Sprawy Wewnętrzne

[Czerwony]

Skoro mam taką jedwabiście dużą rozpoznawalność a linie zaopatrzenia wojska zostały osłabione, jakie są nadzieje na wywołanie ogólnonarodowego powstania?

[bodek]

Ogólnonarodowego to tak raczej niezbyt. Nie wszyscy w Polsce chcą się buntować, istnieje znaczna grupa proletariatu której nie w głowie takie numery i po prostu pracować by se chcieli. Ale są duże szanse, że uda ci się przejąć kontrolę nad znacznym regionem, jak ONRowi

[Czerwony]

Co mi tam Polska. O WKM pytam

[bodek]

Macie większe szanse, ale musielibyście wymyślić jakiś dobry zestaw, z którym możecie podejść do rolników. W WKM prawie nie ma proletariatu.

[Czerwony]

TR-ChD ma duże poparcie wśród chłopów z uwagi na akcję edukacyjną i wsparcie Cerkwi. Dorzucę jeszcze więcej w proklamacji, ale to tak dla jasności że nie zaczynam z niczym

[Czerwony]

Quote:

Ludu uciemiężony! Rusini w Księstwie i w Koronie! Wszyscy miłujący wolność ludzie w Rzeczypospolitej!

Reżym Sakskoburggotskiego w Warszawie, wraz z fasadowym królem i garstką zdradzieckiej szlachty, napluł wam w twarz uchwalając nową konstytucję. Konstytucję, która utrzymuje całą władzę w ich rękach, ludowi dając złudzenie "wolnych wyborów" do pozbawionego wszelkich możliwości działania Sejmu. Paru zdrajców i kolaborantów usiłuje przybrać fałszywe oblicza przyjaciół chłopów i robotników, dzieląc się drobną częścią majątków - odziedziczonych po wiekach wyzysku.

Czas przerwać terror pańskich rządów, które opierają się na ucisku klas podległych! Teraz, gdy ze strachu przed nami próbują nas przekupić, pokazują tylko swoją słabość. Pokazują, jak niewiele trzeba, by zrzucić z siebie ich kajdany, miast tylko nosić je swobodniej. Oto godzina próby, kiedy mamy szansę chwycić za broń i wywalczyć nasze słuszne prawo - republikę, gdzie każdy człowiek będzie równy drugiemu! Gdzie każdy będzie miał równe prawo decydowania o losie swoim i swojej Ojczyzny! Republikę, która da wolność każdemu, kto nie będzie chciał ciemiężyć innych ludzi! Która wreszcie zaprowadzi tak wyczekiwaną przez wszystkich sprawiedliwość!

Powtarzamy nasze od dawna głoszone postulaty, obiecując chłopom reformę rolną i uwłaszczeniową. Pradawne ziemie Rusinów są obecnie we władaniu garstki magnatów, z których wielu nie należy nawet do Narodu będącego tych ziem prawowitym panem i władcą. Maksymalny areał własności ziemskiej wynosić będzie 500 hektarów, zaś każdy majątek wykraczający poza tę liczbę zostanie rozdzielony między zamieszkującego go ludność chłopską. Chłopi uzyskają też własność ziemi, za którą obecnie muszą płacić czynsz. Magnatom wypłacimy odszkodowania, niech jednak nie liczą na nie ci, którzy splamili się współpracą z krwawym reżymem wojskowych!

Dla robotników ustanowimy prawa regulujące ich zatrudnienie. Dość z wyzyskiem, z katorżniczą i słabo opłacaną pracą! Każdy, kto zechce, będzie mógł pracować po 8 godzin dziennie, otrzymując przy tym wypłatę gwarantującą mu godne przeżycie. Praca będzie się odbywała z zachowaniem możliwej higjeny i czystości, zaś ci, którzy nie mogą jej znaleźć, otrzymywać będą zapomogi od państwa. Wolno będzie także tworzyć niezależne związki zawodowe, które będą dbały o przestrzeganie i wypełnianie tych praw.

Uczciwym przedsiębiorcom obiecujemy zachowanie i obronę ich prawa własności. Nikt już nie zamknie waszego zakładu tylko ze względu na wasze polityczne sympatie! Obiecujemy stworzenie warunków do prawdziwej - nie wymuszonej przez reżym - współpracy, opartej na dobrowolnym poszanowaniu ludzkiej godności i pracy. Wierzymy, że tylko taka współpraca pozwala uniknąć słusznych wystąpień proletariatu, przynoszących niepotrzebne przemoc i rozlew krwi. Obiecujemy też państwowe fundusze na rozwój przedsiębiorstw i ustawodawstwo chroniące przed monopolami korporacyj magnackich, dławiących możliwość uczciwego zarobku.

Ponadto każdy otrzyma od państwa gwarancję zasiłku na starość i w razie wypadku. Wprowadzimy powszechne szkolnictwo i opiekę zdrowotną. Będąc sobie równymi, ludzie nie powinni cierpieć głodu i chorób!

Wszyscy mnie znacie. Wiecie, że dotrzymuję słowa. Gdy Sapieha zapraszał na wygodne stołki, ja zerwałem z koniunkturalnym TRP by wieść ciężki żywot bojownika o wolność. Gdy wojsko strzelało do modlących się ludzi, ja byłem tam i modliłem się razem z wami. Gdy oni debatowali nad, pożal się Boże, konstytucją, ja wraz z duchownymi zakładałem sieć szkół. Teraz wiem, że wszyscy razem jesteśmy zdolni osiągnąć o wiele więcej: upragnioną wolność i równe prawa dla wszystkich narodów Rzeczypospolitej! Niech robotnicy w miastach i chłopi na wsi atakują patrole, rozbrajają żołnierzy, zajmują składy broni. Niech to nasi ciemiężyciele boją się wychodzić na ulice. Niech nie znają dnia ni godziny, gdy dosięgnie ich sprawiedliwy gniew ludu!

NARODZIE - DO BRONI!

Podpisane przez Piotra Riemkinowa, przewodniczącego TR-ChD.

Do tej pory różne deklaracje etc. były umieszczane w wydarzeniach krajowych, dlatego najpierw wrzucam tutaj, ale mogę też dać do propagandy. Druk 50 000 egz., żeby rozeszło się po całym WKM. Nowych plakatów też 50 000, a co

EDIT: Dorzuciłem zdanie, które z niewyjaśnionych przyczyn ucięło mi przy przenoszeniu tutaj (był tylko początek "Gdy" )

[Szmer]

Daj do wydarzeń na prowincji.

[Czerwony]

Chłopów agituję przeciwko spółdzielcom, mówiąc coś w stylu: "patrzcie, dostali to co i wam się należy i wysługują się teraz Polakom!"

[Czerwony]

Czy dałoby radę przez moich popów przeprowadzić zbiórki żywności dla miast? Na wsi powinno być jej mimo wszystko więcej a chłop, jak mu z ambony powiedzą, ostatnią kromkę chleba odda Albo zamiast ofiar na Cerkiew.

[Szmer]

Możesz, ale to ofc będzie raczej pokazówa niż rozwiązanie problemów