Rozmowy Pilawczyków

[Szmer]

jw.

[Ogar]

Jedno głosowanie do przodu, więc jeśli o mnie chodzi ja bym się nie bawił w Regenta tylko się spiął i wysunął kandydaturę na Króla, bo nam jeszcze Szwedów przepchną. I to zrobił sprawnie, bo widać jaki jest burdel w kraju.

[AmaD]

Jedna z posiadłości Feliksa Pilawy. Pod chwilową nieobecność gospodarza, gości wita jego przyjaciel - J. B. E. L. d. B.

Witajcie Panowie.

Czas niestety nam nie sprzyja. Feliks mam nadzieję, że niedługo przybędzie, ale do tego czasu musimy radzić bez niego.

Przede wszystkim, radca Lipski zgłosi dziś jego kandydaturę na Króla (OG: ok. 20), o ile do tego czasu nie pojawi się sam zainteresowany i nie ogłosi, iż lepiej czułby się w roli Regenta. Samo jednak zgłoszenie kandydatury może nie wystarczyć. Musimy przekonać 2/3 posłów, zatem wypadałoby przedstawić jakiś program.

Proponowałbym, abyśmy zgłosili postulaty ewolucyjnych zmian w ustroju, zmierzających ku powstaniu w Rzeczypospolitej nowoczesnej i sprawnej monarchii parlamentarnej. Poszerzenie praw i swobód obywatelskich z zachowaniem jednak przywilejów szlacheckich ze względu na wielką rolę szlachty w historii Rzplitej. Utrzymania i rozwoju federalnego charakteru naszego kraju. (Sam bym postulował przekształcenie go w Rz Pięciorga N - Polski, Litwy, Ukrainy, Moskwy i Syberii, ale zdaję sobie sprawę, że to dość odległa perspektywa).

Ponadto, opowiedziałbym się za reformami gospodarczymi w duchu wolnego rynku. Można by nawet nieśmiało wspomnieć o stopniowym, rozłożonym w czasie uwłaszczeniu chłopów. Wreszcie, niezbędne reformy w administracji, nie tylko szczebla centralnego (można by pomyśleć nad nową, bardziej "rządową" koncepcją Rady Stanu), ale również - wręcz przede wszystkim - szczebla regionalnego, lokalnego. Można by nawet rzucić ideę samorządów - terytorialnych, gospodarczych, zawodowych.

Co o tym sądzicie, mili Państwo?

OG: Ogar mi się wciął, jak pisałem posta. Zły Ogar /OG

[Ogar]

Witam panów,

Popieram przeprowadzenie, a przynajmniej zaproponowanie tych reform bo po tym cyrku z Republiką Polską jaki musiałem własnoręcznie rozbijać dochodzę do wniosku, że trzeba króla wybrać jak najszybciej bo po tym Sejmie można się spodziewać wszystkiego najgorszego. Przede wszystkim musimy się skupić na reformie gospodarczej, dodając do tego pewne swobody dla odpowiedzialnej części obywateli którzy będą w stanie udźwignąć te przywileje.

[Tvar]

<Pilawa wpada na koniu do sieni, szybko zeskakuje i raptownie otwiera drzwi trzymając się za głowę>
Podczas gdy Ojczyzna wybiera zdrowie już nie, lekarz musiał mnie obejrzeć.
Poza zaproponowanymi reformami, pomyślałbym nad kolejnym cenzusem, obok majątkowego, drugi - wykształcenia. By doktorowie i profesorowie też mogli wybierać, co Panowie nad taką propozycją.
A poza tym gospodarka, gospodarka i jeszcze raz gospodarka czyli:
Powołanie Banku Polskiego, masowa elektryfikacja, inwestycje w nafte, szukanie partnerów handlowych do obniżenia ceł, co Panowie na to?

[AmaD]

Ja powiem szczerze poszedłbym w wybory powszechne do Sejmu, ale wzmocniłbym Senatu jako izbę duchowieństwa, szlachty i wojsko, przyznając mu np.: prawo veta.

[Tvar]

do senatu dodałbym kilku naukowców, gdyż jako astronom wiem że są takie rzeczy na ziemi i niebie które szlachcie i duchowieństwu się nie śniły, a to czego nam brakuje to postępu. Co Panowie na propozycję mojego przyjaciela?

[AmaD]

Panowie, proszę, bądźmy poważni. Karol Burbon? Zrozumiałbym poparcie dla Ferdynanda lub Ludwika, wnuków ŚP. JKMości, jak sugerował Kardynał Branicki, ale Karol Burbon?

[Ogar]

Spokojnie panowie, nie wszyscy muszą wiedzieć, że tworzymy zwartą grupę, a kandydatura i tak nie ma szans. A z programem reform to panowie spokojnie, Mała Konstytucja pewną konsternację w wojsku wzbudziła i przygasiła poparcie dla kandydatury.

[Tvar]

Nikt wojsku jego praw odbierać nie zamierza, i mała konstytucja ani na krok tego tematu nie poruszyła, skąd więc konsternacja być może?