Thread Rating:
Klon NationStates - szkice
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #1
Klon NationStates - szkice
Mam takie marzenie, żeby kiedyś napisać lepszego klona NationStates. Oczywiście miałby dwie wersje językowe. Wczoraj wieczorem wysmażyłem coś takiego, co pokazuje szkicowo część "mechaniki".
edit: aha, to wszystko może być skomplikowane, ale rzecz w tym, że całe to skomplikowanie będzie podzielone na trzy warstwy:
1. najprostszy interfejs, kilka wskaźników na krzyż - dla ludzi, którzy nie chcą się zagłębiać,
2. jeśli głębiej pogrzebać, można będzie znaleźć bardziej szczegółowe informacje,
3. a część rzeczy w ogóle będzie ukryta.
Quote:Ogólna zasada
Nacisk będzie położony na swobodę gracza decydowania zgodnie ze swoimi poglądami/widzimisię/fantazją. Oczywiście decyzje muszą mieć swoje konsekwencje, a na te konsekwencje wpływ mają moje poglądy. Ale nie może być zmuszany do grania pod mechanikę, np. żeby nie zjadły go sąsiednie potęgi gospodarcze i wojskowe. Interakcje między państwami muszą być więc ograniczone, jak w NS.

Nie powinno być też żadnego powtarzalnego podbijania cyferek gospodarczych i wojskowych. To nie Travian ani nic podobnego.

Wskaźniki polityki wewnętrznej
Tak jak w NS, na podstawowe wskaźniki będą wpływać odpowiedzi udzielane na "issues". Ale zamiast badziewnych trzech wskaźników wolności osobistych, politycznych i stanu gospodarki (niemalże esencja atlantyzmu i głupoty tej gry) będzie coś przypominającego suwaki polityki wewnętrzne z gier Paradoksu. Z tym, że wpływ na nie będziemy mieć pośredni.

Suwaków wymyśliłem aż dwanaście, podzielonych na cztery grupy po trzy: ustrój, gospodarka, bezpieczeństwo, kultura. Ich źródłem jest raczej moje widzimisię niż jakieś politologiczne teorie. Mają też mało wspólnego z podziałem na prawicę i lewicę. W rzeczywistości pozycje na skali wizualnie na prawo dają rządowi więcej władzy, a wizualnie w lewo - mniej (zależnie od wskaźnika ten wpływ jest mniejszy lub większy). Ma to swoje odbicie w mechanice. Ale nie jest tak, że któraś strona skali jest "lepsza".

Otóż tak naprawdę poza naszą pozycją na każdej skali istnieje coś takiego jak opinia społeczeństwa. Jeszcze nie wiem, czy będzie to jakieś "najbardziej pożądane" ustawienie danego suwaka, czy preferowany kierunek jego przesuwania, czy coś jeszcze innego. Decyzje zgodne z opinią społeczeństwa będą oczywiście lekko zwiększać popularność. Decyzje jaskrawo niezgodne z opinią społeczeństwa będą w ogóle niedostępne, o ile nasz ustrój nie jest naprawdę despotyczny (pierwszy suwak "znaczenie opinii publicznej"). Inne suwaki ustrojowe mają też wpływ na swobodę gracza, nieustrojowe też, ale mniej wyraźny. Tak naprawdę nie wiem jaki.

Czy opinia społeczeństwa może się zmieniać? Oczywiście. W zasadzie im bardziej rząd jest popularny, tym bardziej opinia dryfuje w stronę aktualnych ustawień suwaków. A popularność zależy głównie od wskaźników ekonomicznych, które omówię w dalszej części tego szkicu.

A oto tabelka:
[Image: wt9z.png]
Poza nazwami suwaków umieściłem w niej opisowe nazwy skrajnych pozycji. Myślę, że pozycje pośrednie też będą mieć jakieś nazwy, ale nie chce mi się ich teraz wymyślać. Nazwy już wymyślone powstały raczej na szybko i też pewnie się je zmieni na zgrabniejsze Tongue

Ustrój:
znaczenie opinii publicznej - może powinien nazywać się wskaźnikiem demokratyczności. Im bardziej jesteśmy przesunięci w stronę ochlokracji, tym bardziej mamy związane ręce w odpowiadaniu na "issues". Terrorystyczna dyktatura robi, co chce... no, jeszcze ma tutaj wpływ drugi wskaźnik.
znaczenie instytucji - tutaj mieszczą się rozmaite samorządy, parlamenty, trybunały konstytucyjne, normy międzynarodowe itd. itd. Słowem wszystko, co krępuje władzę wykonawczą. Im bardziej państwo jest przesunięte w stronę paraliżu decyzyjnego ("skostnienie legalistyczne"?), tym mniej radykalne może podejmować decyzje. Z kolei decyzjonizm (pojęcie z Carla Schmitta, może lepiej "despotyzm"?) to pełna zasada wodzostwa - klimaty "I am the law" albo "wodzem ludowym staję się od teraz ja".
Oddzielenie od siebie powyższych wskaźników ma duże znaczenie. Dzięki temu skala "łapie" takie ustroje jak demokracja wodzowska czy legalistyczna monarchia, z czym chyba dzisiejsza politologia ma problemy.
ingerencja w życie - ogólny wskaźnik konstytucyjnych i pozakonstytucyjnych wolności "negatywnych". Legalizacja haszu, biegania z bronią itd. przesunie nas w stronę libertarianizmu. Rozmaite próby inżynierii społecznej - w stronę państwa totalnego. Ten suwak będzie mieć pewnie moc udostępnienia/blokowania opcji włażenia ludziom w życie harder.

Gospodarka:
wolność gospodarcza - stopień regulacji, ilość praw pracowniczych itd. Konsekwentnie słuchając Jeremiego Mordasewicza, pójdziemy w stronę leseferyzmu, Piotra Ikonowicza - komunizmu.
unarodowienie gospodarki - ten suwak pokazuje, czy jesteśmy protekcjonistami i bronimy sklepików osiedlowych, czy może pozwalamy mackom światowych korporacji zaciskać się na naszym kraju.
dyscyplina budżetowa i monetarna - o dziwo tutaj unikanie długów i inflacji przesuwa nas w lewo.
Tu i dalej w zasadzie pomijam wpływ, jaki te suwaki będą mieć na statystyki gospodarcze państwa. Nie jestem ekonomistą, ale chyba swój rozum mam. Na pewno trzeba będzie wymyślić jakiś jak najmniej toporny algorytm, który i tak będzie potencjalnym źródłem flejmów.

Bezpieczeństwo:
opieka społeczna - pokazuje, na ile państwo utrzymuje bezrobotnych, wspiera ubogich, funduje służbę zdrowia i inne rzeczy itd. "Państwo darmowości" to hipotetyczna skrajna postać hiperskandynawska, gdzie dostajemy do domu "za darmo" (tj. za podatek 90%) prąd, wodę, gazetę i papier toaletowy Tongue
militaryzacja - zaangażowanie oficerów w politykę, powszechna służba wojskowa i zbrojenia przesuwają w stronę obozu wojskowego (na końcu tego procesu jest "armia mająca państwo"). Przeciwny kierunek to wolna miłość zamiast czołgów.
bezpieczeństwo wewnętrzne - im mniej się patyczkujemy z przestępcami, im bardziej rozbudowujemy służby i poszerzamy inwigilację społeczeństwa, tym bliżsi jesteśmy państwa policyjnego.

Kultura:
progresywność - wpływ na jej stopień mają oczywiście decyzje dotyczące takich tematów jak małżeństwa homoseksualne itd. Skrajności są zarezerwowane dla wczesnego ZSRR i feministek sto dwudziestej pierwszej fali z jednej strony, zaś z drugiej dla de Maistre'a i barona Evoli.
stosunek do przyrody - poza typowymi sprawami "ekologicznymi" ma tutaj wpływ stosunek do rolnictwa z jednej strony, a uprzemysłowienia z drugiej. Im bardziej gospodarka jest rolnicza i naturalna, tym bliżej nam do "puszczańskiego plemienia".
różnorodność - wskaźnik ten pokazuje, jak bardzo jesteśmy tolerancyjni dla odmiennych obyczajów i poglądów różnych mniejszości, głównie etnicznych, a także subkultur i jednostek. Im bardziej staramy się wszystko kontrolować i ujednolicać, tym bliżsi jesteśmy "zuniformizowanej masy".

Statystyki
Mam gdzieś wynotowane statystyki, których będzie mniej niż na NS, ale za to, myślę, będą sensowniejsze. Wszystkie statystyki wynikają w taki czy inny sposób z suwaków polityki wewnętrznej i decyzji gracza.

Trzy ekonomiczne to dobrobyt, obciążenia podatkowe i obroty handlowe, ewentualnie poziom technologiczny też się tutaj łapie. "Dobrobyt" łączy w sobie realną wysokość płacy (także w stosunku do cen), spłaszczenie dochodów w ramach społeczeństwa i pewnie coś jeszcze. Dobrobyt to też główny czynnik wpływający na naszą popularność.

Poza tym istnieć będzie kilka wskaźników nieekonomicznych, z których pewnie najważniejszy to poparcie dla rządu. Ważny będzie też "spokój o jutro", zmniejszany przez wszelkie radykalne i dziwne decyzje (czyt. mocno przesuwające suwaki). Społeczeństwo znerwicowane może nawet popierać rząd, ale będzie mieć niższą "aktywność społeczną" i "egzekucję praw". "Aktywność społeczna", poza dodatnim wpływem na ekonomię, będzie też potęgować działanie popularności, zarówno na plus jak i na minus.

Wydarzenia
Być może zwykłymi "issues" wymagającymi naszej decyzji będą się pojawiać różne mniej lub bardziej losowe "events". Np. kryzys, wynalazek itd.

Odpowiednio złe połączenie polityki wewnętrznej i statystyk mogłoby doprowadzić do wydarzenia "upadek rządu". Skutkowałoby ono nagłym i ostrym przesunięciem suwaków w stronę oczekiwań społecznych. Pogarszałoby też trochę statystyki, zależnie od ustroju (który może być mniej lub bardziej "czuły" na zmianę władzy).
(This post was last modified: 08-02-2013 13:34 by Szmer.)
08-02-2013 13:32
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #2
RE: Klon NationStates - szkice
Zamierzasz tym zawojować internet czy zrobić zabawkę dla paru znajomych?

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
08-02-2013 14:49
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #3
RE: Klon NationStates - szkice
Zdecydowanie to drugie. I dlatego m.in. leży w szufladzie z napisem "kiedyś-kiedyś-może nigdy" Tongue
08-02-2013 15:02
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user
poulenc Offline
Kryzys Wieków Średnich
*****


dobroczynna [5]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy:
Przynależność:

Posts: 3,288
Post: #4
RE: Klon NationStates - szkice
tl;dr

Po wybuchu powstania 17 czerwca, sekretarz Związku Pisarzy
kazał rozdać w Alei Stalina ulotki, w których można
było przeczytać, że naród stracił zaufanie rządu
i mógłby je odzyskać tylko przez zdwojoną pracę.
Czy niebyłoby wszak prościej,
gdyby rząd rozwiązał naród i
wybrał drugi?
08-02-2013 15:02
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user
Dalewin Offline
Anas platyrhynchos
*****

Igor Niszony
mało znany [2]

Protegowany:
Protegowany (2):
Poglądy: Celebrystyczne
Przynależność:

Posts: 1,690
Post: #5
RE: Klon NationStates - szkice
To w sumie taka, oryginalna wersja Dyplomacji. Nee?

[GG] 4704497
E-Mail: dalewinante@gmail.com

Zapraszam do kontaktu
08-02-2013 15:03
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user
Czerwony Offline
Chichot historii
*****

Piotr Riemkinow
zapomniany siewca chaosu [3]

Protegowany: Adomas Razaitis
Protegowany (2):
Poglądy: radykalne endeckie
Przynależność:

Posts: 4,482
Post: #6
RE: Klon NationStates - szkice
(08-02-2013 15:02)Szmer Wrote:  Zdecydowanie to drugie. I dlatego m.in. leży w szufladzie z napisem "kiedyś-kiedyś-może nigdy" Tongue

Ok, a myślałeś nad tym jak w wariancie wąskiej grupy graczy zrealizować główną zaletę NS, czyli dużo decyzji? Tam piszą je sami gracze i wysyłają do akceptacji. Jeśli miałoby być ich mniej (graczy, i w konsekwencji decyzji), to trzeba wymyślić jakieś inne możliwości wpływania na swoje państwo, żeby nie było nudno :>

Ja będąc graczem mogę być każdym. Moje oczekiwania sprowadzają się do względnego realizmu rozgrywki - pozwalającego antycypować wydarzenia i dokonującego rozstrzygnięć na bazie oceny faktów a nie takich kryteriów jak "szarża na motocyklach świetnie wyglądałaby w filmie". Nie musi być superrealistycznie, byle bym nie był zaskakiwany zagrywkami z dupy i pozbawionymi najmniejszego sensu w realnym świecie. - Czerwony
08-02-2013 15:41
Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #7
RE: Klon NationStates - szkice
Hehe, nie wiem. Może to jest powód, żeby nie próbować. Wiem, że w styczniu tego roku NS-y miały 325 isziułsów: http://www.nswiki.net/index.php?title=List_of_Issues - czyli teoretycznie zapas unikalnych na niecałe pół roku. I to jest efekt narastania przez ponad 10 lat od startowej trzydziestki. Więc chyba ta ilość nie jest aż tak ważna.

Ale rzeczywiście, warto by jakoś wyjść poza isziułsy, tylko nie robiąc z tego przeglądarkowej strategii.
(This post was last modified: 08-02-2013 17:40 by Szmer.)
08-02-2013 17:40
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user
(^.~) Offline
nemezis
****

Sasuke Uchiha
nożowzębny oszołom [3]

Protegowany: Hiacynt Potter
Protegowany (2):
Poglądy: Anarchokomunizm
Przynależność: WKS

Posts: 279
Post: #8
RE: Klon NationStates - szkice
Jestem dość sceptycznie nastawiony do tego projektu. Oto powody:

1. Wybieranie raz dziennie jednej opcji z kilku, to może być dodatek do gry, ale nie sama gra. Gdybyśmy mogli sami odpowiedzieć na dane zagadnienie, to może miałoby to sens;

2. Państwa w NationStates są nie wiadomo skąd. Gdybym miał poważnie grać jakimś państwem to wolałbym jakieś zakorzenienie historyczne;

3. W NationStates nie mam wpływu na pytania jakie otrzymuję i nie mogę zmieniać prawa z własnej inicjatywy;

4. Brak tracenia władzy gdy demokratyzuje się ustrój lub gdy wprowadza się totalitaryzm bez odpowiednich środków na służby mające go utrzymywać.

Ewentualnie sens miałoby coś podobnego. Jakaś Liga Dyktatorów w której gracze otrzymywali by dokładniej opisane (przy czym by uczestniczyli) państwa-dyktatury tworzące unię polityczno-militarną na nieistniejącym kontynencie, lub pokolonialnej Afryce z dość alternatywną historią i to od samych początków kolonizacji. Wtedy możliwa byłaby interwencja amerykańska (misja pokojowa), bunty, powrót dyktatora z wojskami sojuszniczymi. Dodatkowo gracze będą mieli duże pole do współpracy ze sobą.
08-02-2013 18:03
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user
Szmer Offline
Duch Dziejów
*******

ja
że kto!? [-1,5]

Protegowany: I. Komarenko
Protegowany (2): Chan Razmemłaj
Poglądy: chemairisme
Przynależność:

Posts: 7,858
Post: #9
RE: Klon NationStates - szkice
Wydaje mi się, że częściowo mogłoby ci odpowiadać Ars Regendi. Ale to już właściwie bardziej strategia, bardzo ekonomiczna, skomplikowana i w ogóle. I wymusza określone zachowania, bo inaczej będzie katastrofa i upadek. Także narusza moją zasadę ogólną.

Wydarzenie "upadek rządu" byłoby raczej klapsem niż przegraną, zresztą wymagałoby np. połączenia demokratycznego ustroju i bardzo niepopularnej polityki.

Co do własnych decyzji, w NS te isziułsy są często po prostu źle napisane. Np. kiedy możemy dofinansować lub nie nasze firmy, "doradca" od razu zaznacza, że należą do jego krewnych. No dobrze, może dla kogoś jest śmiesznie, ale... ale. Ale ogólnie ograniczenie dostępnych opcji jest czymś koniecznym.

Ale mogłyby istnieć trzy rodzaje "wydarzeń":
-problemy ("issues"),
-losowe wydarzenia, które po prostu wyskakują i coś tam wywołują,
-działania rządu - raz na jakiś czas (np. 3 dni) można podjąć jakąś reformę, trochę na wzór decyzji narodowych z EU3 (nie pamiętam, czy to się tak nazywało na pewno Tongue ). Przy czym "reformą" może być np. budowa własnego pomnika, i później taki smaczek pojawi się w opisie państwa.

Co do osadzenia, jest jeden banalny pomysł - gwiezdna kolonia Tongue Ale NS też ma bodaj jakąś fabułę, opartą na powieści, ale trzeba tego szukać.
08-02-2013 18:31
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user
(^.~) Offline
nemezis
****

Sasuke Uchiha
nożowzębny oszołom [3]

Protegowany: Hiacynt Potter
Protegowany (2):
Poglądy: Anarchokomunizm
Przynależność: WKS

Posts: 279
Post: #10
RE: Klon NationStates - szkice
(08-02-2013 18:31)Szmer Wrote:  Wydarzenie "upadek rządu" byłoby raczej klapsem niż przegraną, zresztą wymagałoby np. połączenia demokratycznego ustroju i bardzo niepopularnej polityki.
Przepraszam ale dla mnie to bez sensu. Co to za "klaps" skoro nadal mogę prowadzić tą samą polityką? Wolę łączyć gracza z partią, lub dyktatorem.
(08-02-2013 18:31)Szmer Wrote:  Co do własnych decyzji, w NS te isziułsy są często po prostu źle napisane. Np. kiedy możemy dofinansować lub nie nasze firmy, "doradca" od razu zaznacza, że należą do jego krewnych. No dobrze, może dla kogoś jest śmiesznie, ale... ale. Ale ogólnie ograniczenie dostępnych opcji jest czymś koniecznym.
Według mnie nie. Jeśli pytanie jest np. o rozprzestrzenianie choroby wenerycznej przez prostytutki i tak odpowiedzi można łatwo przyporządkować do nieznanych graczowi schematów ustalonych wcześniej i odpowiednio do nie pasowania jego odpowiedzi dać jakąś drobną korektę. Przy małej liczbie graczy, a taką zakładasz to nie jest problem.
(08-02-2013 18:31)Szmer Wrote:  Co do osadzenia, jest jeden banalny pomysł - gwiezdna kolonia Tongue Ale NS też ma bodaj jakąś fabułę, opartą na powieści, ale trzeba tego szukać.
Nienawidzę przyszłości. No chyba, że znaleźli w XIX wieku gwiezdne wrota do alternatywnej ziemi po totalnej apokalipsie.
08-02-2013 18:54
Send this user an email Send this user a private message Find all posts by this user Give Reputation to this user




User(s) browsing this thread: