Przesłuchania Rycha

[Szmer]

Lec goł.

[poulenc]

-Niczego wam nie powiem, pachołki Moskwy!

[Nerkare]

Funkcjonariusz Mazurek z twarzą o miłym usposobieniu patrzy na Ryszewskiego, po czym zapala papierosa

Powiesz mój drogi, powiesz.

[poulenc]

<nuci pod nosem>

-Wyyyrwiiij muuuuuroooom zęęęęębyyyy kraaaaat, zeeerwiiiij kaaaajdaaaany pooooołaaaam bat!

[Nerkare]

Mazurek do Ryszewskiego

Wie Pan, że wkładanie igieł pod paznokcie i ich podgrzewanie zapalniczką jest dosyć bolesne? Pan tego nigdy nie przeżywał zapewne, ale to jest do nadrobienia.

[poulenc]

- Ból jest dla mnie niczym, miłość do Ojczyzny mi go łagodzi.
Ryszewski z pogardą:
Nie ma innego, bardziej rozgarniętego funkcjonariusza w tej placówce?

[Nerkare]

Mazurek wyjmuje książeczkę.

Lubisz wiersze? Ja zacząłem je pisać. Posłuchaj, to wiesz, który zatytułowałem "Igła".

Quote:Rano się obudziłem.
Umyłem się.
Poszedłem po majtki.
Wyciągnąłem je z szafy.
Miały dziurę.
Musiałem je zszyć.
Poszedłem po nożyczki, igłę i nić.
Uciąłem kawał nici.
Chciałem natknąć na igłę.
Naśliniłem nić.
Wkładam w ucho od igły i nic.
Nić nie wchodzi w igłę.
Próbuję dalej.
Nadal nic.
Ukłułem się w palec.
Byłem zły, znowu się ukłułem.
Natykam, natykam i nic.
W końcu się udało.
Zaczynam cerować majtki.
Wkładam igłę i przekładam nić zszywając dziurę.
Tak cały czas.
W końcu wiążę nici ze sobą zaciskając mocno.
Znowu się ukłułem, ostra ta igła.
Palec mi krwawi.
Ucinam nić.
Chcę schować igłę, ukłułem się znowu.
Paskudna igła, ale dała się schować.
Zakładam zacerowane majtki.
Znowu pękły.
Znowu biorę igłę i nić, nożyczek nie schowałem.
Poszło szybciej chociaż znów się ukłułem.
Ceruję i ceruję. Nie ukłułem się.
Majtki zacerowane, a igła dała się schować.
Chowam nić z igłą i nożyczki.
Zakładam majtki, zszyte trzymają.
Zadowolony jestem, jednak igła to dobra rzecz.

Podobało się? Zaraz przeczytam kolejny wiersz.

[poulenc]

-Lepsze niż Leśmian. Kontynuuj

[Nerkare]

Mazurek ze stoickim spokojem bierze gumowy pas

Ten wiersz ci się spodoba, nosi tytuł "Cierpienie".

Mazurek zaczyna okładać pasem Ryszewskiego i recytuje z pamięci swój wiersz

Quote:Serce mnie boli, ale muszę to zrobić.
Muszę zadać ci ból.
Muszę zadać cierpienie!
Tak trzeba, więc wybacz.
Ja cierpię bardziej niż ty.
Twój ból jest nam obu potrzebny.
Obaj cierpimy po równy.
Jednak ty bardziej.
Ciebie boli twe ciało.
Mnie boli me serce i dusza!
Obaj cierpimy więc razem!
Ja ci współczuję i przepraszam!
Jednak musisz swoje wycierpieć!
Takie jest życie.
Pełne cierpienia i bólu.
Musisz więc swoje wycierpieć!
Będziesz wtedy lepszym człowiekiem!
Gdy swoje wycierpisz, przetrwasz ten ból.
Będziesz już wiedział co robić.
Potrzebne więc twoje cierpienie!
Bo musisz to przeżyć.
Musisz, być wiedział jak żyć!
Byś był lepszym człowiekiem musisz poczuć ten ból.
Przeżyjesz swoje cierpienie.
Zniesiesz to z godnością!
Potem będziesz wiedział jak żyć, co mówić i robić.
Potrzebne więc to jest.
Te twoje i moje cierpienie!

Mazurek skończył bić Ryszewskiego pasem.

Teraz mów, od kogo otrzymujesz pieniądze? Z kim współpracujesz? Kogo okradacie? Kim jest agent Kominternu, z którym się kontaktujecie?

[poulenc]

Cytując klasyka polskiej literatury, Ryszarda Andrzejewskiego:

Quote:Przyjaźni nie zmieniam, na pieniądze nie zamieniam
Nie przeliczam, idę dalej, wiadomo nie ma lekko
Chłopaków pies porobił i penitencjarne piekło
Jeb to, jeb to dla rządowych instytucji otwarta nienawiść
Kurwo nas nie możesz zabić