Zbawianie świata

[Nerkare]

Dobra, trybutem zajmę się potem, pewnie coś dam. Obecnie chcę więźniów od każdego kto może mi ich dać. Każde miasto, które chce się pozbyć więźniów niech da ich do mnie.

[Szmer]

Raczej niechętnie to zrobią - ze względów humanitarnych. Coś się domyślają, że święty cesarz może coś wykręcić i będzie smród.

[Nerkare]

Ech, jakie względy humanitarne? Poza tym ja chcę to zrobić ze względów humanitarnych właśnie, myśląc o swoim ludzie. Z takiego człowieka można średnio uzyskać 50 kg żarcia, jak bym uzbierał z 1000 więźniów to mam 50.000 kg żarcia. Jak się ich podtuczy to będzie jeszcze więcej.

[Nerkare]

Nawiązałem współpracę z Kinickim, da mi 750 więźniów, a ja mu 15.000 litrów paliwa i 15.000 kg żarcia. Jeśli przyjąć, że maksymalnie z drabów wyciągnę 60 kg żarcia, bo to różną wagę mają to powinienem uzyskać 45.000 kg żarcia. Jak dotrą do mnie ci więźniowie natychmiast ich przerobić na racje żywnościowe. W obwieszczeniu zastawiłem też pułapkę dla grubasów. Jak się pojawią to gdzieś ich umieścić i po kolei wywoływać, niby, że po racje, a potem ich przerabiać na racje żywnościowe i informować ile tych grubasów było i ile żarcia dało się uzyskać (pewnie z jakieś 80-90 kg od jednego grubego).

[Szmer]

Hm, a jak to zamierzasz dawać ludziom do jedzenia?

I najważniejsze: proszę wyliczyć orientacyjne koszty transportu w paliwie Chyba, że mają iść dwa tygodnie piechotą ci więźniowie, ale ci schudną po drodze.

[Nerkare]

Podpieczone to będzie. Koszty transportu to jakieś 56 litrów (przy założeniu, że to 320 km), ale jakby dać 70 litrów to powinni szybciej dotrzeć.

[Szmer]

Zaraz, zaraz. Chcesz przewieźć 45 ton więźniów przez całą Polskę na 56 litrach?

[Nerkare]

Tam mi wyszło, no chyba, że mam to oszacować inaczej, to 1000 litrów i w zapasie 500 powinno już wystarczyć.

[Szmer]

Prędzej. Niech będzie. Przewiezie ich się w kilku partiach.

[Nerkare]

Dobra, to dorzucam jeszcze 1400 kg żywności oraz 425 litrów etanolu, by po drodze nie schudli, a nawet utyli po alkoholu.
Jak wygląda kwestia z otyłymi? Przybywają do Cesarstwa po "obiecane" żarcie? (którym sami będą o czym nie wiedzą)