Hetman powstał, wojsko utrwaliło konsternację na sali, zabrał głos
Marszałku. Wysoki Sejmie!
Panowie posłowie.
Ostatnia niemoc wasza, panowie posłowie, wywołała moje obrzydzenie tę splamioną sprzedaństwem i kłótnictwem instytucję. Byłbym w tej opinii osamotniony, moglibyście mnie nazwać oszczercą, gdyby nie jeden fakt. Tak jak ja uważa mieszkaniec Warszawy, Wilna i Moskwy, każdy zwykły obywatel tego pięknego kraju. Dosyć bezczynnego patrzenia panowie, aż kupczycie głosami. Lecicie do bogatych baronów polskich, część do szwedzkiej kiesy, część do madryckiego złota. Król Polski, Wielki Książę Litwy i Moskwy nie musi być piękny, bogaty - nie musi być królem malowanym. Dla mnie cechą najwyższą jest mądrość i honor jakiej najbardziej potrzeba w walce z tym sejmowym upadkiem i stabilizacją polityczną kraju. Wartości, które wielu z was wypaczyło skazując na zgubę i anarchię zwykłych szarych obywateli.
Dziedziczna monarchia nie jest instytucją prawdziwą.
"Wybieramy królów, bo nikt z nas nie uznałby władzy królewskiej u kogokolwiek, jeśliby mu wpierw na elekcji sam nad sobą tej władzy nie nadał. " Wybieramy, bo nie chcemy by śmierć monarchy skazywała nas na wywody historyków, genealogów - na zwykłą kolej losu. Elekcja zawsze miała na celu uzyskanie dla monarchy mandatu zaufania całego społeczeństwa. Jego wybór następował na bazie geopolitycznych korzyści. Dziś taką korzyścią nie będzie sojusz polsko-szwedzki czy polsko-hiszpański. Świadoma polityka Radziwiłłów uchroniła nas od udziału w systemie europejskich sojuszy, więc dokonywanie zewnętrznych regulacji wydaje się bezcelowe. Konieczna jest wewnętrzna konsolidacja, umiarkowana kandydatura, która podejmie się misji stworzenia stabilnego systemu rządów. Polska, Litwa i Moskwa nie są podmiotami i obserwatorami życia politycznego Europy. Na arenie międzynarodowej stanowimy zjednoczony instrument, który może świadomie i skutecznie stanąć naprzeciw wszystkim aliansom razem wziętym. Oddanie kraju pod jakąkolwiek strefę wpływów oznacza wypaczenie naszej niezależności.
Suwerenności, z której powinniśmy być dumni.
Tymczasem o sile króla nie zadecyduje jego wygląd. Jeśli murem za nim będzie stał Sejm, Wojsko i Obywatele nawet największa nawałnica zdrajców ulegnie sile zjednoczonej demokracji. Wy wszyscy, którzy w nią jeszcze wierzycie popierajcie kandydatów nie malowanych, ale rzeczowych. Osób, które nie zamkną swojej politycy na określony klub polityczny. Król, który potrafi współpracować ze wszystkimi będzie realizował program polityczny całego Sejmu, całego społeczeństwa. Zaprawdę, niewielu z was głosowało na Cudzoziemca znając jego realne plany. Jeśli fundamentem elekcji jest wybranie osoby, która będzie marionetką, a nie głową państwa to nasz kraj szybko legnie w gruzach anarchii i destrukcji. Potrzeba kandydata otwartego, który odpowie na wszystkie pytania. Osoby niezwiążanej z żadnym radykalizmem, ale ze społecznym interesem, którego w geście Sejmu uchwalenie należy.
Kilka dni temu wręczując awans na stopień szefa regimentu, czyli generała spytałem się awansownego jakich wartości oczekuje od nowo powołanego monarchy. Wymienił dokładnie te, których brak w Sejmie Elekcyjnych, których absecje w tej wypowiedzi zarzucam. Powiedział to człowiek, któremu bez przeszkód zaufałem. Wolą moją oraz wszystkich Ludzi Dobrej Woli, których liczby nie będę ograniczał do generałów, fabrykantów czy sklepikarzy jest wybór króla, który zagwarantuje stabilzację życia politycznego Polski. Tylko w tej atmosferze panowie będziecie mogli rozjątrzać kwestie reform, lub ich brak. W imieniu wszystkich patriotów zgłaszam kandydaturę na króla
generała Nataniela Nestora ze szlachetnego rodu Sapieha. Tylko tak umiarkowana i otwarta osoba może uzyskać moje wsparcie. Pozwoli przerzucić ciężar przeprowadzenia społecznych negocjacji z Sejmu na króla.
Generał Sapieha często zmieniał miejsca zamieszkania. Widział życie mieszkańców w Irkucku, Moskwie, Biszkeku, Poznaniu, Gdańsku, Murmańsku. Pochodzi z rodu litewskiego, deklaruje się jako Polak. Czyż nie jest gwarantem utrzymania ciągłości Zjednoczonych Narodów Rzeczpospolitej? To nie jest wcale łatwe zadanie. Świadczy o tym fakt, że niewielu z was zdecydowało się zgłosić, wystartować w elekcji. Podzieliły was poglądy, pochodzenie, narodowość, kolor skóry. Niech dziś was połączy dobro Polski, Litwy, Rusi, Moskwy, którego wybór króla wymaga.
Proszę generała Sapiehę o zabranie głosu.
hetman ustępuje miejsce Natanielowi, wojsko czuwa by nikt nie przeszkadzał, a Sapieha mógł się bezpośrednio po hetmanie wypowiedzieć. Niepokorni wylatują.