Mam drobne uwagi co do tego eventu http://gringo.home.pl/ante6/showthread.php?tid=2294

1) Po pierwsze za lekko nie fair uważam brak mi możliwości założenia jakieś sieci obozów jenieckich podczas 3 miesiecznej przrewy w trakcie gry. Ja rozumiem, że ostatnio niestety nie miałem nieco czasu ale jakby można to bym chciał by przez te 3 miesiące przesunięcia rząd mógł coś zrobić.

2) Kurde jakie samobójcza szarże na bagnety? Wiem, że sytuacja żywieniowa nie jest wesoła ale skad Ty wytrzasnełęś zbiorową chęć do samobósjtwa skoro, co jak co, ale przez całą rozgrywkę żołnierze czy robotnicy brani do niewoli byli traktowani humanitarnie i szybko puszczani do domów, a zagrożeni byli jedynie dowódcy czy polityczni. Zwłaszcza, że skoro u nas jest bieda to w ZRL powinny chodzić żywe trupy. I najlepszym wyjściem jest zakopanie broni i dezercje, a nie samobójstwo "bo tak" skoro są inne wyjścia dające szanse na przeżycie.

3) Ja może jestem głupi, ale założyłem, że armia Wielkich Księstw ma opieke medyczną wliczoną w cene dywizji. Jeśli nie to bym prosił o informacje, bo wolę się nie dowiadywać, że nie ma aprowizacji, kapelanów itp. bo tego nie wyszczególniłem.

Z góry wiedziałem że taka będzie reakcja. Także Szmer odpowiedział mi w ten sposób.

Primo:
Jeżeli mamy kontynuacje ante które było dość pospiesznie tworzone ze względu na dynamizm rozgrywki, teraz macie bardzo dużo problemów do rozwiązania. Np. organizację obozów jenieckich.


Secundo:
Jest to typowe przerysowanie. Używam mediów tylko po to by zwrócić uwagę na pewne problemy. Wszelkie fakty są w tematach niepodważalnych typu: dane gospodarcze. Aczkolwiek fakt niedożywienia jest bardzo problematyczny o czym się wkrótce przekonacie.

Tertio: wytłumacz dokładnie, bo nie rozumiem której kwestii nie aprobujesz.

1) Dzięki Dalewin, ale dla mnie to jest skrajnie złośliwe upierdzielenie bo zakłada skończony kretynizm rządzących. Teraz ja powinienem mieć lawinę problemów która mnie może przewrócić do jutra skoro władza według Twojej logiki władza 3 miesiące spała i jedyne co zrobiła to przesuwanie frontu. Zwłąszcza akurat tych obozów czepiam się tym bardziej ze względu na naprawdę humanitarną polityke wojenną jaką prowadziłem.

3)

Quote:emia na szeroką skalę jest bardzo prawdopodobna, tym bardziej, że nie istnieje właściwie system opieki medycznej, zaś sanitariusze nie mają żadnych lekarstw. Zdarzały się przypadki leczenia przez miejscowe znachorki i odganianie złych duchów z ciał chorych żołnierzy.

O ten fragment. Przez całe ANte Vi żadnych sygnałów o problemach z służbą medyczną wśród zółnierzy, wchodzę a tu bach okazuje się, że nic nie ma i nic nie działa. To ja się pytam czego jeszcze ta armia nie ma, bo się okaże, że aprowizacji też nie ma bo nigdzie wcześniej nie była wymieniona.

(07-05-2013 22:22)Ogar Wrote:  1) Dzięki Dalewin, ale dla mnie to jest skrajnie złośliwe upierdzielenie bo zakłada skończony kretynizm rządzących. Teraz ja powinienem mieć lawinę problemów która mnie może przewrócić do jutra skoro władza według Twojej logiki władza 3 miesiące spała i jedyne co zrobiła to przesuwanie frontu. Zwłąszcza akurat tych obozów czepiam się tym bardziej ze względu na naprawdę humanitarną polityke wojenną jaką prowadziłem.

To nie kwestia kretynizmu rządzących. Obozy dla jeńców to jest ogromne przedsięmwzięcie gospodarcze. Hitler zrobił machiny umierania. Polska w 1920 zrobiła umieralnie okratowane i z nadzieją, że wojna szybko się skończy. Nie będę przytaczał obozów jenieckich z II WŚ. Wasz problem baaardzo uprościłem i podkolorowałem tylko pod kwestię medialną. Działajcie. Tylko. I będzie ok.

Quote:3)
O ten fragment. Przez całe ANte Vi żadnych sygnałów o problemach z służbą medyczną wśród zółnierzy, wchodzę a tu bach okazuje się, że nic nie ma i nic nie działa. To ja się pytam czego jeszcze ta armia nie ma, bo się okaże, że aprowizacji też nie ma bo nigdzie wcześniej nie była wymieniona.

Hetman. Przez całe Ante VI nikt nie zwracał uwagi na wiele aspektów gospodarczych. Olewano je i tworzono sztuczne wartości. Jestem w złej pozycji bo muszę wrócić do realnych cen itd. Jeżeli chodzi o leki. Napewno ich nie ma. Nie ma chociażby bandaży czy gazy do opatrunków. Nikogo nie interesują szlaki handlowe. Każdy ma w d** zaopatrzenie. Miejscie świadomość. Szmer jest MG Fabuły. Ja MG Gospodarki. Szmer jest bardzo ostry co do historiografii, efektów Waszych działań,, ja jestem umiarkowany co do Waszej nieodpowiedzialności gospodarczej. W Państwie które nie zajmuje się organizacją społeczeństwa, czy najważniejszych aspektów gospodarczych, to co mogę wydać w swoich eventach?

To się wpisuje w pewien podstawowy problem w grze. Bardziej wszyscy szamoczą się z GM-ami, a nie między sobą. Według mnie nie powinno tam padać określenie "proceder powszechny". Mogę się zgodzić z sytuacją w której Herman dowiaduje się z mediów o takich przypadkach szczególnie jak skala jest niewielka. Można byłoby tutaj wspomnieć o korupcji skoro wszędzie mamy tę samą walutę i inflację, a złoty łańcuszek z medalikiem może być świetną drogą do pozyskania żywności w sklepach. Podobnie mogło paść słowo niewystarczająca organizacja obozów jenieckich (a nie jej brak) i potworny ścisk w tych obozach. Obecnie wygląda, to jakby po prostu zapomniano o obozach jenieckich. Od taka pomyłka której nikt w sztabie nie zauważył. Dużą umieralność również rozumiem ale 90%! Według mnie taką umieralność wypadałoby wyjaśnić jakąś epidemią w obozach jenieckich. Na końcu ta cholera niepowiązana w jakikolwiek sposób z wcześniejszymi informacjami o obozach.

Według mnie przydałoby się ewent zmodyfikować.

1. Obozy jenieckie są przepełnione i jeńcy są głodni;
2. Skorumpowani oficerowie wypuszczają część za skonfiskowane złoto;
3. Napisać o panującej w nich gruźlicy zagrażającej obu walczącym stronom (częściej słyszałem o gruźlicy w obozach niż o cholerze).

Podsumowując:
Przy całym wymaganym na forum szacunku do autorytetu GM-ów zgadzam się z Ogarem. Gdy pierwszy raz czytałem ten ewent wywołał u mnie śmiech i go zostawiłem. Gdy jednak pod wpływem Ogara przeczytałem go na poważnie nie pozostało mi nic innego niż nie zgodzić się z nim. Bardzo mi jest przykro z tego powodu.

Szanowni. Eventu nie zmienię. Jego wydźwięk miał być taki jak jest. Najbardziej mnie boli reakcja na niego Off Game. In Game nie dostałem żadnego zapytania, żadnego zgłoszenia. W ogóle zbyt przejmujecie się tym co się dzieje wokół gry a nie samą grą.

Jak Szmer słusznie opisał temat z mediami:
"Wieści
Informacje medialne. O różnym stopniu wiarygodności. I komentarze do nich."

Jest to artykuł prasowy. Przerysowany. Mało tego, prawdopodobnie informatorem gazety może być komunista. Być może artykuł jest materiałem który ma zdyskredytować Hetmanat i osłabić jego pozycję?
Rozumiem, że krytyka musi być. I z tego się ciesze, że jest. Natomiast odnosi się ona do krytyki artykułu prasowego który z góry miał wywołać oburzenie. Stąd też podtrzymuję tezę z pierwszego akapitu.

EDIT:
Nikomu nie bronię napisać kontreventu w postaci bezpośredniej relacji z obozów jenieckich na terenie Hetmanatu. Nawet było by to wskazane.

Nie chciałem ciebie zranić. Rzeczywiście masz wiele racji. Konsekwencje jednak takiego zagrania mogą być zbyt wielce kłopotliwe.

To nie jest zagranie. Po prostu przerysowałem problem który istnieje. Ba, nawet Ty sam zwróciłeś uwagę, że umieralność 90% jest nieprawdopodobna. Bo jest. Faktyczne informacje przedstawię na tajnym forum Hetmanatu. Jeżeli KTOKOLWIEK się tym zainteresuje

Tylko od dawna wiem, że niewiarygodne, nieprawdopodobne według mnie rzeczy okazywały się faktami w grze, więc takie działanie na czuje uważam za dość kłopotliwe.

Nie wiem czy zauważyliście, ale twardo stąpam po faktach jeżeli chodzi o GMkę. Ja już wiem jaka jest skala umieralności faktyczna, i jaka jest sytuacja w obozach jenieckich. Wystarczy zapytać, dopytać. Gdybym napisał artykuł w formie lakonicznej, jako suchy fakt, to czy spowodowało by to jakąkolwiek dyskusję? Przyjęlibyście to jako informację i już. A co to za RPG bez Role Playa?