Rozmowy wewnętrzne

[poulenc]

Dzieńdobry.

[Darne]

Jaka ładna pani do nas zawitała. Chyba już wiem kogo wstawimy na plakaty propagandowe z podpisem "Skoro ona nas wspiera, ty też możesz!" albo "Najbardziej lubię młodych, dzielnych, umięśnionych nacjonalistów walczących ofiarnie o Wielką Polskę".

[poulenc]

Albo coś w deseń: ''Walcz z nami o piękną Ojczyznę"

[Nerkare]

Witam serdecznie. Nie zapominajmy kto jest wrogiem Polski, to masoni, żydzi i liberałowie. Każdego wroga można dopasować do jednej z tych kategorii. Dla wrogów naszej Ojczyzny jest tylko jedna droga, a mianowicie droga na sąd ostateczny. Opracujmy więc nasz program działań.

[poulenc]

Dogadajmy się z Riemkinowem, on niech sobie weźmie Rosję, a my Polskę. Poza tym nie możemy na razie wychylać się z prawdziwym programem póki nie zbudujemy silnych struktur wewnętrznych. Zacznijmy od pozyskiwania członków, hihi.

[Nerkare]

Tak naprawdę to obecna Rzeczpospolita jest zbyt wielkim tworem, aby to utrzymać na zasadach typowo parlamentarnych. Trzeba ten twór albo podzielić, albo po prostu spolonizować wszystkich niepolaków.

[Darne]

Opowiadam się za podzieleniem i spolonizowaniem tych, co będą niepolscy u nas.
Możemy też utrzymać monarchię, by zanęcić któregoś z magnatów do dołączenia do nas. Może Piławę? Z nim cała Małopolska będzie nasza, a ma on poparcie społeczne.

[poulenc]

Trzymajmy się ziemi, Polska wiele nie straci na oderwaniu od niej Rosji. Gospodarczo przecież i tak jest zacofana, przemysł i gospodarka opiera się na Polsce zasadniczo panowie.

[Nerkare]

Tymczasowo monarchia może być, ale powinna być stale osłabiana, by w odpowiednim momencie jeśli urośniemy w siłę to ściąć króla i magnatów.

[Darne]

Magnaci również stanowią część narodu. Zgodnie z ideami narodowo-korporacjonistycznymi, powinni stracić część wpływów i stać się członkami korporacji, wzorowanych na średniowiecznych gildiach.