Ante VI czy Goeringante

[PakaPikiPoko]

Ja napisałem wtedy zaledwie 7 postów ale podobają mi się realia (choć oczywiście prawie ich nie znam i dlatego chciałbym przeczytać skrót). Mam zamiar założyć nową postać.

[Czerwony]

Warlordyzm na Syberii, nie?

Ja grałem i znam realia, ale zupełnie nie wiem kim mógłbym grać w kontynuacji Warunki dla funkcjonowania moich postaci, ruskiego demokraty i litewskiego nacjonalisty, są raczej słabe. Ha, dla mnie to Ante VI oferuje mniejsze możliwości

[PakaPikiPoko]

Nie, tym razem nie chce iść w archetyp "SKRAJNEGO CHUJA STOJĄCEGO NA PRZESZKODZE ROZWOJU PRZENAJŚWIĘTRZEJ RZEPY, POLAKOŻERCY NA USŁUGACH SZATANA". Myślałem raczej o oficerze pochodzenia rosyjskiego, który organizuje wokół siebie zwolenników powstania państwa/autonomii ale wciąż przy współpracy z Polską.

[Czerwony]

Czemu, ja całą edycję grałem takim archetypem.

No ok, Dalewin mnie zostawiał w przedbiegach. Ale starałem się.

[PakaPikiPoko]

Bo chcę mieć w końcu miłą postać.

[Szmer]

To, co AmaD wypisuje, jest chyba wynikiem jego podejścia "tl;dr" Jakbyś poczytał, to byś wiedział, że w pakcie stalowym aktualnie jest pewne odprężenie (a w planie scenariusza jest walka o władzę we Włoszech po śmierci Mussoliniego jako główny motyw początkowych miesięcy), zaś sytuacja w obozie władzy zapowiada ostrą walkę buldogów pod dywanem w stylu Ante 7. Dodatkowo ustrojowy "podział władzy" sprawia, że jest duże pole do kombinacji (bez których właściwie się rządzić), a moim ulubionym smaczkiem jest konstytucyjna furtka do wprowadzenia monarchii :>Tylko, że tutaj Polska jest geograficznie otoczona przez Oś dokładnie ze wszystkich stron. To ma tę dobrą stronę, że nie stoimy żadnemu Komarence na drodze do serca Europy i prawdopodobnie będziemy cały czas kisić się we własnym sosie. Oczywiście pod nadzorem Wehrmachtu i ambasadora Rzeszy.
Zaś historia Zadrugi w scenie pokazuje, że można w pewnym stopniu nawet odwoływać się do ludu miejskiego i robić akcje polityczne pod płaszczykiem wiernopoddańczych wieców wychwalających władzę (zresztą ponownie robiły frakcje partyjne w PRL irl). Byle z tym nie przesadzać.

[Dalewin]

A ktoś to Hitlerjugend Ante mógłby streścić? Bo brzmi jak jakieś buszmeńskie wywody ten scenariusz. Ni w ząb nie rozumim.

[Czerwony]

To lepiej już chyba nie będzie, było streszczane ze trzy razy.

[Zgredźmin]

Serio do mnie ta nazipolska nie przemawia. Fajnie Ci co przy korycie będą się bić między sobą, robić noce długich noży itd. Ci co w opozycji koncesjonowanej będę sobie egzystować gdzieś na marginesie, skrajna opozycja od początku do końca ma przesrane bo jak nie dadzą rady Polskie siły do Wehrmacht wbije i pozamiata. Ani tu w miarę równych szans do rozgrywki (chyba że rozchwiać by jakoś pakt stalowy czy samą Rzeszę) i szykuje się trzytygodniowa rozgrywka gdzie opozycja sie wykruszy zostanie obóz władzy i po kolejnych dwóch tygodniach gazowania żydów, ukraińców i 15 białorusinów edycja padnie bo się wszyscy znudzą.

Podobnie sprawa ma się z Ante VI tamtą edycję czują tak naprawdę osoby które coś tam osiągnęły i ogarniają ten rozpierdol który miał tam miejsce a który nawet nigdzie nie jest spisany. Może i jestem nieobiektywny (ba na pewno jestem) ale jestem w 100% pewny że rozgrywka w kontynuacje Ante V byłaby o wiele bardziej przejrzysta jeśli chodzi o świat oraz stwarzałaby większe szanse dla każdego gracza aby osiągnąć coś konkretnego.

Zobaczycie że wszystko skończy się tak jak mówię

[Szmer]

Wydrukujcie sobie moje wywody i poczytajcie spokojnie przy herbatce, oczy wam odpoczną od kompa
Mnie w ogóle dziwi, że ludzie są zdolni produkować taaaaaakie teeldeery - jakąś propagandę, ustawy, deklaracje polityczne, rozważania publicystyczne, a z przeczytaniem dłuższego tekstu (i to jeszcze takiego, gdzie się ciągle coś dzieje) jest problem. Najbardziej mnie zdziwiła deklaracja Wisznu, że nie lubi pisać dłuższych tekstów
A każdy, kto mówi w tym scenariuszu o gazowaniu, daje dowód, że nie czytał i nawet mapce się nie przyjrzał :>