Gazeta Polska

[poulenc]

Quote:

Wybory, wybory, wybory?

Warszawa, styczeń 1947. Skrzyżowanie Alej Jerozolimskich i Nowego Światu, w głębi ruiny kamienic na wysokości ul. Smolnej. Fot. PAP/Jerzy Baranowski
Polska jest w odbudowie, ale czy polski parlamentaryzm powinien być równocześnie z nią?

Z różnych stronnictw politycznych zdaje się, że można usłyszeć dość niepochlebne opinie dotyczące decyzji prezydenta Komorowskiego o przyspieszonych wyborach parlamentarnych. O ile niektórzy politycy Stronnictwa Narodowego wypowiadają się dość ostro, zważywszy do kogo kierują swoje słowa, to trzeba im przyznać, że mają sporo racji, jeśli rzeczy o których mówią są faktami. Dość zrozumiałe jest, że zaniepokojenie mogą wywołać takie zachowania ze strony prezydenta, jak nie podpisywanie przygotowanych projektów reform czy rozporządzeń, zwłaszcza jeśli ponadpartyjny Rząd Jedności przygotował ich dość sporo. Mija się to z misją rządu a także postanowieniami śp. prezydenta Raczkiewicza, który powołał Rząd Jedności by wprowadził niezbędne reformy oraz przygotował podstawy do prac parlamentu do którego wybory miały być rozpisane w późniejszym czasie. Nie jest istotne w tej sytuacji kto się znajduje w tym rządzie, bo są to reprezentanci wszystkich liczących się i wiarygodnych sił politycznych w tym kraju co daje szanse na przeprowadzenie rozsądnego i racjonalnego planu reform, których próbkę już mieliśmy szansę obserwować. Jeśli jednak taka jest ostateczna wola prezydenta Komorowskiego to mimo wszystko musimy się z nią pogodzić, jednak prezydent również w tej sytuacji powinien wysłuchać części postulatów członków. Jeśli reformy te czekają tylko na podpis to prezydent powinien je podpisać i powinny zostać wprowadzone w życie, dla szybszego procesu reformacji kraju i dla ułatwienia pracy pierwszemu demokratycznie wybranemu parlamentowi w odrodzonej Polsce. Oczywiście można też dopatrywać się czynników które uzasadniają decyzje prezydenta ws. przyspieszenia wyborów. Wiele środowisk politycznych, zwłaszcza tych mniej znaczących bądź mniej licznych od początku jego istnienia torpedowały działania rządu, uważając, że jego działania są nie do końca korzystne dla kraju. Możliwe, że prezydent chciał uciszyć te głosy, poprzez przyspieszenie właśnie wyborów do parlamentu RP. Wybory zweryfikowały by jaka jest wola narodu, co do tego kto powinien sprawować władzę i jednocześnie zamknęły by usta wszystkim którzy kwestionowali Rząd Jedności. Mniej wiarygodne może być przekonanie, że prezydent uznał, że Polacy są już gotowi do wyboru swoich władz, jednak z głoszeniem takiej tezy byłbym ostrożny, gdyż nadal trwa wojna i wielu obywateli naszego kraju jest poza nim, co uniemożliwia głosowanie wielu Polakom. Kraj nadal ma na swoich plecach brzemię wojny i komunizmu, co także może wynaturzyć wynik wyborów. Dłuższe istnienie Rządu Jedności mogło by to brzemię zdjąć z naszego kraju, jednak istnienie takiego Rządu też nie powinno być zbyt długie, w końcu to tylko tymczasowe rozwiązanie. Poza tym decyzja prezydenta raczej nie będzie odwołana, tak więc poszczególne stronnictwa powinny raczej się zastanowić co mają do zaoferowania Polakom, a nie płakać za straconymi stołkami.

Tomasz Knapik

[Zgredźmin]

Quote:

Liga Polski Niezawisłej ogłasza swój program wobec Mniejszości Narodowych

Na krótkiej konferencji prasowej zwołanej w siedzibie LPN w Warszawie wiceprezes LPN, gen. Grzegorz Zawadzki, ogłosił dziś postanowienia postępowania swojej partii wobec mniejszości Żydowskiej, Ukraińskiej i Białoruskiej.

"Witam państwa, cieszę się że stawili się państwo na tym spotkaniu, chciałbym ogłosić program LPN wobec Mniejszości Narodowych w Polsce. Przede wszystkim chciałbym zaznaczyć że wydarzenia ostatnich lat rządów Sanacji która odznaczała się silnymi nacjonalistycznymi hasłami zbliżonymi do programu Narodowej Demokracji było wypaczeniem idei Sanacji której autorem był pan Marszałek Piłsudski. Hasła siłowego polonizowania mniejszości narodowych w Polsce nie jest drogą obozu Sanacyjnego i nigdy być nią nie może, pragniemy, zgodnie z myślą Marszałka, budować Polskę w której w zgodzie i harmonii żyją wszystkie Narody zamieszkujące naszą Ojczyznę. Liga Polski Niezawisłej za cel stawia też sobie odtworzenie państwa Ukraińskiego z zachodnią granicą zgodną z umową umową Warszawską z 1920 roku oraz utworzenia państwa Białoruskiego. Oba te państwa będą w przyszłości partnerami do rozmów na temat praw mniejszości narodowych w tych krajach ale na chwilę obecną musimy sobie sami poradzić z tym problemem i sami podjąć kroki aby wzajemna nienawiść ustąpiła współpracy i zgodzie.

Liga Polski Niezawisłej popiera powrót do ugody polsko-ukraińskiej z 1935 roku i utworzenia z województw galicyjskich okręgu autonomicznego a także realizacją wszystkich pozostałych postanowień tej ugody. Jeśli chodzi o kwestię Białorusinów należy odrzucić wszelki mrzonki mówiące że Białorusini to zrusyfikowani Polacy a nie suwerenny Naród który ma swoją kulturę i język, LPN konsekwentnie będzie zwalczać wszelkie przejawy dyskryminacji oraz popierać dążenia do utworzenia państwa Białoruskiego na wschód od granic II RP z maja 1940 roku. I na końcu, najbardziej ostatnio elektryzująca kwestia i jednocześnie smutna bo doszło do aktów przemocy, kwestia ludności Żydowskiej w Polsce. LPN sprzeciwia się pogromom, dyskryminacji, budowaniu nienawiści wobec tej mniejszości. Wielu Obywateli Polskich wyznania mojżeszowego dzielnie walczyło i dzielnie walczy w szeregach Wojska Polskiego w wojnie z Komunizmem, wielu takich Obywateli sprawiedliwie tak jak inni płacą podatki i pracują dla rozwoju naszego państwa dlatego domagamy się i będziemy o to zabiegać na wszelkie możliwe sposoby aby Polscy Żydzi czuli się w Polsce jak u siebie w domu tak jak czuli się tu od wieków."

Program LPN w kwestii mniejszości spotkał się z aprobatą ludności Ukraińskiej, Białoruskiej i Żydowskiej. Pojawiają się informacje że efektem tego wydarzenia będzie większa sympatia mniejszości do LPN i być może sojusz tej partii z partiami mniejszości narodowych startujących w wyborach. Niewiadoma jest reakcja elektoratu sanacyjnego na ten manifest ale wydaje się że Ci którzy popierają ideę sanacji państwa nie powinni mieć problemu z takim postawieniem sprawy mniejszości.

[PakaPikiPoko]

Quote:

Ponowne utworzenie Straży Przedniej!

Straż Młodych (właściwie Organizacja Pracy Obywatelskiej Młodzieży "Straż Młodych") była to organizacja młodzieżowa skupiająca wszystkich młodych ludzi, którym zależy na swoim państwie. Teraz ponownie zostaje utworzona! Nawiązuje tradycjami do przedwojennej Straży Przedniej, wcześniejszych organizacji Alfa i Beta oraz organizacji akademickiej Legion Młodych. Nowy twór ma skupiać całą młodzież z gimnazjów aż po studia by razem uczyć swoich młodszych kolegów patriotyzmu.

Postanowiono, że patronem organizacji zostanie marszałek Józef Piłsudski, którego poglądy także będą zawarte w programie SM. Zaczęto już prowadzić rozmowy ze szkołami w większych miastach Rzeczpospolitej o utworzeniu lokalnych komórek. Inicjatywę odebrano pozytywnie pamiętając o dobrych opiniach o tychże organizacjach przed wojną. Na pierwszym spotkaniu byli obecni gen. Zawadzki i Wojnar, którzy zdecydowanie poparli ich działalność. Sama SM ma zajmować się dodatkową nauką dla chętnych, rozwijać młodzież intelektualnie i sportowo.

[Zgredźmin]

Quote:

Rozmowy o powołaniu nowego gabinetu utknęły w miejscu?

Od wyborów Parlamentarnych minął już prawie miesiąc, obecny rząd podał się już do dymisji a Prezydent ową dymisję przyjął. Jednakże, niestety, trudno jest cokolwiek powiedzieć o tym jakie partie będą składać się na nowy rząd i jaki ten rząd będzie. Pojawiały się informacje o wszczęciu rozmów SN-LPN-FBiO jednak członkowie sanacji zdecydowanie zaprzeczają że partia chce działać w takim rządzie. Jeden z liderów LPN, gen. Zawadzki, miał powiedzieć że z szaleńcami nie będzie się układał bo przyniesie to więcej szkody niż korzyści dla Polski. W ogóle wydaje się że jakakolwiek koalicja w której teraz razem znalazłaby się LPN i SN jest niemożliwa do zrealizowania gdyż obie partie więcej dzieli niż łączy. Chodzi o postulaty jakie przedstawiła Minister Bielecka, tj. brak zgody na niepodległą Ukrainę i Białoruś, zmiana Konstytucji oraz poglądy przedstawiane przez Ministra Bondara i posła Gromińskiego.

Z drugiej strony pojawił się pomysł koalicji PP z LPN przy poparciu posłów mniejszości narodowych i części posłów niezależnych. Nieoficjalnie wiadomo że taka koalicja zbudowałaby potrzebą do rządzenia większość w Sejmie. Same rozmowy rzekomo dotarły do tworzenia programu rządu jednak w tym punkcie rozmowy utknęły, jak mówią działacze LPN, ich partia przedstawiała odpowiedź na postulaty PP ale nie doczekali się oni odpowiedzi. "W chwili obecnej mamy dziwną sytuacje kiedy Partia Pracy ani nie powiedziała tak, robimy rząd na tych założeniach, ani nie co oznaczałoby zerwanie rozmów koalicyjnych. Wiele jednak wskazuje na to że PP nie jest zainteresowane tworzeniem takiego rządu gdyż nie skonsultowała ona z nami kwestii obioru Marszałka Sejmu i wyraziła ona poparcie dla kandydata endecji. My jednak czekamy na konkretną odpowiedź i mam nadzieję że niedługo ją otrzymamy" - mówił gen. Zawadzki.

Trzecia opcja to powołanie rządu PP-SN który miałby stabilną większość. Najpewniej to ta opcja zwycięży gdyż LPN jest wyraźnie zbywane przez PP a z drugiej strony rysuje się sojusz polityczny między PP i SN, a przynajmniej z frakcją Bieleckiej. Jakby jednak nie było, nowy rząd musi powstać jak najszybciej i rozpocząć swoją działalność, stan zawieszenia nie będzie dobrze służył naszej Ojczyźnie.