Reklamacja

[poulenc]

D.H. dziecinne to przede wszystkim zachowujesz się ty. Po pierwsze to tylko gra i jak ci się nie podoba to nie graj, proste. Jak masz ochotę to zachowuj się dojrzale i po prostu staw czoła przeciwnościom.

[D.H.]

Dojrzale ? I kto to mówi ?
Cały temat powstał dlatego ze nie byłes w stanie przyznać sie do błędu (o czym swiadczy "werdykt " Szmera.

[poulenc]

Skarbku, w kwestii dojrzałości przejrzyj swoje posty i wyciągnij pewne wnioski. Ja żadnego błędu nie popełniłem, no może poza dyskutowaniem z tobą. To ty płaczesz nad grą, że coś ci nie poszło itp. Po raz kolejny: nikt cię tu nie trzyma, możesz zrezygnować kiedy chcesz.

[Czerwony]

(05-23-2012 11:56)Szmer Wrote:  2. GM-owi nie wolno ulegać żadnym szantażom, bo to niewychowawcze i szkodliwe dla gry. Patrz: ostatnio Czerwony, wcześniej wielu innych (kilka osób pamięta jeszcze awantury z Powsinogą i Waszmim ).

Bądź łaskaw nie zarzucać mi szantażu, gdy nie masz do tego nawet cienia podstaw. Ostatnio niczym wcześniej nie grożąc opuściłem grę i tyle. Wszelkie późniejsze dyskusje to tylko wyjaśnianie motywów a nie próba wyciągnięcia jakichś korzystnych rozstrzygnięć.

Nawiasem mówiąc o Powsim po jego, krótkim co prawda, okresie mistrzowania, mam dość wysokie mniemanie i skłonny jestem uważać, że miał rację gdy zwracał uwagę na jakieś twoje absurdy w grze. No ale pewnie twój scenariusz zakładał co innego

Quote:Punkt pierwszy kazałby raczej rozstrzygnąć sprawę na korzyść D.H., punkt drugi - plus ataki na GM-ostwo w ogóle - skłania nas ku czemuś przeciwnemu :>

Widzę że z lizania ci dupy robisz zasadę, bo te "ataki" D.H. są o niebo bardziej kulturalne i merytoryczne od tego co odstawiał wulf edycję temu, a w jego przypadku to nie skutkowało (i słusznie) negatywnymi konsekwencjami w grze.

Quote:A GM nie może być tylko arbitrem, on ma przede wszystkim dbać o jakość rozgrywki dla wszystkich. O.

Dlatego nie ważne, czy ktoś lepiej się na czymś zna, czy lepiej ogarnie sytuację albo zrobi lepszy plan. Przecież wszyscy mają mieć tak samo udaną rozgrywkę