Ante post-Zero

[Czerwony]

Tak zbierając to wszystko do kupy... (W nawiasach nick składającego propozycję)

1) Galicja ~1905 (Kowalsky)
Proponowałbym tutaj jako punkt startu kwiecień 1908 - zastrzelenie CK namiestnika, hr. Andrzeja Potockiego.

2) Rzeczpospolita XVII (Woland)
Imho mało grywalne, i dobrze by było znać więcej konkretów - data, model rozgrywki, technikalia etc.

3) Miejski samorząd (Dalewin)

4) Kaiserreich (Larry/Czerwony)
Kowalsky zgłosił postulat grania Galicją a ja myślę, że jakby było zainteresowanie można by znowu zrobić rozgrywkę na dwa kraje, jak było to w jednej z poprzednich edycji.

5) Ante F w przyszłości (Szmer)
Tutaj miałbym kilka propozycji:
- Nie przesadzać tak z tym zacofaniem UE vs. reszta świata. Osobiście sądzę, że chiński balon wkrótce pęknie albo już pęka (zaczyna się powoli kryzys na rynku nieruchomości) ale nawet jeśli nie, to Europa wciąż powinna być tą trzecią gospodarką świata. Zwłaszcza jak ma mieć tak rozbudowany socjal, bo utrzymywanie go przez dziesięciolecia rosnącą inflacją doprowadziłoby do sytuacji rodem z Zimbabwe. Niech będzie stagnacja, rosnąca inflacja ale bez przesady Zwłaszcza że amerykanie też mieli kryzys.
- Z odejścia od paliw kopalnych można zrobić ciekawe pole konfliktu z Rosją i Arabami, których dochody zaczęły właśnie drastycznie spadać.
- Co do tych partii... Zasadniczo PO jako przewodnia siła narodu, PSL jako przydupas-satelita i islamiści dla smaczku mogą być. Za to jeśli chodzi o skrzydła:
-- prawicę można wymodelować dla dobra rozgrywki i zrobić jakąś główną, w miarę normalną (bo ten NOP to przesada) post-pisowską partię, albo zgodnie z tradycją polskiej prawicy milion partyjek od kolibrów do korporacjonistów,
-- lewicę podzieliłbym na "koncesjonowaną i europejską", w praktyce nie różniącą się od centroprawicy będącej u władzy, i "radykalną alterglobalistyczną" - takie PASOK i SYRIZA na przykładzie Grecji, w Polsce tą pierwszą byłoby oczywiście wieczne SLD a druga do zagospodarowania przez graczy
- ogólnie jakby GM-owi udało się stworzyć klimat trochę cyberpunku a trochę Roku 1984 to byłby imho win.

6) Autonomiczna Polska/Królestwo Polskie w 1905/międzywojniu (Kowalsky/Czerwony)
Jako jeden scenariusz albo dwa podobne.

Jeszcze raz napiszę, żeby przebrzmiało: nie chodzi o to, żeby w wybranym scenariuszu natychmiast grać. Obecna edycja niech sobie spokojnie trwa a w tym czasie przygotowywana będzie kolejna, tak żeby na starcie wszystko było dopracowane.

Wszystko wymieniłem, coś dodać, ująć?

[Szmer]

Nie wiem, czy się za bardzo nie spieszycie, chcąc podejmować decyzje po 3 dniach i 4 stronach. Zostawiłbym to jeszcze do odleżenia i dyskusji. Póki co mało osób się wypowiedziało/odniosło.

I ja bym jeszcze pomyślał nad post-Hitlerem. Można by nawet tak wszystko ustawić, żeby sytuacja była w jakiś sposób podobna do Kaiserreicha, tylko np. w latach 50., które są IMO ciekawsze i bardziej anteczne.

[Czerwony]

Nie chodzi o podejmowanie decyzji tylko o uporządkowanie dyskusji. Jak dla mnie to wybór może nastąpić i za pół roku

[Larry]

Na Kajzerce można się wzorować, ale nie trzeba jej kopiować . Pewne modyfikacje można wprowadzić, wojsko wcale władzy objąć nie musi.

[Czerwony]

(06-25-2012 19:55)Larry Wrote:  Na Kajzerce można się wzorować, ale nie trzeba jej kopiować . Pewne modyfikacje można wprowadzić, wojsko wcale władzy objąć nie musi.

To już jest chyba kwestia prowadzenia rozgrywki przez GM-a a nie settingu. Świat gry ma dawać możliwości, a to jak zostaną wykorzystane zależy już od mistrza i graczy

[Woland]

Ja tylko rzuciłem propozycję w ramach omawiania tła, tak na przykład czasy Władysława IV. Imho dlaczego XVII wiek miałby być mniej grywalny niż międzywojnie czy Fin de siecle nie rozumiem. Mamy rozbudowany system polityczny opierający się na płynnych fakcjach skupionych wokół najważniejszych magnatów i królu, który balansuje, żeby utrzymać dla swojej polityki jakiekolwiek poparcie (przy użyciu bardzo skromnych możliwości). Z punktu widzenia polityki wewnętrznej mamy okres kiedy coraz bardziej palący staje się problem zreformowania ustroju i narastają: problem kozacki i kryzys mentalności elit (które stają się trochę dekadenckie). W polityce zagranicznej mamy wojnę 30-letnią, do której cesarz chce RON wciągnąć wszelkimi sposobami i Francję, która robi co może, żeby ją utrzymać poza konfliktem. Jest jeszcze Rosja, która chce rewanżu, ale pamięta lanie z ostatniej wojny. Do tego król zamyśliwa zacząć reformy od wygranej wojenki z Turcją i Tatarami (ba, rozdaje już po cichu wakanse w województwach Krymskim, Mołdawskim i Wołoskim) i robi co może, żeby ją rozpętać wbrew Sejmowi.

Co w tym byłoby dla graczy? Po pierwsze rozgrywka polityczna z intrygami, walką stronnictw i wyścigiem po pierwsze godności w Państwie i intratne dzierżawy ekonomii królewskich. Po drugie rozgrywka ekonomiczna, bo w tej epoce możliwości polityczne są ściśle powiązane z możliwościami ekonomicznymi. A tutaj można psuć krew współgraczom na wiele sposobów, zajazdy, bandyckie napady, kwaterowanie wojska przez hetmana w majątkach przeciwników, itp. Po trzecie prowadzenie w imieniu Króla i Sejmu dyplomacji RON (w zasadzie dwóch różnych o dość przeciwstawnych celach).

Dobry gracz, który lubi wyzwania na funkcję króla i można poprowadzić naprawdę ciekawą rozgrywkę z szybko zmieniającą się akcją.

[PakaPikiPoko]

Ej mi się ta opcja Rosyjska czerwonego podoba <3

[Czerwony]

Quote: Imho dlaczego XVII wiek miałby być mniej grywalny niż międzywojnie czy Fin de siecle nie rozumiem. Mamy rozbudowany system polityczny opierający się na płynnych fakcjach skupionych wokół najważniejszych magnatów i królu, który balansuje, żeby utrzymać dla swojej polityki jakiekolwiek poparcie (przy użyciu bardzo skromnych możliwości).

No w zasadzie, to dlatego. Różnorodność polityczna jest w sumie niewielka i sprowadza się do różnych nurtów konserwatyzmu (liberalnej rewolucji jeszcze nie było). Poza tym brak współczesnych struktur społecznych powoduje, że mogłoby być ciężko w taką grę "wejść". Nie zmienia to faktu że czasy również uważam za ciekawe, po prostu nie każde ciekawe czasy imho nadają się na grę.

No ale to tylko moje zdanie.

[Nerkare]

No cóż, może dla zabicia czasu faktycznie założyć grę będącą symulacją bananowej republiki z elementami humoru?

[poulenc]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tropico_%28...uterowa%29