie pozwólcie by strzelano do strajkujących robotników i chłopów! Już wkrótce Rady Żołnierskie rozpoczną zrzeszanie i transformację wojska ku świetlanej przyszłości

Gdy Wy głodujecie w okopach, wysocy oficerowie bawią się w stolicy, jednym ruchem ręki wysyłając was do walki, bez odpowiedniego zaopatrzenia, bez zagwarantowania, że głód nie zajrzy Wam w oczy. Skończymy z tym, bowiem w armii ludowej to dobro żołnierza z pierwszej linii frontu jest ważne, a nie sztabowych dekowników!

Przyłączcie się do budowy nowej, socjalistycznej, ludowej, wyzwoleńczej Armii!
Armii, w której każdy żołnierz otrzyma godziwe warunki bytowania, żołd, opiekę i pensję na starość!
Armii, która nie będzie służyć do imperialistycznych podbojów, ale do obrony socjalizmu i praw.
Armii, w której nie będzie szlachcica i robotnika, wysokourodzonego i rolnika, a wszyscy będą równi i jedynie na podstawie swych zdolności awansowani!
Armii, wolnych ludzi, gdzie nie będzie niewolnictwa, kar cielesnych i zachowana będzie godność!
Armii, która nie będzie batem, ale tarczą Ludu Pracującego!

Zrzućcie łańcuchy i przyłączcie się do nas, walczyć o Wolność i Socjalizm!

Plakaty SDLPP

[Dalewin]

Quote:

Śmiały pokój, podpisany przez nieudolnych

Wybory zbliżają się wielkimi krokami. Po raz pierwszy po prawie dwóch tysiącach lat, w Rzeczypospolitej zagościły zalążki demokracji. Co prawda poniżanej, bitej, trzymanej w lochach, ale pokazującej jak silna jest władza Robotniczo-Chłopska!
Otrzymaliśmy szansę wejścia do parlamentu i wykonania wszystkich naszych postulatów. Najważniejsze jest to, że władza uzurpatorska upadła pod ciężarem naszych żądań i działań. Musieli stworzyć zalążki systemu republikańskiego, bowiem siła rewolucji robotniczo-chłopskiej rozbiła by ich w drobny mak.

Teraz, obywatelki i obywatele. Towarzyszki i towarszysze. Mamy jedyną szansę by nasz głos wyszedł ponad zwykłe biadolenie o tym jak robotnik jest zły. Teraz mamy szansę by to nasza siła, była siłą przewodnią! Głosujcie na SDLPP! Niech w każdym okręgu dostaną się tylko nasi kandydaci! Pokażmy zjednoczoną siłę Robotniczo-Chłopską! Jeżeli w jedności będziemy trwać, to żadne wojsko, żaden uzurpator nie będzie w stanie w tej sytuacji przeciwstawić się naszym słowom, i naszym działaniom!

Głosujcie w każdym okręgu na działaczy ruchu Robotniczo-Chłopskiego! Głosujcie pod sztandarami SDLPP!

Marek Rokossowski

[Dalewin]

Quote:Jesteśmy już po wyborach. Pojawia się jednak problem nie tylko związany z tym które stronnictwa dojdą pierwsze do głosu i która partia będzie miała największą siłę przebicia, ale pojawia się problem dość prozaiczny ale ważny. Aktualnie salą obrad jest zamek królewski w Warszawie. Zasadniczym problemem jest tutaj jego objętość i gabaryty niewystarczające do rozrośniętej izby poselskiej która mieścić ma 600 posłów. Już teraz obrady odbywają się w dzielonych salach, gdzie trzeba się często przeciskać by usłyszeć osobę przemawiającą. Sam dziedziniec zamku może być dobry na letnie okresy, ale sejm ma obradować nieustająco, co wyklucza obradowanie w ten sposób w miesiące zimowe czy nawet jesienne.

Dostawianie ław, oraz krzeseł, już nie mówiąc o sensownym liczeniu głosów, znacznie przerasta możliwości organizacyjne. Dopiero trwa debata nad powołaniem marszałka sejmu a już problemy logistyczne przerastają organizatorów. Pytanie pojawia się następujące. Gdzie należy przenieść obrady sejmu? Nasza redakcja ma kilka pomysłów. Wybraliśmy cztery posiadłości które mogą służyć za miejsce posiedzeń, chyba, że uda się wybudować nową siedzibę.

Quote:1.Zamek Ujazdowski w Warszawie
Dobra lokalizacja, blisko traktu królewskiego a przede wszystkim możliwość zaadaptowania dziedzińca, tak by przykryć go szklanym dachem. Powierzchnia dziedzińca 500m2, przy odpowiedniej adaptacji może posłużyć jako sala plenarna.

2. Pałac Krasińskich
Posiada centralną dużą salę, w której mogłyby być organizowane spotkania posłów.

3.Pałac Paca
Posiada przestronne wnętrza które można zaadaptować do potrzeb Izby Poselskiej.

4.Pałac Sapiehów
Nie należy do największych ale za to posiada przestronne sale i kwadratowy układ, który przy małych obróbkach może z powodzeniem zastąpić zamek królewski.

Pytanie tylko, jaki będzie krok Króla? W końcu to od niego zależy siedziba parlamentu.

[Szmer]

Dzięki, 70 tys. dla wa za to.

[Dalewin]

Quote:

Śmiałe ruchy sprzedawczyków wojskowych.

Obywatele! Towarzyszki i Towarzysze!

Ostatnio w tfu! gazecie wojskowej przeczytałem o tym jak to podobno robotnicy z wielkim hukiem, i masą przeprowadzają demonstrację o przyjęcie jakiś tam postulatów majowych. Jakże byłem zdziwiony tym faktem! Przecież nic ani członkom SDLPP ani moim przyjaciołom z ruchów robotniczych nie wiadomo o takich ruchach! Puścili do gazet objętych ich patronatem, że jakieś tam ZPiP (co to wogóle jest?) zorganizowało wielkie manifestacje, mało tego, że robotnik woła by nie rozwiązywać rewolucji zbrojnie tylko przystać na "Wspaniałomyślne" propozycje imć Króla i jego podżegaczy do zabijania chłopa i robotnika! Istna paranoja proszę państwa! Istna paranoja co tu się dzieje. Podtykają jakiś sprzedawczyków, ubierają w szmaty i mówią, że to robotnik który wspiera władzę!

Dość! Wzywam tych którzy takie obrzydliwe wiece organizowali! Nie może być by honor robotnika był tak poniżany i niszczony przez sprzedawczyków! Ich postulaty, to tylko postulaty na uspokojenie nas na kilka miesięcy by mogli umocnić swą podłą władzę. Nie pozwólmy na to!

Fiodor Beria

[Dalewin]

Quote:Feliks Pilawa stał się znany nie tylko przez swoją kandydaturę na Króla która mimo usilnych starań Posła Lipskiego nie przeszła, ale w ostatnich tygodniach także dzięki swojej charytatywnej działalności na rzecz szkolnictwa. Otwierane są szkoły techniczne, dyplomatyczne, lotnicze etc. Szczytny to i godny cel. Jednak nasza prasa dotarła do dwóch nauczycieli którzy zajmują się kształceniem młodzieży o historii zarówno minionej jak i współczesnej.

Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, iż nauczyciele Ci wywodzą się z ruchów socjalistycznych a nawet sympatyzowali z partią SDLPP. Podczas lekcji historii Pani Zofia otwarcie mówi o ruchach socjalistycznych, ich powstawaniu, formowaniu.
"-Co prawda młodzież w większości jest zbyt młoda by dokładnie znać zasady jakie panują w polityce, ale jest to też element historii który muszą znać już teraz by zrozumieć co dzieje się w szybko zmieniającym się świecie". Mówi gazecie nauczycielka.

Dyrektor jednej z placówek już na terenie majątku Pilawy, zapytany czy znał i zna poglądy nauczycielki, mówi iż zna, ale nie ma nic przeciwko bowiem Pani Zofia bardzo dobrze wywiązuje się z założeń i zadań jakie stoją przed nauczycielem.
"- To, że naucza młodzież o ruchach społecznych, a także przedstawia postaci historyczne w trakcie różnych zabaw czy w trakcie normalnej realizacji programu, nie stanowi dla mnie żadnej przeszkody by dołączyć ją do grona pedagogicznego".

Podobnie jest z postacią Pana Maksymiliana. Nauczał dotychczas w jednej ze szkół majętnego szlachcica w okolicach Lwowa. Przyjął propozycję nauki w szkole Pilawy z nieukrywaną radością.
"-To kolejny krok w mojej karierze. Zarobki większe a i program obszerniejszy. Nie widzę nic złego w tym, by w przyszłych latach uczyć dzieci i młodzież o spadkobiercach socjalizmu, czym jest komunizm, i dlaczego robotnicy walczą o poprawę swojego bytu nie przez wsparcie monarchii a organizując się w ruchach socjalistycznych." - Mówi nauczyciel.

Pytanie tylko, czy tak otwarte mówienie o swoich poglądach, nie zaszkodzi w dalszym zatrudnianiu na tym stanowisku?

Raczej do GMowej gazety ; ) I tak w łagodnym tonie to narazie dałem. Niech się potłumaczy : P

[Szmer]

1. W drugim akapicie sugerujesz, jakoby "nauczyciele w ogóle" byli związani z socem.
2. Nie podkreślaj tak mocno, że dyrektorzy wiedzą i się zgadzają.
Popraw i może poleci.