Szczerze mówiąc nie wiem, skąd te przekonanie o długiej wojnie domowej która nas jeszcze czekała. O ile się orientuje w sytuacji obecnej to akurat WKS i Hetmanat powinny spuścić bęcki ZRL dość sprawnie, chyba, że Wojna światowa ponownie by zmieniła przebieg wszystkiego. NRP mogła by albo zmienić stronę świadomie na rzecz UH i potem byłaby tam demokratyzacja w związku z tym oraz połączenie z RTN, ewentualnie po prostu NRP została by w końcu pokonana w wojnie- a potem zmuszona do przejścia do RTN.

Porozumienie wszystkich czyli "Partia Pokoju" prędzej mogłoby być wynikiem chęci rozładowania napięcia po zjednoczeniu i potrzeby spokoju, gdzie siły reakcji okazują się wystarczające by wygrać wojnę, ale nie by utrzymać stary ład.

EDIT Chyba jednak gdybyśmy dograli do końca 1925, łatwiej by się pisało nowy scenariusz

Będziecie naginać 300 lat historii alternatywnej do "PRL, ZSRR bez represji" i udawać że wyszło na to samo co irl? Gratuluję konsekwencji Szczególnie po tym jak AmaD udowadniał że w przypadku okresu piętnastoletniego byłoby to ABSOLUTNIE NIEMOŻLIWE!

Oho, widzę, że się z przegraną pogodziłeś

Ja uważam mój scenariusz za zwycięski, skoro zaczynasz realizować jego założenia Tylko skoro ta cała historia alternatywna i wydarzenia w Ante VI nie będą miały wpływu na rozgrywkę to po co udawać jakąś kontynuację? Wychodzi prpg (w Rosji?) z innymi nazwami partii

:-D Jeszcze jakiś żarcik? :-)

Czerwony wali większe fochy niż ja

Myślałem, że nie ma nikogo lepszego ode mnie w strzelaniu fochów, a tu rozczarowanie

(09-13-2011 11:35)wulf Wrote:  :-D Jeszcze jakiś żarcik? :-)

Nie odpowiedziałeś na pytanie

Ale Czerwony ma rację, można do takiego stanu, jaki chcecie osiągnąć, dojść bez tego całego bagażu Ante VI. Ot, chociażby: nie było rewolucji październikowej w Rosji, która po wojnie zjednoczyła większość Polski i podobny przebieg wydarzeń do końca XX wieku, jak mówicie

kiedy zaczynamy ? chętnie zagra jakiegoś złego pana zatwardziałego na stołku

(09-13-2011 12:41)Szmer Wrote:  Ale Czerwony ma rację, można do takiego stanu, jaki chcecie osiągnąć, dojść bez tego całego bagażu Ante VI. Ot, chociażby: nie było rewolucji październikowej w Rosji, która po wojnie zjednoczyła większość Polski i podobny przebieg wydarzeń do końca XX wieku, jak mówicie

Nie do końca. Wtedy musielibyśmy chyba grać Ruskich (bo nie było czas na zdominowaniu Ruskich przez żywioł polski) i nie moglibyśmy opierać się na polskim systemie prawa.

Quote:kiedy zaczynamy Smile? chętnie zagra jakiegoś złego pana zatwardziałego na stołku Big Grin

Ja bym z kolei pobawił się albo w prokuratora albo szefa służb specjalnych Na Ante V byłem ministrem-koordynatorem i było to w sumie całkiem ciekaw