Tak zwana rewolucja

[Ogar]

Dowodził osobiście szturmem na stolicę rewolucjonistów i poległ na polu chwały, a sama stolica została zdobyta?

[Szmer]

Muehehe. Stawiam na śmiertelną grypę

[Tvar]

Do akceptacji Szmera, Wojska, Króla, Rządu:

Quote:Powołano Regiment Samoobrony Litewskiej

Dziś w Wilnie zostały powołane ochotnicze oddziały składające się ze straży przybocznej szlachty litewskiej. RSL liczy ok. 30 tys. ludzi (w tym 5 tys. kawalerii) i ma działać głównie w zachodniej części Rzeczpospolitej. Tytularnym Regimentarzem został Minister Feliks Pilawa, zaś Rada Doradcza złożona z wyższych oficerów z poszczególnych oddziałów Szlacheckich ma się zająć bezpośrednim dowodzeniem jednostkami.

Od razu podpytuję wojsko gdzie mamy pomóc

[Szmer]

Ja już się zgodziłem.

[Ogar]

Panowie jest jakakolwiek szansa na pokój od Dalewina? Nie powiem, ułatwiłoby to wojnę.

[Tvar]

ja nie wiem, pisałem do niego na pw, ale powiedział że wszystko zależy od negocjacji... antypolska szuja.

[AmaD]

Osobiście proponowałbym pierdolić Dalewina

Szczególnie po tym: http://antemurale.pl/showthread.php?tid=...85#pid9185 ...

Chyba, że mi dacie całą Syberię na własność

[Tvar]

nie mam tam dostępu

[Ogar]

Ja tyż, wiec nie rozumiem bulwersa ale taka brocząca rana pod bokime nie wróży najlepiej.

[AmaD]

To jest forum, o który prosił Wulf dla siebie, mnie, Czerwonego i właśnie Dalewina. Chyba nikt nie będzie miał pretensji jak przekopiuję posta Dalewina:

Quote:Rozumiemy w jakiej jesteśmy Wszyscy wspólnie sytuacji. W związku z tym, że występuje nie w roli rewolucjonisty czy rebelianta a jednego z przywódców Związku Rad Ludowych a także jako Komisarz ds Wewnętrznych, zobowiązany jestem podczas Tych rozmów przedstawić nasze propozycje co do rozwiązania problemu.

Nasze oczekiwania są bardzo proste. Przedstawiam mapę podziału jaką chcielibyśmy osiągnąć:
http://img171.imageshack.us/img171/7873/poprawna.jpg

Kolor dzielnic bez konturów (tereny litwy) do negocjacji, bowiem nie chcielibyśmy by Litewscy przedstawiciele czuli się poszkodowani.


Jesteśmy w stanie oczywiście nadrobić terytorialne Królestwa, poprzez aktywny udział w Kampanii Węgierskiej. Liczymy, że przy powstrzymaniu wojsk wroga na linii Wisły, możemy zmobilizować 3mln armię. Co prawda gorzej z wyszkoleniem, i brakami wyposażenia, ale i z tym myślę sobie poradzimy w krótkim czasie. Gospodarka socjalistyczna umie szybko wytwarzać broń i zmobilizować się do wysiłku ponad stan.

Rozumiemy też, iż takie połacie terenu jakie otrzyma Związek Rad Ludowych, mogą znacznie wpłynąć na problemy gospodarcze RTN. W związku z tym jesteśmy w stanie podpisać 25 letni pakt na rzecz stabilizacji rynku spożywczego, i zaopatrywać w określoną pulę spichlerze RTN. W kwestii surowców naturalnych, oczywiście dopuścimy istnienie przez okres 50 lat przedsiębiorstw wydobywczych z RTN, funkcjonujących na podstawie odrębnego prawa, które wspólnie mam nadzieję ustalimy. Rynek zbytu dla gospodarki RTN na terenach ZRL jest oczywiście ogromny i możemy śmiało podpisywać kontrakty.

W kwestiach politycznych zobowiązujemy się do paktu wieczystego o nieagresji.


Tyle, jeżeli chodzi o nasze oczekiwania. Teraz co możemy dać.

Jesteśmy w stanie w warunkach pokoju między RTN a ZRL, wyprodukować armię około 3mln w przeciągu jednego kwartału, a także przestawić gospodarkę na produkcję na potrzeby armii. Wymaga to...hmm...uspołecznienia gospodarki ale oznacza to, że możemy w krótkim czasie stworzyć ogromne zaplecze produkcyjne. Niedługo kończy się zima, wobec tego możemy szybko rozpocząć uprawę roli i młodymi płodami uzupełnić straty żywności. Gospodarka społeczna daje nam możliwość kontynuowania produkcji a także jej wzrostu. Wobec tego wszelkie nadwyżki poza potrzeby ludności (reglamentacja), będą przekazywane na trud wojskowy. Wobec konieczności prowadzenia wojen na terenie RTN, tak jak wcześniej wspomniałem, będziemy robić wszystko by nadrobić straty naszym wysiłkiem.

Dziękuję za uwagę.