Plany

[Dalewin]

Przyjaciele, Towarzyszki i Towarzysze. Falanga stanowi poważne zagrożenie nie dla naszego ruchu, ale dla Tych którzy do niego nieświadomi dołączą. Musimy jak najszybciej obalić mit narodowego socjalizmu i czym prędzej zgładzić ten ruch w zarodku.

Wysłaliśmy już naszych działaczy do Roboczogrodu by podtrzymali rewolucję. Wspieramy ich też finansowo. W najbliższym czasie zapewne też rozpoczniemy akcje zbrojne przeciwko szlachcie. Głównie najbogatszej.

[Czerwony]

Tak na marginesie, nie pisz "Moskale" bo dla ruskich działaczy narodowych wszyscy są Rusinami, tylko niektórzy nieco inaczej mówią i mieszkają bliżej Kijowa

Co do Falangi - oni działają w Małopolsce, ja nie mam tam wpływów. Jak będę mógł coś zrobić, to pomyślę.

Dynamit niedługo dostarczę.

[Dalewin]

Beria w obstawie KBP

Riemkinow, co teraz he? Mamy Wasze dynamity, mamy Wasze akcje na Moskiewskiej ziemi. Kwestia tylko, ile jest w Was poparcia dla obalenia reżimu a ile wiary w jego tworzenie? Riemkinow. Może i nie poznajesz mnie do końca, ale myślę, że po sposobie rozmowy poznajesz kto do Ciebie mówi <podpala papierosa>. Jeżeli boisz się, możesz spokojnie do naszych struktur wskoczyć. My, Riemkinow, przyjaciół nie ubijamy. Ubijamy zdrajców <zaciąga się>. Wiesz o czym mówię.
Dla Ciebie mamy specjalne miejsce na naszym panteonie. I wierz mi. Nie jest to podrzędne drzewko z napisem Kocham P.R.+I.P. Nie masz kasy? Riemkinow. Wiem, że jesteś zajebiście socjalistyczny. Ten wybieg z republikanami to tylko próba odbicia się od swojego ego. Kiedyś czytałem artykuł w zafajdanej burżujskiej gazecie. "Moje Ego i Alterego". Bzdur tam w chuj napisali. Ale jedno zrozumiałem. Człowiek nigdy się nie zmienia, a przybiera maski. Riemkinow. Widzę na Twojej twarzy maskę. Zapytaj siebie czy chcesz ja trzymać.

<wstaje, gasi papierosa o stół>

Jakby co, to przez pocztę Niżnego. Bywaj

<wychodzi z obstawą,lekko utykając na lewą nogę>

[Czerwony]

og: A w ogóle to gdzie rozmawiamy, bo Riemkinowa dość trudno zdybać samego

[Dalewin]

{Og} Sam wybierz. Ciebie akurat nie mam ochoty zabijać, truć etc : P

[Czerwony]

og: Wieruszowski też w to wierzył ;P

<Wstaje, wychodząc za "Berią". W progu staje i mówi podniesionym głosem.>

Chyba żeś zmysły postradał w tym Roboczogrodzie, Popow! Jaką to maskę widzisz? Nigdy nie napisałem ani nie powiedziałem niczego, w co bym nie wierzył. Gdybym nie chciał walczyć z reżymem, to poszedłbym zamiast Steinmanna do Sapiehy i dzisiaj ja podpisywałbym porozumienia z robotnikami. Rozumiesz, czemu zamiast tego wybrałem życie uciekiniera i partyzanta, bez mała drugiego po tobie wroga Rzeczypospolitej?! Bo wierzę w swoje poglądy i będę o nie walczył! Z wami lub bez was!

[Dalewin]

<Beria odwraca się>
Z nami lub bez was? Powiedzmy, że usłyszałem z wami. hahahah! Chodź przyjacielu. Wieruszowski umarł, bo wydymał nas na pieniądze. Wykorzystał swoją posadę do stworzenia nowego tworu. Mało tego oficjalnie mówił, że nas opuści. Ty natomiast, jesteś republikaninem. Może i chcemy rewolucji, ale tylko po to by stworzyć kraj idei. Riemkinow. Jesteś powiernikiem mojej tajemnicy. SDLPP stworzyło armię, stworzyło tajne służby. Mamy właściwie funkcjonujące państwo podziemne o którym władza może i wie, ale boi się go ruszyć. Tak jak Ci mówiłem. Stwórzmy kraj w którym wygra socjalizm. Ale nasza konstytucja, może i propagandowo, ale daje Twoim pobratymcom możliwość normalnego funkcjonowania. Nam zależy na obaleniu aktualnego ładu a nie na unicestwieniu narodu! Zobacz. My jeśli zabijamy, to tylko debili którzy konszachtują z władzą wojskową.

Przyjacielu. Ty się nie masz czego bać. Ty jesteś z nami od samego początku. Ty co najwyżej możesz wyrzekać się pomników. Możemy wypić tą samą ćwiartkę wódki. Jeżeli mamy umrzeć to razem.

[Czerwony]

Możliwe, Popow, że razem. Możliwe nawet, że złożą nas do jednego grobu. I możliwe, że nastąpi to już wkrótce. Zobacz: wszędzie gdzie się da, reżym nagle zaczął sprzyjać tym, których dotąd wyzyskiwał. Tak, my wiemy i widzimy, że to tylko na pokaz. Że to tylko dla uniknięcia rewolucji. Że oni tak naprawdę wcale w to nie wierzą, chcą tylko zatrzymać stołki. Ale dla ludzi to nie ma znaczenia. Ludzie, jeśli tylko będą mieli co włożyć do garnka, będą siedzieć cicho. I na kim wtedy oprzecie to swoje "państwo podziemne"?
<Patrzy w Berię stalowym wzrokiem>
Tu skończy się wasza idea. Dla was, a nawet i dla mnie, to może być za mało, ale dla ludzi wystarczy. Jedno, co może ich poderwać, to już nie nędza, ale poczucie podległości. Świadomość, że nie są panami swojego losu, że zależy on od tej bandy na górze. A taką świadomość może dać im tylko idea republikanizmu.

[Dalewin]

<Jego źrenice otwierają się na ościerz>

Riemkinow! Piotrze! Skało! Jak możesz tak mówić! Zobacz co się na świecie dzieje. My mamy być tą siłą, która ludzi uświadamia. Jeżeli poddajemy się w jakiejkolwiek chwili, to znaczy, że jesteśmy bliżej ciemnoty niż nam się zdawało. Jeżeli wierzysz w Boga, to Twoja wiara zakazuje Ci uległości wobec szatana. A ten reżim jest szatanem. Poddajesz się mu? Wyobraź sobie. Stajesz przed Bogiem i co mu mówisz? Poddałem się! To było by zbyt żałosne.

Walcz! Całą siłą. A jak zabraknie Ci siły, to uciekaj i pod dach przyjaciół się schowaj.
{og} http://w423.wrzuta.pl/audio/1SDksuoMjau/..._za_starzy

[Czerwony]

<Patrzy zdumionym wzrokiem>

Niechybnie Roboczogród odcisnął na tobie piętno, Popow. Pytanie, czy tylko na słuchu czy także na umyśle. Jakże głosząc republikanizm mam poddać się magnatom? Za swoje poglądy będę walczył do ostatniego tchu, tak jak i ty. Ale to nie znaczy, że przysłaniają mi one obraz rzeczywistości, a ta nie wygląda pięknie. Co chcecie zrobić, z tymi tajnymi służbami, z tym państwem podziemnym, by reżym nie zawładnął sercami i umysłami proletariatu w Koronie? Bo ja na Rusi zdołałem przedsięwziąć odpowiednie kroki, i to skutecznie. Świętojózefowcy musieli przenieść się do Korony, z Wielkich Księstw biorąc tylko obszarników, którzy zazdroszczą większym magnatom. Ale przypomnę ci, Popow, że gdy te same kroki zacząłem w Koronie to ty zniweczyłeś ich skutki. Teraz jest już na nie za późno, a może być za późno na cokolwiek.