Stosunki z Japonią

[wulf]

Chciałbym spotkać się z przedstawicielami Japonii i porozmawiać o wzajemnych relacjach naszych krajów. Jednocześnie chciałbym poprosić moich doradców (OG: GMa) o przygotowanie swoistego dossier zawierającego przydatne i konieczne informacje dotyczące dotychczasowych relacji RTN-Japonia.

[bodek]

W skrócie: Japończycy nie odnoszą się przychylnie do Polski. Roszczą sobie wobec RP pretensje terytorialne, głównie do terenów Transamurii, które kulturowo uważają za azjatyckie. Wśród nacjonalistów japońskich, mających znaczną pozycję w parlamencie, powszechne są żądania "rozprawienia się z wielkopańską Polską". Grupy, które byłyby skłonne do współpracy a nawet sojuszu z Polską, są skupione wobec Partii Liberalnej, od wyborów w maju 1924 mającej ok. 30% miejsc w parlamencie.

Polacy przez długi czas odnosili się do wzrastającej potęgi Japonii ze swego rodzaju politowaniem: nie traktowano jej w Warszawie poważnie, przez co inicjatywę przejęły inne państwa zachodnie. Najprzyjaźniejsze stosunki Japonia dzieli ze Stanami Zjednoczonymi oraz Wielką Brytanią, ale co najmniej poprawne stosunki posiada ze wszystkimi państwami europejskimi - poza Polską właśnie.

Japończycy chcą wiedzieć, o jakim spotkaniu mowa.

[Szmer]

BODEK! Przestrzegaj podziału kompetencji. Dyplomacja jest moja.
Polska i Japonia dotąd jakichś szczególnych stosunków ze sobą nie miały, Polska jest przyzwyczajona traktować Japończyków nie do końca poważnie, chociaż już raz magnaci z Japończykami przegrali mały prywatny konflikcik o Sachalin. Obecnie polityka Japonii jest jednoznacznie ekspansywna, a ekspansja ta jest zainteresowana przede wszystkim Mandżurią (kontrolowaną przez profrancuskie Cesarstwo Quingów) i Tajwanem (duńskim). To niejako automatycznie zbliża Japonię do UH i stawia ją przeciwko entencie. Jako że polscy magnaci, np. Longchamps, robią interesy w Mandżurii (koronnym przykładem jest tu fragment Kolei Transsyberyjskiej biegnący przez ziemie cesarskie), Tokio postrzega Polaków raczej jako sprzymierzeńców Francji, przynajmniej w tym regionie.

[bodek]

:<

[wulf]

Ja bym chętnie porozmawiał z Japończykami o współpracy gospodarczej a także normalizacji stosunków, które do tej pory może nie były idealne.

[Szmer]

Mogą porozmawiać.

[Tvar]

Z MSZ Japonii jak najszybciej chciałbym pogadać, ugoszczą mnie w Tokio?

[Szmer]

Dobra, wynajmą ci statek w Aleksandrowie.

[Tvar]

to miło z ich strony, ale sam mogę wynająć (zabieram ze sobą 10 najlepiej przeszkolonych ludzi ze swojej prywatnej świty, trochę do pomocy merytorycznej, trochę do ochrony przed rewolucjonistami po drodze, oczywiście mój przejazd ma być w pełni tajny), mogę już zacząć rozmawiać?

[Tvar]

Ohayōgo zaimasu
chciałbym na początek zapytać jak Japonia widzi stosunki z RTN a przede wszystkim jak biznesy Japończyków idą z biznesami Polaków i Moskwiczynów?
(przy okazji chcę odwiedzić giełdę Tokijską i zapytać czy na pewno nie chcą rozpocząć interesów z Warszawą)