Post Reply 
 
Thread Rating:
Publicystyka
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #1
Publicystyka
jw.
11-20-2011 19:05
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
AmaD Offline
Wielki Książę Syberii
*****

Jan I
nie panuje nad sytuacją [6]

Protegowany: K. Lipski (MS WKS)
Protegowany (2): F. Lisowski (MSS WKS)
Poglądy: ancien régime
Przynależność: WKS

Posts: 3,629
Post: #2
RE: Publicystyka
Quote:
[Image: tygodnik_powszechny.jpg]

Więcej solidarności, więcej wolności!

Śmierć Dowbór-Muśnickiego winna stanowić sygnał do przeprowadzenia z dawna oczekiwanych reform. Na tę chwilę Polska jest państwem o niesamowitym rozwarstwieniu społecznym, co w znacznej mierze jest skutkiem błędnej polityki władz. Borykamy się jednak nie tylko z problemami natury gospodarczo-społecznej, ale również administracyjno-ustrojowej. Dyktatorski system sprawowania rządów nie sprawdził się, jest nieefektywny i nieprzyjazny obywatelom.

Potrzebne są zmiany o charakterze nie rewolucyjnym, a ewolucyjnym. Potrzebne jest więcej solidarności - m.in.: lepsza ochrona pracy, zasiłki dla bezrobotnych, wyższe emerytury oraz powszechny systemem oświaty. Polska powinna stać się krajem wszystkich jej mieszkańców, gdzie każdy człowiek jest traktowany w sposób równy i sprawiedliwy. Nie może być tak, że wszystkie korzyści spływają na wąską grupkę uprzywilejowanych dygnitarzy partyjnych i wojskowych.

Solidarność byłaby jednak niczym bez wolności. W wymiarze doczesnym to Polacy powinni sprawować - poprzez wybory i referenda - najwyższą władzę w kraju. Zasada suwerenności narodu nie jest czymś nowym, jest ona podstawową zasadą państwa demokratycznego. Jestem głęboko przekonany, iż nie da się skonstruować sprawiedliwego systemu bez realizacji ww. zasady. Pomijając wolę ludzi, jako najwyższego suwerena, stworzymy system bezduszny.

Artur Starski

Wielki Książę Syberii Jan I.
11-28-2011 00:40
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #3
RE: Publicystyka
[Image: times-1.gif]
Quote:
17 XII 1937
Dla Polaków opozycja pozostaje obca

Mimo, że legalna opozycja w Polsce określa demokrację jako pozorną, wybory jako żart a pozycję Obozu Ludowo-Narodowego jako faktyczny system jednopartyjny, wydaje się nie mieć pomysłu na zmianę tego stanu rzeczy. Powstanie w 1931 roku Unii Stronnictw Demokratycznych i Lewicowych miało skonsolidować środowisko i stworzyć przeciwwagę dla rządów narodowej prawicy. Jednak sam fakt istnienia alternatywy nie oznacza jeszcze, że zdobędzie ona poparcie.

Gdy wobec wewnętrznej dyskusji o współpracy z komunistami Polska Partia Socjalistyczna usunęła się obecnie w cień polityki, działalność prowadzą głównie ludowcy i chadecy. Jednak słowo "działalność" należałoby w tym wypadku wziąć w cudzysłów. Jak donosi nasz korespondent z Warszawy, ludzie wiedzą o istnieniu opozycji, ale nie o tym czego opozycja chce. Świadomość jest tym mniejsza, im dalej od stolicy. Zapytany o działania Polskiego Stronnictwa Ludowego chłop spod Starachowic odparł: "no, panie, wywieszają jakieś papiery, ale czego chcą to nie mówią". Z kolei przewodniczący Chrześcijańskiego Stronnictwa Pracy, Artur Starski, twierdzi, że tylko w ciągu tego miesiąca wysłał dwa listy do premiera Chorążewicza. Jednak fakt ich istnienia, a tym bardziej zawartości, za sprawą cenzury nie może być potwierdzony ani przekazany do szerokiej wiadomości.

Tym, co daje siłę OLN, jest nie tylko aparat przmusu, wojsko i zdominowanie struktur władzy. ONL ma oddziały w każdym powiecie i poprzez lokalną administrację kreuje życie społeczności. Jedyną metodą oporu dla legalnej opozycji jest praca u podstaw, na tym samym poziomie. Należy wyjść do ludzi z alternatywą, a nie oczekiwać, że przyjdą po nią sami. No, ale to jest trudniejsze od rozklejania plakatów czy pisania nieczytanych listów.
12-01-2011 15:11
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Julius Offline
Śląski Bismarck
*****

Mikołaj Kinicki
mało znany [2]

Protegowany: Vaclav Tichy
Protegowany (2):
Poglądy: federacja kanclerska
Przynależność: Królestwo Śląskie

Posts: 139
Post: #4
RE: Publicystyka
Quote:
STAŃCZYK
dziennik myślących konserwatystów

Pochwała darwinizmu politycznego
Kiedy francuscy rewolucjoniści zburzyli Bastylię, lud wiwatował. Znienawidzony reżim monarchistyczno-arystokratyczny wydawał się być zamkniętym rozdziałem w historii. Wolność, Równość i Braterstwo miała odtąd panować i stanowić moralny kodeks budowniczym wschodzącej demokracji. Cały ten czar skończył się na terrozie gilotyn. Głowy pod nie kładli zarówno przedstawiciele poprzedniego ustroju, jak i sami rewolucjoniści, którzy reprezentowali "niewystarczająco" radykalne stronnictwo. Cały ten chaos w końcu ukrócić Napoleon.

Dlaczego o tym wspominam? Dlatego, iż Europa staje przed podobnymi problemami, co Francja wówczas. Pojawiają się kolejni populiści i demagodzy, winę na kryzys zrzuca się na mniejszości narodowe, a poszczególni dyktatorzy zaczynają zdradzać imperialne zapędy, których nie powstydziłby się sam Juliusz Cezar.

Nie jestem przekonany do systemu w pełni demokratycznego. Ufam, iż dla stabilności państwa społeczeństwo powinno posiadać pewną strukturę i hierarchię, na czele której stawać będą ludzie odpowiedzialni, pełni honoru i umiejętnośći. Silne i kompetentne jednostki powinny zdominować te, które nie ogarniają dzisiejszej sytuacji, zgodnie z duchem "darwinizmu politycznego". Dlatego też, na miarę naszych możliwości, powinniśmy przeciwdziałać sytuacjom demagogii i piętnować ludzi, którzy pragną się wybić poprzez granie na emocjach ludowi. Bez odpowiedzialnej władzy w kraju szerzyć się będzie brud korupcji i nieudolności. A na tym nam chyba w końcu zależy, aby, jak to mawiał bohater Jacek Soplica w poemacie Adama Mickiewicza - "oczyścić dom".

Juliusz Sokolski
(This post was last modified: 12-02-2011 14:16 by Julius.)
12-02-2011 14:14
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #5
RE: Publicystyka
[Image: onierzpolski1.png]

Quote:
Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane
komentarz Wodza Naczelnego, gen. Jana Zaruckiego

Śmierć nieodżałowanego marszałka Dowbora-Muśnickiego doprowadziła do ujawnienia pewnej grupy młodych działaczy w OLN dążących do objęcia najwyższych stanowisk w państwie. Ich największym dotychczasowym sukcesem było przekonanie pozostałych członków Rady Najwyższej o konieczności włączenia jednego z nich w jej skład, co miało zapewnić pluralizm i reprezentację różnych środowisk. Jednak już pierwszy poważny sprawdzian, przed którym stanął pan Władysław Orlikowski pokazał, że poza argumentem wieku grupa młodych działaczy innymi nie dysponuje. Nie mamy wpływu na działania rosyjskich władz i głupotą byłoby wymagać od pana Orlikowskiego, by w zasadniczy sposób na te działania wpłynął. Jednakże skoro Rosjanie zechcieli usłyszeć naszą opinię i wziąć ją pod uwagę, należało przedstawić ją w logiczny, budzący zaufanie sposób i uzyskać najszersze możliwe korzyści. Pan Orlikowski w czasie rozmów nie wypełnił żadnego z tych punktów.

Centralizacja rosyjskiej gospodarki wydaje się nieunikniona, jednak w tej sytuacji racja stanu wymaga wszelkich działań, jakie mogłyby złagodzić jej efekty dla polskich przedsiębiorców. Tym, co nasuwa się na myśl, byłoby objęcie polskich przedsiębiorstw dłuższym okresem przejściowym i próba powołania wspólnego organu WUPG i rządu polskiego, w ramach którego można by było na bieżąco negocjować miejsce i rolę tychże firm w rosyjskich planach gospodarczych, jednocześnie nie sprzeciwiając się wizji funkcjonowania ekonomii naszych wschodnich sąsiadów. Pan Orlikowski zadowolił się tym, że polskie przedsiębiorstwa - co przecież wydaje się oczywiste! - będą podlegały takim samym mechanizmom jak rosyjskie, bez dyskryminacji. Nawet minimum, jakim byłoby przy obecnych znakomitych stosunkach dwustronnych skonkretyzowanie rosyjskich obietnic i włączenie ich do umowy, nie zostało w Piotrogrodzie osiągnięte.

Pan Orlikowski broni wynegocjowanych przez siebie porozumień argumentem, iż nieustalenie warunków dla polskich przedsiębiorstw oznaczałoby przymusowe ich podporządkowanie zarządowi WUPG. Ale przecież warunki jakie ustalił są dokładnie takie same! Polscy przedsiębiorcy będą traktowani tak samo jak rosyjscy - czyli przymusowo włączani do centralnego planowania, a w razie sprzeciwu usuwani z rynku. Również dzierżawa portu w Połądze jest, z puntu widzenia polskiej gospodarki, bezużyteczna. Towary z Połągi i tak będą musiały przebyć terytorium Rosji i przez to będą podlegały rosyjskim cłom. Pan Orlikowski wprawdzie powołuje się na rosyjską deklarację obniżenia bądź zlikwidowania tych ceł, jednakże po co wówczas dzierżawić port? Wszakże nie zmienia to nijak naszej sytuacji w handlu międzynarodowym: towary dalej będą docierały do Polski przez terytorium innego państwa. Dzierżawa portu bez zadbania o eksterytorialną infrastrukturę do przewozu towarów jest wręcz szkodliwa, bo będzie nas słono kosztowała.

Jednocześnie dochodzimy tu do kwestii kluczowej. Debiut pana Orlikowskiego jako reprezentanta polskich interesów można określić następująco: wszystkie uzgodnienia dogodne dla Rosjan zostały wpisane do umów, wszystkie dogodne dla Polaków pozostały w sferze obietnic i deklaracji - jak preferencyjne traktowanie polskich przedsiębiorstw czy kwestia ceł. Pan Orlikowski niewątpliwie miał dobre chęci, jednak udowodnił, że musi się jeszcze wiele nauczyć przed skakaniem na głębokie wody polityki. W chwili obecnej jego działania przynoszą więcej szkody niż pożytku. Niestety, zgodnie z prawem Rzeczypospolitej będzie on zasiadał w Radzie Najwyższej dożywotnio, co skłania do refleksji na temat zmian w naszym systemie politycznym. Jednakże jak większość Polaków liczę na to, że wynegocjowane w Piotrogrodzie porozumienia nie zostaną przez stronę polską uznane.

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
(This post was last modified: 12-05-2011 01:19 by Czerwony.)
12-05-2011 01:14
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #6
RE: Publicystyka
[Image: onierzpolski1.png]

Quote:
Wina nie jest taka sama
komentarz Wodza Naczelnego, gen. Jana Zaruckiego

Słuszny i sprawiedliwy jest gniew obywateli na banki, które okazały się instytucjami całkowicie niegodnymi zaufania. Tym bardziej, że właśnie do tych, którym powierzamy nasze ciężko zarobione pieniądze, to zaufanie powinno być największe i niewzruszone. Dziś jasnym jest, że bankierzy kłamali zapewniając klientów o ich stałej wypłacalności. Co gorsze jednak, obok kłamstwa wyszła też na jaw ich nieudolność - miast zawczasu wprowadzić limity wypłat gotówkowych rozpaczają teraz, że grozi im bankructwo. Chociaż rząd miał wszelkie podstawy oczekiwać takich działań a sami bankierzy do tej pory sprzeciwiali się ingerencji w wolny rynek, należy przyznać uczciwe, że władze reagują za wolno na problemy jakie dotykają zwykłych ludzi. W poprzednim wydaniu pisałem o dyletanctwie młodych działaczy OLN, jednak dostrzegam u nich wolę zmian, nawet jeśli jest to wola ślepa, nieukierunkowana i przepełniona młodzieńczym optymizmem. Dużo większym problemem są ci, którzy wycierając gęby pięknymi ideałami wstąpili do partii dla własnych partykularnych interesów. Ci fałszywcy siedzą teraz w strukturach OLN gasząc w zarodku wewnętrzną dyskusję, spowalniając cały aparat władzy i dbając wyłącznie o własne zyski. W nadchodzących dniach obowiązkiem każdego prawdziwego Polaka jest refleksja nad tym, jak przywrócić Obozowi ideę. Obok działań prawnych, które zostaną w końcu podjęte, pomyślna przyszłość Narodu zależy od tego, czy wspólnym wysiłkiem uda się nam tego dokonać.

Wszelako pamiętając o grzechach zaniechania nie wolno zapominać o świadomych sprawcach. Następującą w ostatnich tygodniach ucieczkę kapitału żydowscy przedsiębiorcy uzasadniają rzekomą dyskryminacją ze strony władz. Tyle jeśli chodzi o słowa, bo gdy zapytać o konkrety, uzyskać można najwyżej dwa. Pierwszy to getta ławkowe, wprowadzone w niektórych uczelniach wyższych. Nie jestem zwolennikiem tego rodzaju działań, jednak nie mogę ignorować faktu, że zostały one podjęte na żądanie większości studentów. Krzycząc o zagrożeniu dla wolności, Żydzi w istocie krytykują demokratyczny proces, w ramach którego parytet przyjęć na studia powiązano z liczebnością danego Narodu w Polsce i wprowadzono oddzielne ławki, nie gorsze przecież od tych, przy których siadają studenci polscy. Jeśli zaś Żydom ten traktament jest tak bardzo nie w smak, to przecież mogą zgodnie z prawem zakładać własne uczelnie wyższe, mające taką autonomię jak każde. Gdzie ta dyskryminacja?

Drugim rzekomym powodem emigracji jest rozbicie żydowskiej organizacji przestępczej, jaką była dintojra. Doprawdy, na ten argument jedyną odpowiedzią powinien być odpowiednio gruby kij albo drąg. Żydzi mają do rządu pretensje o egzekwowanie prawa i walkę z przestępczością! Jest to doprawdy niebywałe, a jeszcze bardziej niebywałe jest to, jak przyklasnęły temu zachodnie gazety. Fakt, że w ten festiwal hipokryzji zaangażowała się szeroko prasa zagraniczna - także kominternowska - każe postawić pytanie o prawdziwy zasięg i oddziaływanie żydowskich grup interesu. Jasnym jest, że żadne obiektywne względy nie mogą zmuszać Żydów do opuszczenia Polski, zatem muszą tu działać inne Szatany. Ilu z tych, którzy wyjeżdżają, ma lub miało związki z dintojrą i obawia się sprawiedliwego procesu? Ilu napasło brzuchy w Polsce, korzystając z liberalnego prawa, a teraz wyjeżdża by zarabiać na handlu w krajach większych lub lepiej rozwiniętych? Robiąc to, umywają ręce od odpowiedzialności społecznej nie tylko wobec Polaków, ale także wobec większej części swoich braci i sióstr, którzy przecież zostaną, nie mając pieniędzy na wyjazd. To oni staną się, prędzej czy później, celem ślepego gniewu ludzi, którzy stracili oszczędności całego życia przez garstkę ich pobratymców. Warto, żeby pamiętali - zarówno emigranci, jak i ci, którzy zostali - kto będzie za to odpowiadał i kto taką reakcję sprowokował.

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
(This post was last modified: 12-10-2011 00:48 by Czerwony.)
12-10-2011 00:44
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
poulenc Offline
Kryzys Wieków Średnich
*****


dobroczynna [5]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 3,288
Post: #7
RE: Publicystyka
Quote:
[Image: rttih.jpg]


Odezwa do Robotników i Chłopów
Jan Obara
Spójrzcie w jakich czasach nam przyszło żyć! Władzę obchodzą tylko przepychanki między sobą, by mieć lepsze miejsce przy korycie i móc nas okradać! Tak zwany Rząd, a raczej Nie-Rząd ma czelność mówić o jakichkolwiek zmianach, gdy tysiące robotników i chłopów umiera z głodu, zimna i biedy! Robotniku! Kiedy ostatnio było cię stać na ciepły posiłek każdego dnia tygodnia? Jak nisko upadł nasz kraj jeśli robotnika nie stać nawet na kaszę!? Sam jestem robotnikiem, daleko mi do wielkiej polityki, bo zależy mi na kontakcie z ludzi, takimi jak ja, czy wy! Sam widzę jakie warunki mają robotnicy w fabrykach i chłopi na wsiach. Przyszło nam żyć w podłych czasach i tak samo podłych warunkach. Władza wysysa krew z polskiego Robotnika i Chłopa, z ich żon, matek, dzieci, wysysa krew! Ostatni grosz, ostatni kawałek chleba nam zabiorą by samemu mieć kieszenie pełne złota. Stać ich na wycieczki przez całą Europę, a mnie czy was, nie stać na ubrania dla dziecka czy ciepły obiad. Traktują nas jak zwierzęta, przywiązane na łańcuchu, bite i upokarzane. Nie mamy nic do powiedzenia w własnym Kraju! W naszej ojczyźnie, więcej wart jest morderca i rasista niż uczciwy i ciężko pracujący robotnik! Dlatego apeluje! Robotnicy! Chłopi! Nie traćmy sił na bezsensowne walki między sobą, nie ważne czy jesteśmy z Łodzi czy Warszawy, Żydami, Polakami lub Rosjanami! Musimy razem, zjednoczeni, pokazać, że to nie my jesteśmy dla Rządu, a Rząd dla nas! To my jesteśmy sercem tego kraju, nasza praca, wysiłek i całe życie jest poświęcone dla dobra Ojczyny i jej bogactwa! Bez robotnika i chłopa cały kraj by runął i nigdy nie powstał ponownie! Robotnicy! Chłopi! Nie dajmy się wykorzystywać! Połączmy siły i stawmy opór złodziejom i wyzyskiwaczom! Nasza siła i solidarność, da nam siłę w trudnych chwilach! Nie bójmy się walki o lepsze jutro! Gdzie każdy, bez względu na majątek i pochodzenie, będzie traktowany sprawiedliwie i po bratersku. Kraj będzie się rozwijał, i każdy będzie żył dostatnie. Zarówno chłop i robotnik będą szanowani i traktowani z należytym im szacunkiem!
Proletariusze wszystkich województw łączcie się!

Po wybuchu powstania 17 czerwca, sekretarz Związku Pisarzy
kazał rozdać w Alei Stalina ulotki, w których można
było przeczytać, że naród stracił zaufanie rządu
i mógłby je odzyskać tylko przez zdwojoną pracę.
Czy niebyłoby wszak prościej,
gdyby rząd rozwiązał naród i
wybrał drugi?
12-18-2011 15:52
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
poulenc Offline
Kryzys Wieków Średnich
*****


dobroczynna [5]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 3,288
Post: #8
RE: Publicystyka
Quote:
[Image: rttih.jpg]


Zimno będzie, rząd jest w błędzie



W gazetach można było przeczytać, ale i na własnej skórze się przekonać, że brakuje węgla. Ceny są jakieś chore i nikogo nie było stać na ogrzanie mieszkania. Z tego co się mówi w mieście w niektórych fabrykach robotnicy pracowali specjalnie po godzinach by mogli spędzić czas w cieple. Z powodu mrozów zginęło oficjalnie ponad 1000 osób, lecz prawdziwa liczba może być większa. A władze niewiele to obchodzi! Dlaczego rząd dla dobra obywateli nie sprowadzi węgla ze Śląska? Przez własne chore uprzedzenia te chamy wolą nas pozabijać, niż dla dobra obywateli zdobyć się na jakiś gest. Dodatkowo wolą podwyższać ceny by ich kolesie mogli zarobić na węglu, czyli na zwykłych obywatelach! Co może zrobić w tej sytuacji robotnik, gdy nie stać go by ogrzać rodzinę i siebie. Żyjemy jak zwierzęta, jak ludzie w średniowieczu! Robotnicy powinni pokazać swoje niezadowolenie! Robotnicy, organizujcie strajki! W pokojowej manifestacji, by nie zniżyć się do ich poziomu, pokażmy, że mamy dość biedy i wyzysku!

Po wybuchu powstania 17 czerwca, sekretarz Związku Pisarzy
kazał rozdać w Alei Stalina ulotki, w których można
było przeczytać, że naród stracił zaufanie rządu
i mógłby je odzyskać tylko przez zdwojoną pracę.
Czy niebyłoby wszak prościej,
gdyby rząd rozwiązał naród i
wybrał drugi?
12-18-2011 19:31
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #9
RE: Publicystyka
[Image: onierzpolski2.png]

Quote:
Nie wybierajmy między dżumą a cholerą
komentarz Wodza Naczelnego, gen. Jana Zaruckiego

Niedawna debata sejmowa nad pakietem ustaw o zabezpieczeniu socjalnym potwierdziła to, czego od dawna można się było spodziewać: opozycja nie ma żadnego pomysłu na rozwiązanie problemów kraju. Dominowało krytykanctwo w formie odrzucania całego ważnego planu zmian z uwagi na fakt, iż opozycji nie spodobał się finansujący je podatek. Przy okazji przewodniczący Polskiej Partii Socjalistycznej okazał się zwolennikiem opodatkowywania wszystkich na taką samą kwotę, niezależnie od ich dochodów. W głosowaniu niemal cała Unia Stronnictw Demokratycznych i Lewicowych, z chlubnym wyjątkiem 20 posłów PSL i 2 zreszonych w mniejszych ugrupowaniach, zagłosowała przeciwko projektowi. Był to głos przeciwko podwyżce emerytur, zapomogom pieniężnym i zwolnieniu z podatku szerokiej rzeszy mało zarabiających Polaków. Warto, by społeczeństwo zdało sobie sprawę, że ludzie którzy mienią się trybunami ludu mają tak naprawdę jeden cel: prowadzić do utopienia wszelkich projektów rządu, dlatego tylko, iż są one złożone przez rząd.

Z drugiej strony powstaje nowa siła polityczna w postaci Polskiej Unii Faszystów pana Władysława Orlikowskiego. Trudno brać ją na poważnie zarówno z uwagi na osobę przewodniczącego, który doszczętnie skompromitował się negocjacjami w Piotrogrodzie i późniejszym wywołaniem rozruchów w stolicy, jak i z uwagi na fakt, iż symbolika PUF jest w całości kopią brytyjskiego ruchu sir Oswalda Mosleya. Identyczne są stroje, flaga, barwy, a nawet nazwa, gdyż sir Mosley swoją inicjatywę ochrzcił mianem Brytyjskiej Unii Faszystów. Jednym słowem, Orlikowski i jego stronnicy stworzyć nic nowego nie umieją, a próba przeszczepienia cudzych idei i symboli do Polski stanowi szczyt ich możliwości intelektualnych. Nasuwa się wręcz myśl, czy aby PUF nie jest tworem komunistów zaś Orlikowski ich agentem, gdyż takie ośmieszenie ideałów korporacjonizmu jest naprawdę sporym osiągnięciem. Tym bardziej, że część korporacjonistycznych postulatów mogłoby stanowić odpowiedź na współczesne bolączki państwa, choć uważam za konieczne zachowanie wolnorynkowego charakteru gospodarki i handlu. Mam nadzieję, że poszukując reprezentantów dla idei korporacjonizmu, społeczeństwo zwróci się raczej w stronę takich organizacji jak Słowiańskie Orły, miast tworzyć publiczność na kabaretach pana Orlikowskiego.

Wszelako z powyższych rozważań płynie niedobra konstatacja. Osoby rozczarowane postawą władz mogą zwrócić się albo ku miernej merytorycznie opozycji albo ku operetkowo niebezpiecznym faszystom spod znaku Orlikowskiego. Żadna ze stron tej monety nie byłaby dobra ani dla Polski, ani dla Polaków. Tak więc obowiązkiem każdego patrioty staje się niedopuszczenie ich do władzy i zapobieżenie w ten sposób nieuniknionej katastrofie dla naszego państwa. Jak podnosiłem już na łamach "Żołnierza Polskiego", musimy zebrać się razem i jednym, silnym głosem wezwać do odnowy, do sanacji władzy, niezbędnych zmian w państwie oraz obrony wspólnych wartości!

Dlatego też zdecydowałem się na organizację wydarzenia bez precedensu, jakim będzie Kongres Patriotów Polskich. Odbędzie się on 20 lutego w Teatrze Wielkim w Warszawie i chętnie będę widział na nim każdego, komu na sercu leży dobro Ojczyzny i wartości narodowe. Z uwagi na ograniczoną liczbę miejsc, należy rezerwować je wysyłając list na adres redakcji "Żołnierza Polskiego" który można znaleźć w stopce bądź przychodząc do redakcji osobiście. Osobom które uczynią to najwcześniej wysłane zostaną zaproszenia.

Pokażmy, że razem potrafimy czynić Polskę lepszą!

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
12-22-2011 14:02
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Zgredźmin Offline
Posting Freak
*****

Mikołaj Czapski
powoli zapominany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 1,801
Post: #10
RE: Publicystyka
20 IV 1938 roku
[Image: ludowa-logo.jpg]

Quote:Lud wiejski winien znaczyć więcej!

Ostatnimi czasy możemy obserwować rozkład dotychczas przewodniej partii w Polsce. [interwencja cenzury]

Rząd winien zająć się prawdziwą reformą stosunków społecznych na wsi. Winna odbyć się reforma rolna ale taka prawdziwa a nie udawana która nadal panu hrabiemu daje ogromne połacie ziemi które może łaskawie wydzierżawi chłopu na bandyckich warunkach. Szlacheckie majątki winny zostać rozparcelowane, wycenione i sprzedawane chłopom którzy część wartości ziemi mieliby zapłacić od razu a resztę w ramach bezprocentowych rat w ciągu kilku najbliższych lat od sprzedaży.

Winno się zadbać o elektryfikację wsi, o podniesienie poziomu oświaty ludności wiejskiej której to edukacji celowo się tej ludności odmawia gdyż ciemnym i niewykształconym ludem władza może łatwiej zarządzać. Skok cywilizacyjny wsi powinien być priorytetem władzy jako że wieś żywi a nie rzadko broni resztę Obywateli Rzeczypospolitej.

[interwencja cenzury] Konstytucja winna być zmieniona, ordynacja winna być zmieniona i dawać wszystkim równe prawo do współdecydowania o losie Rzeczypospolitej. Chłop Polski nikle jest reprezentowany w Parlamencie przez ludzi którzy faktycznie los ludzi pracujących na roli mają na uwadze są oni z kolei reprezentowani przez ludzi którzy kłamliwie wmawiają społeczeństwu miast i wsi że dbają oni o ich interesy i żyć będzie im się lepiej ale pod warunkiem że zrzekną się oni swojej godności, swojego zdania i swojej wolności. Że żyć będzie im się lepiej pod biczem policjanta, butem żołnierza i władzą szlachcica co jest kłamstwem tak okropnym że jedynie najbardziej wyzuci z zasad ludzie mogą mówić coś takiego.

Andrzej Krukowski

gen. Mikołaj Czapski - Partia Gospodarczo-Imperialna
"I staję do walki, tak jak poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partyj i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści." - Józef Piłsudski

gg: 5055882
01-11-2012 17:45
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Post Reply 





User(s) browsing this thread: 2 Guest(s)