Komentarze do prasy

[Wisznu]

Skoro jest pan pewien, że nie zapadnie taka decyzja, to jako liberał na pewno pan poprze nasz projekt.

[Nerkare]

Wyraźnie dałem do zrozumienia, że takie pomysły jakby zostały zrealizowane to prowadzą do nadużyć. Nie poprę tego projektu ponieważ jestem liberałem i zwolennikiem wolności, ale wolności do życia, a nie wolności do odbierania życia i zdrowia. Sterylizacja może mieć wiele skutków ubocznych, szkodliwych dla zdrowia i to też przemawia przeciw niej. Poza tym pomysły Ruchu Uzdrowienia uważam za niemoralne i sprzeczne z wiarą chrześcijańską, to też przemawia również za tym, aby tych pomysłów nie popierać. Są pewne granice wyznaczone przez etykę, wiarę, moralność. Tych granic nie wolno dla naszego wspólnego dobra przekraczać, a Ruch Uzdrowienia chce to robić na co ja zgodzić się nie mogę.

[Wisznu]

Wolność posiadają wyłącznie jednostki samo-stanowiące o sobie. W wypadku wariatów, osób kalekich nie ma mowy o stanowieniu o sobie. Jedynym podmiotem mogącym podejmować decyzję w takim wypadku jest prawny opiekun. Prawnym opiekunem może być państwo i otaczać opieką wszelkich wariatów i innych niedorobionych ludzi. W takiej sytuacji mamy właśnie model komunistyczny. Całkowitą centralizację. Innym rozwiązaniem jest podejmowanie decyzji przez rodziców. Taki model jest typowy dla naszej kultury i dla tradycji liberalnej z którą polskie tradycje republikańskie mają wiele wspólnego.

Podobnie poddać się dobrowolnie sterylizacji powinny móc osoby dorosłe szczególnie starsze. Późne ciąże kończą się częściej komplikacjami ze śmiertelnym skutkiem dla kobiet, a ze starych rodziców rodzi się częściej upośledzone bezwartościowe potomstwo, które jest tylko obciążeniem dla starych rodziców. Dodatkowo osoby niedorobione, a w szczególności wariaci są nieszczęśliwi i niebezpieczni. Podejście się opieki nad nimi musi być decyzją dobrowolną.

Przepisy tego typu nie mają natomiast najmniejszego związku z chrześcijaństwem. Wielu chrześcijan popiera tego typu rozwiązania. Kościół katolicki nie jest natomiast ciałem legislacyjnym. Podobnie jak nie musimy wpisywać zakazu jedzenia mięsa zwierząt ciepłokrwistych w czasie Wielkiego Postu, tak nie muszą ustawy określać jak rodzice będą się opiekować swoimi dziećmi. Czy będą się chcieli nimi zająć, czy podejmą inną decyzję, czy pozwolą swoim niezdolnym do samodzielności dzieciom ożenić się i zajmować się upośledzonymi wnukami, czy nie pozwolą. To jest ich decyzja i ich własne sumienie wskaże im drogę. Nie można robić z nich niewolników jednego słusznego rozwiązania i nakazać im przez całe życie wyłącznie zajmować się niedorobionymi potomkami. Taki przymus to zwykłe niewolnictwo. Ludzie muszą mieć wybór.

[Nerkare]

W tym co Pani mówi jest dużo pogardy dla słabszych ludzi, którzy są przecież ludźmi, żywymi, czującymi istotami. Czy Pani posiada coś takiego jak sumienie i uczucia, czy ideologia nienawiści i propagowania sterylizacji zastąpiła serce? Doradzam naprawdę zastanowić się nad sobą proszę Pani. Myślę, że pobyt wśród osób potrzebujących mógłby wzbudzić w Pani choć odrobinę empatii i szacunku dla życia, którego teraz niestety nie widzę.

[Wisznu]

Pańska wypowiedź wyraźnie wskazuje, że nie miał pan odczynienia z niedorobionymi. Osoby te są pełne bólu i ich karykaturalna egzystencja głęboko boli każdego, kto miał z nimi kontakt. Nie są natomiast słabi w ataku furii przejawiają nadludzką siłę. Historie o strzygach, wąpierz najpewniej są historiami o niedorobionych. Niektórzy mają ogony zamiast nóg i patrzą na ludzi hipnotyzującym wzrokiem zupełnie jak syreny z baśni, inni są malutcy i bardzo złośliwi jak krasnoludki. Gdy zaczęłam interesować się niedorobionymi poznałam świat w który trudno uwierzyć. Odkrycia archeologa Schliemanna pokazują jak wiele prawdy jest w mitach. Badania nad niedorobionymi w znacznie większym stopniu ukazuje to samo.

[Ogar]

Quote:Problem z banderowcami

Jak widać postulaty FBiO o potrzebie istnienia terytoriów mandatowych potwierdza rzeczywistość. Istnienia w ukraińskim krajobrazie politycznym bandytów i zbrodniarzy takich jak Bandera, sprawia, że nie możemy pozwolić by tacy ludzie przejęli władzę. Ich postulaty mówiące o Ukrainie po San i potrzebie wymordowania wszystkich Polaków, Żydów czy "schłopiałych" Rusinów jasno pokazują jakim zagrożeniem dla pokoju byłoby powstanie niepodległej Ukrainy od razu, bez kurateli Ligi Narodów. Polska musi zdecydowanie poprzez, z jednej strony operacją militarną wymierzoną w banderowców, a z drugiej poprzez akcję dyplomatyczną rozwiązać ten problem. Na terenach byłej USRR musi zostać zagwarantowany spokój, oraz bezpieczeństwo dla ludności nie-ruskiej, a bandy morderców muszą zostać rozbrojone- dopiero wtedy możemy rozmawiać o zwiększeniu samodzielności poszczególnych terenów byłej USRR.

[wulf]

Komentując informację o Straży Młodych:
Jo jest bardzo rad, że po tym jak do życia wróciło Czerwony Harcerstwo, tera kolejno organizacja się budzi i chce dla młodych zdziełać coś dobro. Nawiązanie do myśli Piłsudskiego też może być dobre, byle tylko nawiązywano do "wczesnego" marszałka, a nie do jego idei antydemokratycznych i autorytarnych, bo wtedy w Rzeczypospolitej znowu będą młodzież judzić na walkę nie o wolność, równość i braterstwo, a o wojnę brata z bratym.

[Ogar]

Quote:Problemy z transformacją

Jak widać polityka przyjęta przez rząd, czyli komercjalizacja bez pieniędzy na dostosowywanie przedsiębiorstw do realiów rynkowych to skazanie wielu firm na bankructwo. Proces ten powinien być poprzedzony kompleksowym planem restrukturyzacji oraz programów osłonnych, a tak jest to najprostsza droga do zwiększenia bezrobocia i zabicia wielu gałęzi przemysłu. Tymczasem najwyższy czas by rząd w końcu odpowiednio pokierował tym procesem, zamiast po ujawnieniu błędów czerwonych w planowaniu życia gospodarczego, przechodził obok skutków tych patologii obojętnie. Komunizm należy leczyć wolnym rynkiem, tylko nie powinno się przy okazji zarzynać pacjenta.

Podobnie ma się sprawa z problemem własności nieruchomości mieszalnych, którym rząd nie zajął się w ogóle licząc chyba na to, że "jakoś to będzie". Zniszczenia poczynione przez komunizm są niewyobrażalne, jednak nie należy teraz zrucać odpowiedzialności za to na barki Narodu i liczyć, że problem się w końcu sam rozwiążę.

[Nerkare]

Odnośnie gospodarki to ja bym przeprowadził prywatyzację drogą licytacji, wtedy zakłady państwowe trafiłyby w ręce ludzi, którzy mają pieniądze. Można też uruchomić system wsparcia finansowego dla małych i powstających dopiero przedsiębiorstw. Jestem też zwolennikiem zwolnienia przedsiębiorstw z płacenia podatków, co powinno poprawić ich kondycję. Kredyty dla przedsiębiorstw zaś powinny iść na ich rozwój, ale tu musi wyjątkowo zadziałać państwo ten jeden raz. Co do nieruchomości i mieszkań to przekazać je najlepiej lokatorom i o ile da radę to byłym właścicielom, ale z rozsądkiem, aby nie było potem wielu bezdomnych.

[Ogar]

Quote:Odnośnie gospodarki to ja bym przeprowadził prywatyzację drogą licytacji, wtedy zakłady państwowe trafiłyby w ręce ludzi, którzy mają pieniądze

Pan postuluje wyprzedaż majątku zagranicznego w ręce obcego kapitału i to jeszcze w warunkach wojennych! W Polsce nie ma kapitału zdolnego przejąć w jakiś masowy sposób przedsiębiorstwa państwowe, o czym wszyscy doskonale wiemy. SN postuluj tu sprowadzenie Polski do roli kolonii bogatych państwa, gdzie rodzime to będzie kwiaciarnia czy szewc.

A co rozwiązania na temat lokatorów, to jest po protu genialne. Wywalmy ludzi z mieszkań i dajmy je starym właścicielom. Zamiast jednych bezdomnych, będziemy mieli innych bezdomnych- nie ma jak systemowe rozwiązanie problemu mieszkań.