Threaded Mode | Linear Mode

Darne · 07-19-2011 20:13

Tutaj umieszczał będę informacje o naszym drobnym, małopolskim projekciku.

Obecnie posiadamy 200 ludzi, a edukujemy ich w pierwszej pomocy, samoobronie oraz - w bardzo małym stopniu - w używaniu broni palnej.

Darne · 07-20-2011 14:40

1.Wykaz działalności na marzec:

Quote:-Przeprowadzenie kompletu ćwiczeń odnośnie pierwszej pomocy.
-Rozpoczęcie ćwiczeń odnośnie walki wręcz.
-Co najmniej kilkadziesiąt - nie przeliczyliśmy ich dokładnie, więcej niż 40, mniej niż 80 - przyszło dodatkowo na same ćwiczenia z pierwszej pomocy.
-Pogrupowanie członków w drużyny po 10 osób, z wybieranym według skuteczności w czasie ćwiczeń przywódcą.
-Skorzystanie z pomocy członków Samoobrony przy organizowaniu manifestacji w Krakowie i w jej trakcie - efekty ćwiczeń dały efekt, gdy kilku starszych manifestantów zasłabło na słońcu.
-Kilku członków posiada broń, jest ona jednak z reguły przestarzała i mało zdatna do jakichkolwiek akcji -> konieczność dozbrojenia oddziału za pomocą czarnego rynku.
-W ćwiczeniach biorę udział osobiście, uznając to za mój obowiązek wobec tych ludzi.

Plan dalszej działalności:

Quote:-Rekrutacja dodatkowych członków.
-Lekcje ideologiczne.
-Jednolite uzbrojenie i umundurowanie bojówkarzy.
-Przekształcenie samoobrony w zdyscyplinowany oddział.

Prośby złożone do partii:

Quote:-Zgoda na opublikowanie w najbliższej "Trybunie Ludu" pochwały dla towarzyszy: Michała Kloca, Wiktora Kalendy oraz Marty Łyp za dzielną postawę w czasie manifestacji oraz sprawne udzielenie pierwszej pomocy poszkodowanym w wyniku zasłabnięcia.
-Przyznanie dodatkowych środków na ćwiczenia, rekrutację oraz uzbrojenie - koszt uzbrojenia 100 osób wynosi w majątkach burżujskich około 30 tysięcy złotych, tutaj dochodzi jednak fakt konieczności zdobycia broni z "drugiej ręki".
-Zgoda na kontynuację ćwiczeń w włościach kolejnego samozwańca, Dukata - ma je, pechowo dla siebie, w Małopolsce, w okolicach Krakowa.

2.

Quote:Towarzysze!
Pozwólcie mi wyrazić moją dumę z waszych dotychczasowych działań w Samoobronie. W imieniu kierownictwa Partii przekazuję wam szczere gratulacje za doskonałe tempo nauki, szczery zapał, sprowadzenie kolejnych towarzyszy, a dla Michała kloca, Wiktora Kalendy oraz Marty Łyp - dodatkową pochwałę za szybką reakcję w czasie manifestacji.
Ze względu na nasze sukcesy Partia przeznaczyła na rzecz naszej grupy dodatkowe fundusze. Wobec tego jesteśmy w stanie zintegrować naszą grupę, przekształcając ją w organizację o nazwie "Gwardia Ludowa", ze mną jako jej komendantem. Po przybyciu kolejnych funduszy z Partii zajmiemy się jej dalszym rozwojem, ku chwale proletariatu.
Dodatkowym czynnikiem, jaki pojawił się ostatnio, wymuszającym konieczność rozbudowy Gwardii jest wojskowy zamach stanu, w którego już pierwszych chwilach wyrzucono z sejmu posłów (w tym naszego współpracownika, znanego wam z wiadomości lokalnych Roberta Rogowskiego). Skoro już na początku wyrzucali naszych przedstawicieli z sejmu, to kto wie, kiedy posuną się dalej i zaczną nas wyrzucać z kraju lub z tego padołu ziemskiego? W tej sytuacji musimy stanowczo pokazać wojskowym, że nie damy się zastraszyć.
Pamiętajcie, towarzysze, że nie ma czynów zbyt radykalnych dla dobra ogółu.
Do zwycięstwa aż po śmierć!
Jan Michał Wieruszowski

**Szmer** · 07-20-2011 14:53

OK.

Darne · 07-20-2011 15:28

W ramach najbliższych akcji wydajemy nasze 90 tysięcy tak:
-Zorganizowanie uzbrojenia dla 200 ludzi - około 60 tysięcy (proszę o opinię gma)
-Druk ulotek i plakatów propagandowych w liczbie 5 tysięcy - 10 tysięcy złotych
-Na rzecz dalszego treningu, zorganizowanie pomocy naukowych etc. - 5 tysięcy złotych

Pozostałe 15 tysięcy pozostawiam na rzecz samej akcji u Dukata - w ramach akcji należy wykonać rozpoznanie, przekupując kilku jego służących w celu poznania topografii terenu, następnie na rzecz akcji propagandowej na włościach biskupich). Z akcją si.ę wstrzymać do przybycia anarchistów.

**Szmer** · 07-20-2011 15:58

OK.

Darne · 07-20-2011 17:06

Marsz na Niepołomice:

Quote:Plany:
Na początek marca została zaplanowana "Akcja niepołomicka", mająca na celu zbrojną demonstrację siły ludu oraz zwalczenie wpływów w obrębie Krakowa biskupa "króla" Dukata.
Już przed wybuchem akcji należy dokonać zwiadu na terenie Niepołomic i pozostałych włości biskupich oraz dokonać akcji propagandowych, mających podburzyć lud przeciw szalonemu biskupowi. Komendant udziela zgody na wykorzystanie wszelkiego rodzaju akcji propagandowych do tego (przypominamy o ogromnym zacięciu pana biskupa do wymierzania kary chłosty). Szczytem marzeń pana komendant byłoby zorganizowanie przez lokalnych działaczy SDLPP i robotników wiecu przed wkroczeniem do miasta.
Zgodnie z ustaleniami z GO "Cienie", Gwardia Ludowa zorganizuje się w okolicach Niepołomic około godzinę po teoretycznym czasie rozpoczęcia akcji przez GO, po czym, prowadzona przez Jana Wieruszowskiego, ruszy na miasto. Należy się ze wszystkich sił wstrzymywać od używania broni - naszym celem jest przede wszystkim zajęcie centrum miasteczka, powołanie z działaczy partyjnych Komitetu Ludowego podobnego do tych w innych miastach Rzeczpospolitej, powołanie milicji obywatelskiej, a następnie marsz do rezydencji biskupiej. Tam biskupa należy ująć, większość jego prywatnych pieniędzy przejąć, przechwycić koronę którą śmiał się koronować na króla i oddać w ręce Komitetu Ludowego.
Całej akcji ma towarzyszyć silna akcja propagandowa, na którą pójdzie resztka funduszy przeznaczona dla nas przez towarzysza skarbnika.
Celami akcji są:
-Przeprowadzenie akcji propagandowej
-Przejęcie władzy w włościach biskupich
-Powołanie komitetu ludowego i milicji obywatelskiej
-Uniknięcie jakichkolwiek ofiar cywilnych - w razie stawiania oporu przez policję czy władze miejskie, należy je rozbroić i odizolować
-Przejęcie prywatnych funduszy biskupa - pozostawić należy kosztowności kościelne, w myśl zasady "Bogu co boskie, ludowi co ludowe". Pieniądze biskupie należy następnie oddać komitetowi ludowemu oraz kierownictwu partii, pieniądze kościelne oddać najwyższemu po Dukacie hierarsze w okolicy.
-Odesłanie korony do Warszawy, do wojskowego króla - z dopiskiem, że poprzedni właściciel koronował się na króla samowolnie, w związku z tym naszej obecnej głowie państwa pozostawiamy decyzję, czy uznać ją za królewską (czyli przynależną do państwa), biskupią (przynależną do Kościoła) czy prywatną (przynależną do rodziny Dukatów).
-Oddanie biskupa i jego najwierniejszych ludzi pod sąd ludowy, który osądzi go okrutne kary przydzielane w włościach oraz ciemiężenie ludu robotniczego. Po wykonaniu kary biskupa należy zaopatrzyć w ubrania, prowiant, drobną część jego rodzinnych pieniędzy i odesłać do nowej parafii, zgodnie z wolą władz kościelnych (w razie uznania biskupa winnemu karze, która nie może się odbyć zraz po ogłoszeniu wyroku -np. karze więzienia - należy przesłać wiadomość o wyroku sądu ludowego do władz kościelnych i zaznaczyć, że kolejne przysłanie tego osobnika do Małopolski poskutkuje wykonaniem wyroku. Stanowczo zabrania się wydawania wyroku śmierci! Nie przesadzać z rewolucyjnym zapałem!)

Dalewin · 07-20-2011 17:36

Sąd Ludowy. Ahh jakże moja brutalność i apodyktyczność się tuczy Smile

**Szmer** · 07-20-2011 18:30

Napiszcie eventa.

Darne · 07-20-2011 19:27

Quote:
O "Marszu na Niepołomice"

Towarzysze, po raz kolejny zaprezentowaliśmy godny podziwu solidaryzm i zapał. Szczęśliwie, bez żadnych zbędnych ofiar, usunęliśmy wrzód na naszej ziemi małopolskiej - samozwańczego biskupa Dukata.
Decyzja o użyciu Gwardii Ludowej w tym celu nie przyszła mi łatwo. Sam Hetman raczył dojrzeć naszą organizację, strasząc wcieleniem niepokornych do armii (która, notabene, zamiast walczyć w Samarkandzie o integralność kraju pilnuje sejmu w Warszawie) czy śmiercią za "działalność na rzecz obcych wywiadów". Kolejne posuniecie mogło - i w tej sytuacji, na pewno sprowokuje - hetmana do dalszych akcji. Czemu więc dokonałem tej akcji?
Powodów było wiele. Do uszu moich i innych osób z Partii docierały pogłoski o feudalno-klerykalnych rządach w najgorszej postaci, zaprowadzonych przez Dukata na swoich ziemiach, karach chłosty za grzechy, łamaniu tajemnicy spowiedzi i innych temu typu rzeczy, sprzecznych z sumieniem, dekalogiem, prawem kościelnym, prawem cywilnym i wieloma innymi ważnymi dla każdego normalnego rzeczami. Do tego biskup samozwańczo koronował się na króla, co nie tylko źle rokowało o jego zdrowiu psychicznym - a, przyznam szczerze, nie chcę mieć wariata za biskupa -, ale i narażało na śmieszność nasz kraj i Kościół Katolicki. Dukat otrzymał też rozkaz przeniesienia się do innej parafii, a przy jego megalomanii obawialiśmy się o jego reakcję. Wreszcie, udaliśmy się tam wesprzeć Komitet Ludowy, powstały na wzór Wielkopolskiego. Mimo to, zastanawiałem się, czy wypróbowanie Gwardii Ludowej w tej pierwszej akcji jest uzasadnione.
Uzasadnieniem jest bardzo ważny fakt - nie ma nic zbyt radykalnego dla dobra ogółu. Łatwo szafować jednak życiem własnych ludzi dlatego wyprawę poprowadziłem osobiście, jako komendant Gwardii Ludowej.
Wyruszyliśmy z Krakowa wczesnym rankiem, uzbrojeni w sztandary, apteczki (na wszelki wypadek), plakaty oraz kilkanaście sztuk broni palnej. Nim dotarliśmy do Niepołomic, dotarła do nich wieść o nas - miast do pracy robotnicy ruszyli na spotkanie z nami, ochoczo wiwatując. Samo miasto zostało zajęte przez nas bez najmniejszych problemów - starosta oddał się w ręce komitetu ludowego (który obwołał mnie swoim przewodniczącym), lokalne siły policyjne zaś, na widok naszej siły, zdały broń. Część z policjantów dołączył do powołanej przez nas milicji obywatelskiej, zastępującej na tym terenie siły policyjne. Brak oporu zaskoczył nawet nas.
W tym samym czasie, w Myślenicach miał powód tego braku oporu - większość sił porządkowych z okolicy grupa bandytów podpaliła posterunek policji (dwie osoby zostały ranne), obezwładniła policjantów, zagrabiła broń i, w niewątpliwie złych zamiarach, ruszyła na kościół, skąd uciekła po przybyciu kolejnych sił policyjnych. Ani policja, ani nasza milicja nie zdołała ich złapać.
Jakkolwiek godny pożałowania był to incydent, dał nam wolną drogę do rezydencji biskupa. Sam Dukat, "nabombany" winkiem mszalnym odsypiał właśnie kolejny, ciężki dzień nieróbstwa kiedy do jego rezydencji zapukała nasza Gwardia Ludowa i liczni, już byli poddani biskupa. Podczas gdy dowódcy poszczególnych pododdziałów Gwardii Ludowej dokonywali, razem z młodymi klerykami i kilkoma wrogimi biskupowi hierarchami, inwentaryzacji, pośpiesznie zebrany sąd ludowy (w którego skład wchodzili m.in proboszcz myślenicki, starosta niepołomicki, moja skromna osoba czy przewodniczący Komitetu Ludowego) zajął się sądzeniem biskupa za jego działalność. Wyrok - konfiskatę większości majątki, chłostę (o ironio - jego ulubiona kara) i 5 lat więzienia - został w większości wykonany natychmiast. Obolałego biskupa wsadziliśmy następnie, z 5 tysiącami złotych (drobna część, która nie została skonfiskowana), obolałym siedzeniem i dołączonym listem o tym, że w razie powrotu do małopolski trafi na wyznaczone 5 lat do więzienia, do pociągu do Wołogdy, gdzie ma teraz urzędować. Oprócz tego wydano jeszcze kilka drobnych wyroków, zakładających najwyżej miesiąc prac społecznych.
Pieniądze kościelne oddaliśmy proboszczowi parafii myślenickiej. Prywatna fortuna została rozdzielona między Komitet Ludowy a Gwardię Ludową. Ostatnią kwestią była kwestia korony, którą przywdział na głowę - tą, razem z stosowną wiadomością, odesłaliśmy do Warszawy, do króla.
Obecnie kontrolujemy cały były teren biskupa. Ulice są obwieszone plakatami propagandowymi, wszędzie słychać "Międzynarodówkę" i "Warszawiankę 1924 roku". Gwardia Ludowa ma wreszcie szanse rozwinąć skrzydła, a bezpieczeństwem obywateli zajmuje się milicja obywatelska. Towarzysze, możemy z dumą powiedzieć, że mamy prawdziwie wolną Małopolskę.
Z okazji zdobycia Małopolski, jako przewodniczący Małopolski, ustanawiam Order Wolności imienia Józefa Piłsudskiego, podzielonego na trzy klasy, o prostej budowie - krzyż z czerwoną baretką, z napisem "Wolności się nie dostaje" na rewersie i "Wolność się bierze" na awersie. Klasy różnią się barwą - pierwsza klasa jest złota, druga srebrna, trzecia brązowa. Jego wykonaniem zajęli się już małopolscy specjaliści. Orderem tym odznaczam, zgodnie z wolą Komitetu Ludowego między innymi:
-Michała Kloca, żołnierza Gwardii Ludowej za dzielną postawę w czasie Akcji, orderem klasy I
-Wiktora Zagłobę, żołnierza Gwardii Ludowej za dzielną postawę w czasie Akcji, orderem klasy II
-Bartłomieja Lisińskiego, proboszcza Myślenickiego, za działalność na rzecz proletariatu, orderem klasy I
-Franciszka Bukowskiego, proboszcza Niepołomickiego, za dzielną postawę w czasie Akcji, orderem klasy II
-Vasilija Alexeja Petrova, wikarego Limanowskiego, za działalność na rzecz proletariatu, orderem klasy II
-Andrzeja Ośliżloka, starostę Niepołomickiego, za wspieranie Komitetu Ludowego, orderem klasy II
-Jana Michała Wieruszowskiego, za przeprowadzenie Akcji, orderem klasy II
-Józefa Piłsudzkiego, Eliego Reichmanna, Władimira Lenina za działalność na rzecz proletariatu, orderem klasy I
Pełna lista odznaczonych tym orderem na kolejnej stronie
Jan Michał Wieruszowski, redaktor naczelny "Naprzód!", komendant Gwardii Ludowej, przewodniczący Małopolskiego Komitetu Ludowego.

Darne · 07-20-2011 20:30

Quote:Do Kazimierza V Sapiehy, z Bożej łaski i woli Narodu Króla Rzeczypospolitej, Obrońcy Wiary, Wielkiego Księcia Litewskiego, Wielkiego Księcia Moskiewskiego <reszta tytułów>.
Skoro Wasza królewska mość czyta te słowa, to pewnie wie już o wydarzeniach w Małopolsce. Na pewno ucieszy was wieść, że kolejna osoba roszcząca sobie prawo do tronu Rzeczpospolitej została skutecznie spacyfikowana, na jej włościach został przywrócony pełny porządek.
Jedyną nierozwiązaną przeze mnie i moją Gwardię Ludową sprawą jest kwestia korony obywatela Dukata. Jest rzeczą powszechnie wiadomą, iż rzeczony obywatela użył jej przy swojej samozwańczej koronacji, a przedtem stanowiła własność jego rodu. Z racji jednak statusu jej obecnego właściciela - biskupa i samozwańczego króla - sąd ludowy ani komitet ludowy nie potrafił się zgodzić, co do jej przynależności. Padały różne propozycje, od oddania jej Kościołowi, przez noszenie jej przez przewodniczącego Komitetu Ludowego, po przetopienie jej na Ordery Wolności. Druga z przytoczonych propozycji upadła, bo przewodniczący, to jest moja skromna osoba, odmówił jej noszenia. Propozycja przetopienia upadła z tej racji, że byłoby to zniszczenie cennego zabytku, który miał pecha trafić do niewłaściwych rąk. Wobec niemożności zadecydowania o jej losie, postanowiliśmy wysłać ją Wam, byście (jako osoba najbardziej w kwestii koron doświadczona) zdecydowali, czy jest to korona królewska - a zatem należna królowi, biskupia - czyli należąca do Kościoła, czy też prywatna - czyli w tym konkretnym wypadku należąca do Małopolskiego Komitetu Ludowego, z racji iż poprzedni właściciel korony, obywatel Dukat, został skazany przez nas na konfiskatę większości majątku.
Prosimy o sprawiedliwe osądzenie tej kwestii.
Wierny sługa Rzeczpospolitej
Jan Michał Wieruszowski, redaktor naczelny "Naprzód!", komendant Gwardii Ludowej, przewodniczący Małopolskiego Komitetu Ludowego.

/OG - idę od komputera, dlatego wrzucam to tu. Gdybyś, drogi gmie, zatwierdził list i wiadomość prasową, to uniżenie proszę o wrzucenie relacji z Akcji pod moją nieobecność do Prasy, a listu do.... W sumie nie wiem gdzie - fabularnie moja postać wysyła ten list do króla, a jego kopie do wszystkich polskich gazet. Proszę tylko o to, by w miarę możliwości się to jak najszybciej pojawiło na jawnym forum.