Oddział II Sztabu Generalnego WP (Wywiad)

[PakaPikiPoko]

W takim razie zapraszam pana na dłuższe posiedzenie. - Podszedł do drzwi i pokazał je Zawadzkiemu, kiedy wyszedł zamknął za sobą drzwi i poprowadził go hen za góry i lasy.

[Zgredźmin]

Zawadzi poszedł za Wojnarem i tak nie miał niczego ciekawszego do roboty

[PakaPikiPoko]

Wojnar chwycił za telefon i wykręcił jakiś numer. - Von Szmer? Do mnie.

[Szmer]

Jawohl, Herr General, zehn Minuten - usłyszał w słuchawce. Po 9 min. 44 sek. von Szmer zapukał do drzwi gabinetu.

[PakaPikiPoko]

Wejść! O, von Szmer, daruj sobie salutowanie. Chcę wiedzieć jak moje rozkazy, które ci wydałem (og: w grze już minęlo OHOHOHO więc coś musi być). Najpierw mów o wschodzie, potem zachód.

[Szmer]

Chemaire wyprostowany melduje.
Szpiony na terenach okupowanych przez aliantów zauważają nieznajomość miejscowych zwyczajów, zwłaszcza przez Anglosasów i Franków. Tam, gdzie nie sięgają patrole, panuje daleko posunięte bezhołowie i nawet walki etniczne. Po sowieckiej stronie frontu terror, głód, terror, braki w zaopatrzeniu i terror. Trocki przestaje się pieśćić z towarzyszami i kreuje się już na kogoś w rodzaju czerwonego padyszacha. Ogólne wrażenie jest takie, że bolszewicy długo już nie pociągną, ale do tego czasu jeszcze wiele krwi wyleje się nad Wołgą.

Na zachodzie powiększają się szeregi Sturmabtailungen nazich. W landach, w których rządzą - Bawaria, Pomorze, Śląsk, Prusy - atmosfera coraz gęściejsza. Herr Doktor Goebbells obiecuje, że nie dopuści do ustępstw terytorialnych na wschodzie ani na zachodzie. Natomiast w landach rządzonych przez liberałów i SPD sytuacja się stabilizuje, chociaż komuniści trzymają się mocno i mają swoje silne organizacje.

[PakaPikiPoko]

OG: i jak będę telefonował do brytoli to też będę z tobą gadał xD to pod schizofrenię nie podpada?

Hmm... dobrze. Jak zwykle Ententa jest najmądrzejsza w sprawach wschodu, kojarzysz lorda Curzona? Kompletny debil ha! Co do doktorka i jego siepaczy, możemy podjąć jakieś kroki? Z resztą, sam się tym zajmę. Kontynuować obie akcje. Dodatkowo proszę wydać rozkaz dyskretnego dowiedzenia się co mogło się stać z polskimi oficerami po wojnie majowej. Miejmy nadzieję, że nie zrobili z nimi najgorszego. A w ogóle co tak po polsku gadacie? Stało się coś von Szmer?

[Szmer]

Robię progres. Tego to się gelerne na pamięcz, Herr General.

[PakaPikiPoko]

Tylko pogratulować tej waszej pamięczi. Rozkaz jasny? Jak tak to przekazać dalej, możecie iść von Szmer. - Kiedy wyszedł Rudolf Wojnar przysunął do siebie telefon i wykręcił numer do jakiejś centrali rządowej czy czegokolwiek co ma numery, bezpieczne linie i łączy z różnymi dziwnymi osobami. - Wojnar, Oddział II Sztabu WP, proszę mnie połączyć ze sztabem dowodzenia Aliantów na froncie wschodnim.

[PakaPikiPoko]

OG: Ok, nie dzwoniłem :F

Wojnar podniósł słuchawkę i rzucił - Von Szmer, do mnie.