Pytania cd. świata

[poulenc]

Czy istnieje ''Przekrój''? I czy mógłbym w nim publikować swoje teksty?

[Szmer]

Ale wybacz - nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, że rozpędzenie z dnia na dzień służb porządkowych i sprawienie, że nie ma prawie żadnych... to byłaby czysta głupota. Oczywiście zakłada się powolne czystki w b. milicji, ale to, co mówię, to dla was znacznie lepsze rozwiązanie jako alternatywa dla chaosu i bandytyzmu na 102.
kowalsky: nie wiem.

[Ogar]

Znaczy ja podejrzewam, że najgorsze szuje z dowództwa czy jakiś specjalnych departamentów i tak zwiały na Wschód, a lokalne struktury trzeba przewietrzyć z czasem. Nie wywali się każdego posterunkowego, bo jest z MO.

[Szmer]

Ogar się słusznie wypowiedział.

[Czerwony]

Ech. Problem w tym że wasze wypowiedzi są oparte na "mi się zdaje" a moja na tym, co Londyn planował zrobić po odzyskaniu niepodległości. A nie planował np. zostawiania gestapo jako tymczasowej policji bezpieczeństwa, co najwyżej po wywaleniu "największych szuj". Duża policja pełna komuszego narybku wcale nie działa lepiej na stabilność państwa niż mała policja. Liczba, mówiąc w uproszczeniu, przestępców, pozostaje ta sama, a dodatkowo niektórzy siedzą jeszcze w służbie która ma być odpowiedzialna za ich wyłapywanie.

Dla mnie logiczne byłoby założenie że wszystko co komunistyczne rozpędzono na 4 wiatry, wprowadzono na to miejsce struktury podziemne (które właśnie w tym celu istniały) a doraźnym pilnowaniem porządku spokojnie w okresie przejściowym zajmowała się dotychczasowa partyzantka, obecnie wcielana do policji.

[poulenc]

Quote:dodatkowo niektórzy siedzą jeszcze w służbie która ma być odpowiedzialna za ich wyłapywanie

No właśnie, niektórzy. Niby dlaczego posterunkowy ze Zgierza ma być wywalony jak tylko pilnował porządku i wykonywał rozkazy? Dude, srsly?

[Czerwony]

kowalsky: ale ja nie próbuję przekonać że tak jest lepiej (chociaż jest) tylko że skoro tak sobie wtedy myśleli londyńczycy to tak powinno być ing.

[Szmer]

Ale historycznie sytuacja była inna - nie było polskiego państwa w czasie wojny (tzn. było tylko "emigracyjno-podziemne"). Nikt ci teraz nie broni rozpędzić tych milicjantów na cztery wiatry, tylko licz się z konsekwencjami.

[Czerwony]

Z punktu widzenia władz londyńskich to chyba zajedno czy okupanci zrobili Generalne Gubernatorstwo czy PRL?

Nikt normalny nie zostawiłby w tego rodzaju służbie niepewnego elementu. Zwłaszcza, że może Niemcy byli na tyle głupi by z przedwojennych policjantów zrobić granatową policję, ale komuchy już do MO brały świeży, odpowiednio ukierunkowany światopoglądowo narybek. To co, może Ludowe Wojsko Polskie też sobie "przejęliśmy" z całym dobrodziejstwem inwentarza?

[Szmer]

Jeżeli nie widzisz różnicy między PRL a GG i między wojskiem a policyjną służbą porządkową... to już jakby cię z tymi problemami zostawiam
Jesteśmy w okresie przejściowym, chcesz, to sam tę policję rozpędzaj. Kropka.