Komisariat ds. Nauki i Przemysłu

[Czerwony]

E... Nie. Socjalistyczna gospodarka jest w rękach społecznych a nie państwowych

I w tym duchu najpierw mały, liberalny dekret o spółdzielniach:

Quote:Dekret o działalności spółdzielczej

Art. 1.
Za działalność spółdzielczą uważa się każdą formę samoorganizacji robotników lub chłopów, której wszyscy uczestnicy są posiadaczami środków produkcji i używają ich dla wspólnego dobra oraz zapewnienia bytu.

Art. 2.
Prawo do działalności spółdzielczej przysługuje każdemu obywatelowi Związku Rad Ludowych. Jedynym warunkiem założenia działalności spółdzielczej jest wpisanie jej, wraz z listą spółdzielców, do Krajowej Ewidencji Spółdzielczości. Odpowiedzialny za prowadzenie Krajowej Ewidencji Spółdzielczości jest Ludowy Komisarz Nauki i Przemysłu.

Art. 3.
Działalność spółdzielcza nie może być w żaden sposób ograniczana i nie wymaga żadnych zezwoleń.

Art. 4.
Państwo wspiera działalność spółdzielczą zapewniając spółdzielcom środki produkcji i koordynując powstawanie zakładów pracy stanowiących własność społeczną. Za wspieranie działalności spółdzielczej odpowiadają wszystkie organy administracji publicznej.

Art. 5.
Państwowe zamówienia kierowane do spółdzielni traktowane są priorytetowo. Dotyczy to w szczególności gałęzi przemysłu żywotnych dla funkcjonowania kraju:
a) przemysłu wydobywczego,
b) przemysłu drzewnego,
c) przemysłu ciężkiego,
d) przemysłu zbrojeniowego.
Przepis ten nie zwalnia państwa z uiszczenia zapłaty, zgodnie z żądaniem spółdzielni wykonującej zamówienie i cenami rynkowymi.

[Dalewin]

Ja bym wolał jednak ewidencję jakąś (wpis z członkami u Rady Ludowej), żeby potem było wiadomo do kogo idą kredyty np. albo Ciągniki. Ale tak to ok.

[Czerwony]

Zmieniłem. Uprawnienie wpisywania do KES dla Rad Ludowych dam w dekrecie o nich.

[Dalewin]

Ssssuper.

[Czerwony]

Quote:ŚCIŚLE TAJNE

Na wniosek Ludowego Komisarza Spraw Wewnętrznych, wszelką broń wyprodukowaną w zakładach państwowych nie przeznaczoną na potrzeby Armii Czerwonej przeznacza się do dyspozycji Komitetu Bezpieczeństwa Publicznego na użytek prowadzonych akcji szpiegowsko-dywersyjnych.

Podpisano:
Ludowy Komisarz Nauki i Przemysłu, Ignacy Mościcki

[Dalewin]

Quote:Do Ludowego Komisarza ds. Nauki i Przemysłu

Towarzyszu! Wyrażamy głęboką prośbę o zorganizowanie dla Armii Czerwonej instytutów badawczych nad rozwojem nowej broni strzeleckiej oraz artyleryjskiej. Prosimy o przygotowanie odpowiednich narzędzi wojny które pozwolą Wielkiej Armii Czerwonej na rozpoczęcie przygotowań do Wielkiej Ofensywy.

Aktualnie nasze zapotrzebowania to ok. 6 000 dział a także maszyn zdolnych do budowania przepraw wodnych. Potrzebujemy także odpowiedniego zaplecza inżynieryjnego, do budowy pojazdów które zdolne byłyby do ochronienia osób w nich transportowanych, a także posiadałyby zdolność bojową.

Z poważaniem
Ludowy Komisarz ds. Militarnych
Fiodor Beria

[Dalewin]

Pojawił się temat zasobów Uralu. Pytanie moje. Może byśmy wyłożyli fundusze i pracę, żeby zwiększyć wydobycie? Mamy sporo rąk do pracy, a i powiększając wydobycie możemy zachęcić kolejnych do przybycia (w końcu nie długo powinno być słynne 100 dni ). W Permie możemy zwiększyć ilość wydobycia węgla oraz miedzi. W ten sposób umocnimy swoje gospodarcze panowanie na uralu.

Może podzielić to na:
1. Plan 5 letni w wydobyciu (Industrializacja Permu, zwiększenie wydobycia przez budowę kopalni i zakładów przetwórstwa)
2. Plan 2 letni w budowie elektrowni (opalanych węglem).
3. Plan 3 letni konglomeratów hutniczych (u podnóży Uralu, niedaleko miejsc wydobycia).

Wtedy centralną część ZRL możemy przeznaczyć na przemysł średni,lekki (wytwórstwo meblarskie, obróbka drewna etc), zaś południe przeznaczyć na tereny rolne. Wtedy unikamy zanieczyszczania środowiska, to primo, secundo możemy lepiej kształcić obywateli. Nie trzeba będzie zakładać szkół zawodowych tam gdzie przoduje np. rolnictwo. No i unikamy konieczności transportu towarów na duże odległości. Można by kraj podzielić na: Naduralski Konglomerat Górniczo-Hutniczy, (coś jak GOP),oraz Centralny Ośrodek Rolniczy. na terenach Ukrainy, tereny nadwołżańskie.

Poza tym umieszczenie ciężkiego przemysłu w jednym miejscu będzie łatwiejsze dla obrony. Tym bardziej przy górach. Kwestia tylko klimatu,ale myślę, że sobie z tym poradzimy.

[Dalewin]

Dziękuje tow. za uregulowanie kwestii przedsiębiorstw prywatnych. Czy podobne regulacje, tj funkcjonowanie będzie resort przygotowywał dla państwowych? Byłbym rad, głównie z uwagi na konieczność uregulowania kto nimi zarządza, jak dystrubuuje się towar. Takie podstawowe informacje zanim sejm zacznie obradować. I jak się tow. odnosi do planów 2-3-5 letnich? Są one do zrealizowania i czy są opłacalne zdaniem towarzysza?

[Czerwony]

Resort przygotuje odpowiednie regulacje. Co do planów, nie ma powodu dla którego miały by być nie do zrealizowania. Opłacalność oceniam jako najwyższą w przypadku planu 5-letniego z uwagi na stały popyt na surowce. Plan 3-letni również powinien się zwrócić, zależy to w dużym stopniu od trendów na rynkach światowych, głównie zaś od tego czy nadal będzie toczyć się wojna. Najmniej opłacalny, albo wręcz nieopłacalny, będzie plan 2-letni, chyba że elektrowni byłoby bardzo dużo i powstałaby infrastruktura umożliwiająca sprzedaż produkowanej energii.

[Dalewin]

A jak popyt wewnętrzny? Czy rozwój gospododarki wewnętrznej pozwoli na całkowite zaspokojenie popytu energetycznego?