Oddział II Sztabu Generalnego WP (Wywiad)

[Szmer]

Von Szmer wypija swojego łyskacza, salutuje i wychodzi.

[Zgredźmin]

Do gabinetu Wojnara wchodzi Zawadzki mijając w drzwiach von Szmera.

Dzień dobry panie Generale. Mam dla was zadanie.

[PakaPikiPoko]

Wojnar salutuje Zawadzkiemu i wskazuje na krzesło przed jego biurkiem. Sam siada na swoim miejscu. Słucham pana, w czym mogę pomóc?

[Zgredźmin]

Trzeba by się dowiedzieć co się stało z naszymi oficerami po wojnie obronnej w maju. Na przykład takiego Andersa nie możemy zlokalizować od początku wojny.

[PakaPikiPoko]

Rozumiem. Wydam odpowiednie rozkazy na dniach.

[Zgredźmin]

Doskonale.

Rozgląda się po biurze i wstając z krzesła rzekł jeszcze

Informujcie mnie jak się toczy akcja. I jeszcze jedno, zróbcie coś z tymi krzykami bo na ulicy was słychać.

[PakaPikiPoko]

Zaśmiał się głośno - To tylko Rudolf von Szmer. Przyjaciel z czasów wojny, w niemieckim wywiadzie robił. Bardzo dobry pracownik! Trochę słabo mówi po naszemu, ale nauczy się. A, i generale Zawadzki. Jak pan będzie miał chwilę wolnego chciałbym pana poprosić by mi pan towarzyszył podczas wizyty u premiera. Chciałbym zaproponować to o czym już rozmawialiśmy.

[Zgredźmin]

To ten co go w drzwiach mijałem? Co do tej sprawy to oczywiście.

[PakaPikiPoko]

Tak to ten. Ma pan jakieś pytania o niego?

[Zgredźmin]

Komu to będzie podlegać? Jak to ma funkcjonować? I generalnie gdyby pan streścił ten projekt byłoby dobrze.