taki tam
speech pokazujący naszą politykę:
Quote:Przemówienie w sprawie kolonii polskich
Wszystkie narody świata chcą pokoju. Nie możemy jednym go przyznawać i do tego dorzucać władzy nad innymi, ucieśnionymi. Wszyscy ludzie są róni; stąd wypływa wniosek, że i wszystkie narody są równe i mają prawo do samostanowienia. Kiedy jeden naród narzuca swoją wolę drugiemu, jest to sprzeczne z jakimikolwiek definicjami sprawiedliwości, a także z tak zwanym prawem naturalnym, na które lubią powoływać się monarchiści i religijni.
Dlatego my, socjaliści, nie możemy wspierać imperializmu i dominacji narodu polskiego nad wszystkimi innymi, które zamieszkują Rzeczpospolitą: nad Rosjanami (nie Moskalami, obelżywym określeniem wymyślonym przez polską szlachtę!), Ukraińcami, a także Malgaszami, Kazachami i Uzbekami. Wspieramy z całych sił dążenia do niepodległości i wyrwania się spod opresyjnego aparatu polskiego imperializmu; popieramy ich intencje, szanujemy je i wyrażamy wielkie zadowolenie, że wreszcie narody Rzeczypospolitej mają siłę, by przeciwstawić się jej opresyjnemu aparatowi.
A czemu przeciętny robotnik polski nie cierpi "Moskali"? Bo mu to pan wmówił! Bo robotnika trzeba czymś zająć, trzeba odwrócić jego uwagę od prawdziwego wroga, klasy posiadającej. Dlatego wymyślono, żeby nienawidził Rosjan; dlatego też wymyślono, żeby nienawidził Żydów! Wśród obu tych i innych narodów również jest klasa pracująca, również są ludzie biedni, tak samo, jak wszędzie! Dlatego nie wolno nam wspierać jakiejkolwiek nienawiści etnicznej! Ona jest błędem - nie powinniśmy przeszkadzać sobie nawzajem, ale razem zmierzać w kierunku najwyższego dobra, socjalizmu!
przeznaczony dla mojej nowej postaci. zredaguję później w formie artu do TL.
ogólnie wypadałoby nawiązać jakieś kontakty z Witkiem na Madagaskarze oraz z tymi rebeliantami z Azji Środkowej. Biorąc pod uwagę, że Reichmann wywodzi się z Grozny, można by też zrobić rewoltę na północnym Kaukazie (jacyś Czeczeni i inni tacy). Hm?