Ante post-Zero

[Szmer]

Taka była wstępna propozycja Czerwonego, Wisznu

A grę w Hiszpanii kiedyś robił... nie uwierzycie... MCK. Co do mojej koncepcji, może niepotrzebnie wspomniałem o Europie. To mogłaby być losowa mapa (nawet znaleźć w necie generator można) z narysowanymi kilkoma państwami. Gracze wybierają, nazywają, określają, rozdzielają stołki (dyplo, wojsko, wywiad, kontrwywiad, sprawy wewnętrzne, co kto chce) i hajda.

[poulenc]

Ja jestem za Wisznu, zróbmy taki eksperyment. Zbierzmy ludzi, niech każdy napisze co by chciał robić i potem uformujmy od to uniwersum które będzie odpowiadać każdemu.

[Wisznu]

Gdybym miał możliwość dałbym tobie plusa (ze względu na brak takiej możliwości usunę tobie minusa). Pokazuje, to że system plusów nie działa.

[Szmer]

Można by zrobić zsyp koncepcji. Limit jeden pomysł/myśl (dotycząca obojętnie czego, świata, mechaniki, po prostu jakieś skojarzenie) = jedna linijka:

• xxxx

Tylko że tak po prawdzie, to ja raczej wierzę w inne rozwiązanie Wisznu: przyjdzie jakiś ktoś pewny siebie, zmontuje grę sam i narzuci społeczności

[Czerwony]

A ja sądzę, że to co kto chciałby robić to nie jest kwestia uniwersum tylko GM-a. Jeśli propozycje będą na tyle uniwersalne że nie będą zależały od jakiegoś okresu historii (np. Wisznu nie napisze że chciałby być antycznym filozofem) to są do zrealizowania w każdym settingu.

To o co mi chodziło na starcie to raczej to, jakie ludzie chcieliby mieć cechy tego świata. Czyli np. mała Polska albo przeciwnie - od morza do morza. Demokracja albo zamordyzm w kraju. Monarchizm żywy albo ukatrupiony. I z tego można by coś tworzyć...

...tylko jak to zebrać do kupy żeby każdemu dogodzić

[Nerkare]

Ja w takim universum chciałbym być bezlitosnym duchownym, niemal wpływowym inkwizytorem z wielką sakiewką i grupą fanatycznych zwolenników. Za swój cel bym sobie obrał tropienie i niszczenie grzeszników oraz udzielanie się w polityce. Grzesznicy to by byli liberałowie, ateiści, masoni, lewaki, feministki.

[poulenc]

Nerkare gonna nerkare.

[Woland]

Mnie osobiście najbardziej podobały się pomysły na bazie Kaiserki, oraz te z Galicją i Kongresówka. Zgadzam się, że realizacja Szmerowego pomysłu będzie łatwiejsza jeśli po prostu odpalimy HoI-a na multi. A w bananowcach i innych fantasy "za górami, za oceanami" nie będzie tej miodnej klimatyczności.

[Szmer]

Ostatni raz o moim pomyśle: nie. Tu mniej chodzi o HoI i strategię (komu by się chciało w takim przerywniku), tylko o wymyślenie państwa, pobudzenie kreatywności (zakładam, że chociaż jedna osoba w każdej drużynie się znajdzie) i potem odgrywanie zupełnie swobodnie wymyślonych postaci. Gra fabularna. Przy okazji rozwałka.

Co do tego, co mówi Czerwony, proponuję opracowanie ankiety na kilkanaście ogólnych pytań o okres historyczny (ale jednak zacieśniłbym do XX wieku, chyba że jako drugi wybór), Polskę, sytuację międzynarodową itd. Gdyby użytkownicy to powypełniali, uzyskalibyśmy jakiś obraz.

[poulenc]

Ankieta!