Post Reply 
 
Thread Rating:
Publicystyka
Zgredźmin Offline
Posting Freak
*****

Mikołaj Czapski
powoli zapominany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 1,801
Post: #11
[split] Wydarzenia polityczne w Polsce
22 IV 1938
[Image: ludowa-logo.jpg]

Quote:Dorobkiewicze i bogacze plują na lud miast i wsi.

Niedawno w Kurjerze Warszawskim ukazał się list otwarty Krajowej Izby Gospodarczej i Klubu Przedsiębiorców ONL który wzywał rząd do brutalnego rozprawienia się z niezadowolonym społeczeństwem. Odpowiedzią klasy bogaczy i posiadaczy jest wezwanie rządu do użycia pałek policyjnych [interwencja cenzury] przeciwko biednemu i ciężko pracującemu ludowi miast i wsi. Ci którzy nie pracując w ogóle zarabiają setki tysięcy złotych miesięcznie chcą tych którzy domagają się godziwych warunków życia zapędzić ponownie do niewolniczej pracy w ich majątkach i fabrykach. Bogacze doskonale wiedzą że jeśli szybko ponownie nie rzucą na kolana mas pracujących miast i wsi to już nigdy te masy głowy przed nimi nie schylą i będą domagać się reform oraz zmian które poprawią ich sytuację bytową.

Rząd wmawia robotnikom i chłopom że cała bieda tych warstw to wina opozycji, PSL, PPS i ChSP. Ale kto ma największą władzę w tym kraju? Kto może przegłosowywać swoje ustawy? Kto ma większość w Sejmie i tworzy rząd? Odpowiedź jest jedna, ONL. Brak nadal jest odpowiedzi rządu na postulaty demokratyzacji, parcelacji majątków, elektryfikacji wsi, podniesienia poziomu edukacji i opieki zdrowotnej na wsiach. Lud wiejski, szczególnie w Galicji żyje nadal jak w czasach feudalnych, glinianki, brak prądu, bieżącej wody, szpitali czy szkół to najczęstszy widok na wsiach Polskich. Ogromne rodziny gnieżdżą się w nieludzkich warunkach, bez wody, prądu i opieki zdrowotnej. Mają te rodziny raptem skromne poletko z którego należy wyżywić całą rodzinę a i jeszcze coś uciułać aby mieć za co żyć w zimie. [interwencja cenzury]

Opozycja nie wzywa do rewolucji, opozycja wzywa do Obywatelskiego Nieposłuszeństwa wobec władzy [interwencja cenzury].
Redakcja

gen. Mikołaj Czapski - Partia Gospodarczo-Imperialna
"I staję do walki, tak jak poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partyj i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści." - Józef Piłsudski

gg: 5055882
01-12-2012 19:58
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #12
RE: Publicystyka
[Image: onierzpolski1.png]

Quote:
Pytania bez odpowiedzi
komentarz Wodza Naczelnego, gen. Jana Zaruckiego

Jeśli dziesięciu mężczyzn wybija ludziom szyby kamieniami, to czy jeden z nich może być uniewinniony bo pozostałych dziewięciu wybiło więcej? Każdy rozsądny człowiek odpowie, że to żaden argument. A jednak PSL na czele z panem Andrzejem Krukowskim wydaje się uważać inaczej. Jak wszyscy pamiętamy, gdy Sejm głosował nad pakietem podstawowych zabezpieczeń socjalnych, część PSL - ta właśnie, która potem wybrała pana Krukowskiego przewodniczącym - pokazała, w jak głębokim poważaniu ma swoich wyborców i zagłosowała przeciw. Podobnie było w głosowaniu nad zgłoszonym przez "Słowiańskie Orły" projektem ustawy mającej zapobiegać wywozowi kapitału, szkodzącego polskiej gospodarce. Jak więc teraz pan Krukowski usprawiedliwa postawę PSL-u? Ano tym, że podobnie głosowała reszta opozycji i duża część OLN. Cóż za urokliwy argument. Start PSL-u w następnych wyborach jest, jak sądzę, zbędny, skoro partia w takim stopniu jest pod wpływem pozostałych a potem ucieka od odpowiedzialności przed elektoratem.

Będąc szefem tzw. partii opozycyjnej, pan Krukowski z rozmachem wchodzi w buty postawione już przez szefa PPS, miłośnika drogiej żywności, pana Waleriana Sokołowicza. Jest więc immanentną cechą opozycji krzyk i krytykanctwo przy jednoczesnym braku alternatywy dla propozycji rządu. USDiL stawia pytania, rząd udziela na nie odpowiedzi - tak przedstawia się rozkład kompetencji w naszym kraju. W tym też duchu pozwolę sobie odpowiedzieć panu Krukowskiemu na pytania jakie postawił w "Gazecie Ludowej". Tak panie Krukowski, pogorszenie sytuacji gospodarczej to jest, między innymi, wina opozycji. To opozycja, panie Krukowski, głosowała w Sejmie przeciwko składanym ustawom, w przypadku projektu "Słowiańskich Orłów" przyczyniając się do jego odrzucenia, w innych zaś nie pomagając w ich przyjęciu. To opozycja wreszcie, krytykując i blokując zmiany nie przedstawiła żadnej, ż a d n e j ich koncepcji. Co zresztą jest przez opozycję dzielnie kultywowane, gdyż na łamach tego samego artykułu domaga się pan między innemi reformy rolnej i elektryfikacji.

Powstaje więc pytanie: po cóż potrzebny pan Krukowski w Sejmie? Jak na krzyki i stawianie żądań pobiera zdecydowanie za wysokie wynagrodzenie. Czy wyborcy potrzebują kogoś, kto o ich interesach tylko mówi a w żaden sposób się nie troszczy? Ba - kogoś, kto gdy przychodzi właściwa pora, przeciwko tymże interesom głosuje? Pytania te, jak się obawiam, pozostaną bez odpowiedzi.

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
01-14-2012 00:15
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Wisznu Offline
Pierwsza Dama
*****

szpilki
mało znana [2]

Protegowany: kozaczek
Protegowany (2): baletka
Poglądy: estetyczne
Przynależność: WOMAN

Posts: 858
Post: #13
RE: Publicystyka
[Image: przek2v.jpg]

Quote:
Ku polityce językowej!

Tożsamość narodowe, specyficzny charakter narodu w dużym stopniu zasadza się na, tym w jaki sposób naród się wysławia. Pojęcia, dźwięki słów ich brzmienie, jak i symbole są największym skarbem narodu. Tylko pojęcia ogólne potrafią porządkować tysiące doświadczeń zmysłowych w kategorie, których relacje umożliwiają nam odkrywanie prawideł rządzących światem. Odkrywanie doświadczeń wewnętrznych narodu, jego ducha nie jest możliwe do przetłumaczenia na inny język w odróżnieniu od doświadczeń zewnętrznych opisywanych najlepiej liczbami, wzorami i wykresami, a tłumaczonych na język ludzki w celu bardziej edukacyjnym niż komunikacyjnym.

Polski duch jest najbardziej specyficzna z najbardziej specyficznych duchów narodu. Jest w nim wiele ze wschodu. Tam na wschodzie są jej początki. Pragnienie wolności, niezależności skłonność do potyczek, a nawet pieniactwa i umiłowanie nawet do nieroztropnego heroizmu wbudowane jest głęboko w polskiego ducha. Ten heroiczny duch dumą przepełniony do szlacheckości dążył, jak słusznie zauważył Artur Górski w swojej pracy „Ku czemu Polska szła”. Szlachty w Polsce było, więc więcej niż w narodzie Francuskim, Angielskim, czy Niemieckim. Ta szlachetność najpełniej ujawniła się w sarmatyzmie, a więc w baroku. Nie jest to niezwykłe, gdyż szlachetność Polaka wywodzi się z Rzymu i z Rzymem trzyma. Znajomość łaciny wśród polskiej szlachty zaskakiwała podróżnych z zachodu i dzięki jej znaniu byli oni w stanie normalnie funkcjonować, co w innych krajach nie było możliwe. Tak jak polski jest językiem ducha polskiego, tak łacina ducha katolickiego, a jako, że duch polski w dojrzałej formie tylko katolicki, być może łacina konieczna jest dla zachowania polskości.

Niestety lata niewoli i nędzy Kościoła zniszczyły i język polski i znajomość języka łacińskiego. Ruski duch poddaństwa jedynowładztwa i dla samorządności niszczyciel plenił się w polskim narodzie. Podobne skłonności z nomokratycznego ducha pruskiego i austriackiego zmieniały ducha polskiego, lecz skłonności te rzymskie były i wyprostowanie ich mniejszym jest problemem niż duch ruski. Wyprostowanie takie same się nie stanie. Konieczne jest przyjrzenie się wzorom irańskim, gdzie szach powołał komisje, by odtworzyć język perski zniszczony przez zapożyczenie obce. Język polski nie jest w stanie tak okropnym, jak język perski, ale im szybsze będą nasze działania tym cofnięcie germanizacji i rusyfikacji naszej mowy tym szybciej polityka językowa będzie zakończona i ewolucja języka przywrócona na właściwe tory będzie naturalnie z celami narodowymi i jego doświadczeniami ewoluować.

Prof. Augustyn Breslauer
01-16-2012 19:09
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Wisznu Offline
Pierwsza Dama
*****

szpilki
mało znana [2]

Protegowany: kozaczek
Protegowany (2): baletka
Poglądy: estetyczne
Przynależność: WOMAN

Posts: 858
Post: #14
RE: Publicystyka
[Image: przek2v.jpg]

Quote:
List do partii!

Drodzy narodowcy!

Choć nie jestem jednym z was, to jestem Polakiem i katolikiem. Właśnie z tego powodu zdecydowałem się napisać do was te słowa. Nasze państwo jest w opłakanym stanie. Nie ze względu na nasze narodowe wady, lecz na sytuację geopolityczną. Jedyną instytucją mogącą realnie zmienić sytuację jest Partie, ta konkretna wasza Partia. Wybór stanowiska jej przewodniczącego jest, więc istotny nie tylko, dla was, ale również dla całej Polski i dla wszystkich Polaków. Byt Polski jest w życiowym interesie przyszłości Europy i Kościoła. Z tego powodu ze smutkiem patrzę, jak błędne drogi liberalnego i faszystowskiego nihilizmu władają umysłami waszych przywódców. Z tego powodu bardzo proszę o posłużeniem się starą brytyjską metodą. Zamiast głosować wybierając na kartach oficjalnych kandydatów proszę o wpisanie kandydata nieoficjalnego, czyli mnie. W wypadku uzyskania większości głosów żadne wymogi formalne nie będą się liczyć.

Dokonując takiego wyboru opowiadacie się za polityką w pełni zgodną z Katolicką Nauką Społeczną, encyklikami, Pismem Świętym i Ojcami Kościoła. Moje środowisko najdokładniej i najbardziej żmudnie badało i bada zgodność swoich działań z depozytem wiary katolickiej i pouczeniami papieży, biskupów i całej Tradycji.

Dokonując takiego wyboru opowiadasz się za zjednoczeniem partii katolickich w jedno środowisko polityczne, gdyż jako wasz przewodniczący od razu rozpocznę negocjacje zjednoczeniowe z szefem ChSP.

Dokonując takiego wyboru sprawdzasz czy Polska jest krajem podmiotowym, gdyż chcę poprawić stosunki z Niemcami i uniezależnić Polskę od wpływów Rosyjskich. Jeśli mi się uda będziecie mogli odwrócić ten proces jeśli uznacie, to za rację stanu, ale jeśli mi się nie uda oznacza, to iż Polska straciła podmiotowość i obecnie nie jest państwem suwerennym i należy szykować się raczej do powstania niż do pokojowego wyswobodzenia.

Dokonując takiego wyboru wprowadzacie pełną partyjną demokrację, gdyż zmienię obecną strukturę partii zwiększając w jak największym stopniu wasz wpływ na jej funkcjonowanie i na podejmowanie przez ich prominentów na najwyższych stanowiskach w państwie.

Dokonując takiego wyboru opowiadacie się przeciwko rasizmowi, gdyż urodziłem się Żydem i nie zgodzę się na etniczne określanie, kto jest, a kto nie jest Polakiem i prześladowania tzw. „małżeństw mieszanych” i mniejszości, ale uznając prymat interesu narodowego nie pozwolę nadmiernej swawoli obcych idei i obcego ducha zmniejszać żywioł polski.


prof. Augustyn Breslauer
01-17-2012 16:46
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #15
RE: Publicystyka
[Image: onierzpolski2.png]

Quote:
W nadchodzących czasach potrzebna będzie odwaga
przemówienie gen. Jana Zaruckiego wygłoszone na I kongresie Frontu Ojczyźnianego

Szanowni delegaci! Patryjoci! Polacy!

Cieszy mnie, że widzę was dziś tak wielu. To dowód na to, jak wielu chce służyć Ojczyźnie, poświęcić wszystko dla dobra jej i jej mieszkańców. Cieszy tym bardziej, że postawa taka wymaga odwagi w oddzieleniu tego co dobre i prawe od tego, co kłamliwe i zwodnicze. Patrząc na was widzę, że Naród polski taką odwagę posiada - więcej, że jest w nim ona silna i niewzruszona! To dobrze, bo właśnie odwaga potrzebna będzie w nadchodzących czasach bardziej, niż jakakolwiek inna cnota.

Nie wiemy jeszcze, jaki kurs obierze nowy przewodniczący OLN. Choć pierwsze wypowiedzi pana Ignatowicza skłaniają nas do wiary w jego dobre intencje, nie wolno zapominać że wygrał on dzięki poparciu takich indywiduów jak były na szczęście minister Warnowicz czy jego równie oderwany od rzeczywistości protegowany, profesor Antonowski. To, jak nowy przewodniczący poradzi sobie z tym piętnem będzie stanowić wyznacznik na przyszłość. Obóz powinien stanowić dla nas możliwość działania dla dobra Ojczyzny, ale nie może tych działań ograniczać pod hasłami zgniłego kompromisu. Pamiętając o tym, jesteśmy gotowi w każdej chwili pójść własną drogą, gdyby okazało się to konieczne. A bieżące wydarzenia nakazują nam zachowanie ostrożności.

Oto zaledwie przedwczoraj byliśmy świadkami sytuacji niebywałej. Najwyższy radca Władysław Orlikowski, zabójca Romana Dmowskiego, zbiegł do Rosji otwarcie grożąc interwencją wojskową. Jest to niebywały w dziejach Narodu polskiego przykład zdrady, bezhołowia, zaprzaństwa i zwykłej pogardy dla mieszkańców tego kraju - choć po człowieku tej proweniencji nie można też było oczekiwać niczego więcej. Ale oprócz lekcji, która jestem pewien, zostanie zapamiętana na wieki, zachowanie pana Orlikowskiego pokazuje konieczność ustrojowych zmian w kraju. Najwyższy radca może popełnić każdą zbrodnię, każdą zdradę - i dalej zachować swój urząd, nie wspominając o obywatelstwie. Oczywiście pozostali radcy, pan premier Igor Chorążewicz i pan hrabia Ledóchowski cechują się rozsądkiem i patryjotyzmem niezbędnymi na tak wysokich stanowiskach, ale kto nam zagwarantuje że nie znajdzie się jakiś kolejny Orlikowski? Albo co gorsza, dwóch - i razem nie wykąpią tej umęczonej ziemi we krwi, we wzajemnej nienawiści?!

Oczywiście powstaje pytanie, czy będziemy mogli przeprowadzić te niezbędne zmiany. Zaledwie 20 lat temu Polska odzyskała niepodległość, jednak dziś znajdujemy się w sytuacji nawet bardziej niekorzystnej, niż przed rozbiorami. Mimo to chcę powiedzieć jasno: nie po to wielu z nas i naszych ojców przelewało krew na frontach Wielkiej Wojny, by teraz oddawać ciężko wywalczoną wolność za złudzenie bezpieczeństwa. Ci, którzy tak robią, na wolność nie zasługują a bezpieczeństwa i tak nie otrzymają! Nie wolno nam uginać się ani pod terrorem naszch wrogów, ani pod szantażem fałszywych przyjaciół. Jeśli ktokolwiek zechce odebrać nam prawo do decydowania o sobie niech wie, że łatwo mu to nie przyjdzie. Polska na przekór wszystkiemu trwa w naszej części Europy jako ostoja wolności, jedności i patryjotyzmu - i tych wartości należy bronić, gdyż nawet najgorsze konsekwencje tej obrony są nieporównanie lepsze od konsekwencji ich utraty.

Dziękując delegatom za wyrażone poparcie jednocześnie składam przyrzeczenie, że wartości tych bronić będę do ostatniej kropli krwi. Tak mi dopomóż Bóg!

Sala krzyczy "Tak nam dopomóż Bóg!" po czym następuje długo nie milknąca owacja na stojąco.

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
01-21-2012 11:33
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
poulenc Offline
Kryzys Wieków Średnich
*****


dobroczynna [5]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 3,288
Post: #16
RE: Publicystyka
[Image: dziennik.jpg]


Quote:
Historia wydarzenia nazwanego ''Bitwą o Sejm''
czyli dlaczego komunizm i faszyzm są szkodliwe dla Polski



W natłoku, czasami sprzecznych ze sobą, informacji z całego świata, często zapominamy o rzeczy najważniejszej, o esencji danej informacji. Czytając tych wiadomości faszerujemy swoje umysły nazwiskami, miejscami czy zdarzeniami ale zapominamy o przyczynach tych wydarzeń. Zapominamy o źródle, punkcie od którego wypłynął ten strumień informacji. Teoretycznie do samego zrozumienia wagi wydarzeń, nie jest to niezbędne, jednak to zrozumienie będzie najwyżej połowiczne. Absolutnie istotne jest rozłożenie elementów danego zdarzenia, analiza ich, oraz wydedukowanie gdzie dany element ma swoje źródło. Takie podejście do wydarzenia, rozbicie jego formy na elementy, niepatrzenie całościowo a detalem, może dostarczyć nam wiedzy która okaże się przydatna.

Jeśli przyjrzymy się nazwanej tak w prasie brytyjskiej ''Bitwie o Sejm'' ( The Manchester Guardian z dnia 24 maja tego roku, w oryginale nazwa brzmiała ''The Battle of the Sejm'') będziemy może bardzo nieelegancko, w mało wyrafinowany sposób obronić tezę którą zawarłem w tytule tego krótkiego eseju. Tak więc zacznijmy od początku, od pobieżnego przyjrzenia się całemu zdarzeniu. 23 maja robotnicy, głównie popierający politycznie KPP zebrali się pod sejmem by zamanifestować swoje niezadowolenie. Na przeciwko, stanęli uzbrojeni członkowie faszystowskiej, paramilitarnej organizacji ''Słowiańskie Orły'' oraz funkcjonariusze stołecznej policji. Cała manifestacja przerodziła się, kolokwialnie mówiąc w krwawą jatkę, rozpoczęła się regularna walka między tzw. dąbrowszczakami a faszystami oraz policją. Teoretycznie manifestacje rozpędziła policja, ale komuniści wdarli się do budynków parlamentu. Zasadniczo można powiedzieć, że osiągnęli jakiś cel. Tylko jaki cel? Z działań komunistów nie można wywnioskować jaki cel mieli. Czy chcieli przekazać coś władzy? Swoje poglądy? To pozostaje tylko w strefie przemyśleń, przecież prawda to jest pojęcie fikcyjne. Dlatego też samo wydarzenie nabiera elementów absurdu, praktyczny brak motywu ukazuje praktyczną śmieszność sytuacji.
Drugą stroną byli faszyści z organizacji ''Słowiańskie Orły'' mało oryginalnie kopiujący wzorce włoskie i przenoszący je na nasz grunt z nutą panslawizmu, który z założenia ma chyba usprawiedliwić działania tej organizacji. Z artykułu, czy może racze przebiegu wydarzeń można wywnioskować, że członkowie tego stowarzyszenia czekali na robotników, a dokładniej na działaczy komunistycznych dokładnie wiedząc, że się pojawią w tym miejscu. Zaplanowana akcja ze strony ''SO" obfitowała w sceny które przypominały regularną wojnę, zginęło wszak ok. 160 osób, nie wspominają o osobach rannych. Pomijając ten aspekt braku humanitaryzmu i eskalacji przemocy w kilku ostatnich miesiącach, warto zwrócić uwagę co kierowało grupami faszystów w realizacji celu ideowego. Nie chce w tym miejscu uprawiać taniej demagogii, ale nawet niezbyt bystra osoba, że realizacja jest równa mordowaniu ludzi. W czasach gdzie połowa Europy jest we władzy partii komunistycznych, rozlewu krwi nie będzie można uniknąć.
Gdzie takie postawy mają swoje źródło? Tego do końca nie wiadomo, źródeł może być wiele, zupełnie ze sobą niepowiązanych. Na powstanie może wpłynąć wiele czynników. Tak więc możemy tylko zastanawiać się czy faszyzm krzewi niechęć do komunizmu, ze względu osobistych animozji głównych ideologów czy może jest to swojego rodzaju misja, mająca wydźwięk podobny do średniowiecznych krucjat lewantyńskich. Każdy, idąc podobnym tropem, będzie odbierał to inaczej, bo na jego postrzeganie wpłynęło także wiele innych czynników, wyróżniających go od reszty ludzkości.
Historia ''Bitwy o Sejm'' ma także pewien proroczy aspekt. Pokazuje co może stać się z Europą gdy jedna ze stron postanowi, że nadszedł jej czas i trzeba w końcu oczyścić kontynent z drugiej, przeciwstawnej siły. Polska w tym klinczu, otoczona z dwóch stron, dwiema wiodącymi ideologiami lat 30 XX wieku, musi odnaleźć inna drogę, która pozwoli jej na spokojną egzystencje. Oczywiście nie może to być dyktatura w stylu Salazara czy Zaruckiego, taka forma rządów jest w sporej części ułomna, zabija praktycznie społeczeństwo obywatelskie oraz jego potencjał, ale także tworzy blokadę w innych dziedzinach, takich jak upadająca sztuka czy nauka. W pełni rozwiniętym społeczeństwie oraz państwie, nie ma strajków, protestów czy manifestacji, bo same państwo zakłada realizacje tych postulatów czy manifestów. Jeśli taka sytuacja nie zaistnieje to znaczy, że państwo nie jest w pełni rozwinięte i stoi niżej od reszty państw w rozwoju. Obecna forma rządów sprowadza nasz kraj do roli kraju trzeciorzędnego, opisywanego w prasie zagranicznej jako ciekawostka, dawniej tak interesowano się koloniami, gdzie obserwowano ''ciekawe zjawiska''. Dopiero gdy społeczeństwo będzie zaspokojone, państwo będzie mogło być w pełni rozwinięte i spełniać swoją rolę. Tak więc chyba każdy Polak tego chce, i musimy się zastanowić jakimi drogami chcemy do tego dojść. Najlepiej tak, gdy będziemy czytać o tych wydarzeniach w gazetach, będziemy mogli być pewni całości elementów, a to wymaga tylko naszego własnego wkładu, udziału.


Włodzimierz Kramer

Po wybuchu powstania 17 czerwca, sekretarz Związku Pisarzy
kazał rozdać w Alei Stalina ulotki, w których można
było przeczytać, że naród stracił zaufanie rządu
i mógłby je odzyskać tylko przez zdwojoną pracę.
Czy niebyłoby wszak prościej,
gdyby rząd rozwiązał naród i
wybrał drugi?
(This post was last modified: 02-03-2012 18:53 by poulenc.)
02-03-2012 18:52
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user Quote this message in a reply
Post Reply 





User(s) browsing this thread: 2 Guest(s)