Służby specjalne

[Czerwony]

Czy kontrwywiad może udzielić informacji o społecznym odbiorze perspektywy wojny hiszpańskiej?

[Szmer]

Stanowisko społeczeństwa w tej kwestii jest dosyć chwiejne i nie do końca określone. Generalny antykomunizm sprawia, że przy odpowiedniej akcji propagandowej dałoby się rozniecić nastroje interwencyjne. Natomiast jakichś szczególnych nastrojów pacyfistycznych czy izolacjonistycznych nie stwierdzono. Społeczeństwo jest zdania, że nie byłoby źle, gdybyśmy zademonstrowali siłę swojej armii i spuścili komuś quasi-mocarstwowy wpierdol.

[Czerwony]

http://antemurale.pl/showthread.php?tid=...7#pid16887

Kontrwywiad ma otoczyć hotel, nikogo nie wpuszczać ani nie wypuszczać.

[Czerwony]

Zanim zacznę przesłuchiwać Cichego chciałbym się czegoś dowiedzieć od tych przemytników. Że to pionki rozumiem, ale chyba wiedzą gdzie/komu mieli dostarczyć kontrabandę?

[Szmer]

Mieli zakopać ją w lesie pod Kaliszem, wrócić i zameldować wykonanie zadania.

[Czerwony]

Ok. Komuniści na wieść o wsypie ani chybi zmienili trasy, ale niech kontrwywiad przez jakieś dwa tygodnie obserwuje las, a leśnikom da znać żeby mieli baczenie na kręcących się zimą grzybiarzy.

U Ledóchowskiego pewnie dostali po ryjach i tyle z tego było, ale może protokoły przesłuchań pozwalają chociaż stwierdzić czy to ideowe komuszki czy pomagierzy od czarnej roboty?

[Szmer]

Raczej takie proste chłopy, pomagierzy. Może poza komisarzem politycznym.

[Czerwony]

Dobra. To potrzymam ich jeszcze z tydzień, w osobnych celach. Na przesłuchaniach mówić im coś w stylu: "Widzicie, gdzie was zaprowadzili czerwoni? Jak chcecie jeszcze wyjść z pierdla i zobaczyć matki/żony/dzieci to pójdźcie na współpracę, a opłaci się wam". Bić można, ale nie katować. Nie dotyczy to oficera politycznego, któremu zadawać ciągle pytania o nazwiska i adresy choćby przysięgał, że nic nie wie. Ale nie zabić.

[Czerwony]

http://antemurale.pl/showthread.php?tid=...2#pid17022 - niech lekarze się nim zajmą żeby nie zszedł. I przywiążą pasami do łóżka.

[Szmer]

OK.