Threaded Mode | Linear Mode

PakaPikiPoko · 02-06-2012 22:07

og: możemy założyć, że wpuściłem cię póki co do Lublina z twoimi partyzantami ale jeszcze musisz dokładnie ze mną poustalać parę rzeczy

<Lewandowski siedział jak zwykle w swoim biurze w Pałacu Lubomirskich. Na biurku było parę teczek i innych pierdół, którymi nikt się nie zajmuje. Po usłyszeniu pukania do drzwi odpowiedział po rosyjsku "Wejść!". Za drzwiami pojawiłeś się ty, a za tobą por. Naumow, dzięki któremu mogłeś wejść na teren dowództwa.> Ha! Pan Orlikowski, proszę, zapraszam pana tutaj. <Generał wstał i wskazał ręką na krzesło naprzeciw biurka, drugą rękę wyciągnął do uścisku>

_MCK_ · 02-06-2012 22:21

<Orlikowski salutem pozdrawia generała a następnie siada na wyznaczonym miejscu>

Winszuję panie generale zdobycia Lublina i mam nadzieję, że równie szybko wyzwoli pan Lwów. Ale do rzeczy. Mam nadzieję, że stoimy po tej samej stronie barykady. Skoro udało się panu opanować tak ważne miasto jakim jest Lublin wskazane by było aby ściągnęli do niego ludzie, którzy byliby w stanie szybko utworzyć prorosyjski rząd. Z tego właśnie powodu zdecydowałem się na przyjazd właśnie w to miejsce. Uważam, że tacy ludzie jak gen. Ignatowicz oraz premier Ledóchowski powinni przedostać się do nas aby razem zastanowić się nad dalszym działaniem. Podczas gdy siły rosyjskie prą na zachód, na bezpiecznych tyłach należałoby na nowo organizować państwo polskie z nowym rządem. Jestem gotowy zająć się bezpieczeństwem i porządkiem na terenach odbitych przez pana. Pomoże mi w tym milicja utworzona z moich bojówek oraz ochotników wiernych sojuszowi polsko-rosyjskiemu. Oferuję jednocześnie administracyjną pomoc nad zajętymi obszarami.

PakaPikiPoko · 02-06-2012 22:44

<Lewandowski wysłuchał Orlikowskiego i jeszcze jakiś czas po skończeniu milczał i patrzył się w biurko. Prawą ręką bawił się wykałaczką na teczce rosyjskich służb specjalnych. Ktoś nabazgrał na niej "Orlik">

Dziękuję, choć gratulacje należą się dowódcy, który prowadził armię - generał Michaił Siemonow. Chyba nie jest pan na bieżąco z informacjami. Rząd już istnieje, a to, że jest prorosyjski chyba widać prawda? Inaczej nie byłoby mnie tu. Dobrze, że pan przyjechał do nas. Znał pan Warnowicza? Też przyjechał na tereny KSO. Bez uzgodnienia z nikim zaczął strzelać do przypadkowych osób i zagarniać majątki ze swoimi najemnikami. Cóż za śmieszny zbieg okoliczności, że dwa dni po rozmowie porucznikiem Naumowem zastrzelili go dąbrowszczacy. Myślę, że taka sytuacja może się powtórzyć jeśli nie wszyscy będą posłuszni, bo nie jesteśmy w stanie panować nad tymi bandami. Ale zgadzam się z panem, że należałoby zawęzić stosunki nowego rządu Rzeczpospolitej z Rosją. Aktualnie panuje tu w tej waszej Polsce taki burdel i gnój, że nie da się tego ogarnać. Próbuję sprowadzić tutaj członków rządu, niestety ten cymbał Ignatewicz już wpadł w ręce Zaruckiego. Co do Zaruckiego, krótko z nim współpracowałem i nawet miałem się dowiedzieć, gdzie pan jest żeby pana sprowadzić do Warszawy, na szczęście miałem ważniejsze zadania niż pan. Pomocy nad administracją KSO nie potrzebuję. Te tereny będą dobrze zarządzane naszymi specjalistami z Rosji, a oczywiście po konflikcie włączone znów do Polski. Ilu ma pan żołnierzy panie Orlikowski?

_MCK_ · 02-06-2012 23:08

Bojówkarzy nie jest wielu. Dwustu może trzystu. Finansowani w całości przez stronę rosyjską mięli stworzyć zalążek jakiejś większej formacji rewolucyjnej. Skoro jednak sytuacja wygląda inaczej i w tej części Polski osoby nastawione prorosyjsko mogą czuć się w miarę bezpiecznie nie widzę sensu dalszej działalności partyzantki. Widzę natomiast sens przekształcenia tej siły w pewnego rodzaju milicję pilnującą porządku na tych terenach.
Co do nowego rządu to oczywiście wiem, że takowy istnieje ale panie generale, nie okłamujmy się, że znajduje się on w beznadziejnej sytuacji, otoczony dookoła przez Komintern i Zaruckiego.
Rząd należałoby stworzyć od nowa, na terenach względnie bezpiecznych czyli właśnie tutaj z Lublinem lub Lwowem jako tymczasową siedzibą polskiego rządu. Skupmy się w jeden obóz, który będzie w stanie stworzyć odpowiedni rząd. Gdyby udało się ściągnąć w miarę szybko pana Ledóchowskiego i Antonowskiego a może nawet i odbić gen. Ignatowicza jestem pewien, że przyśpieszyłoby to zakończenie tej wojny domowej.
Co pan o tym myśli?

PakaPikiPoko · 02-06-2012 23:18

Póki co poczekam jeszcze na jakieś wiadomości z Łodzi. Co do pana bojówkarzy, mogę wydać oświadczenie o utworzeniu Polskiej Armii Wschodniej. Ogłosiłbym nabór wśród polaków na terenach KSO oraz okupowanych przez Armię Rosyjską. Mógłby pan zostać dowódcą ale podrzucił bym panu jeszcze kilku zaufanych rosyjskich oficerów. Podlegalibyście mnie, przekazywał bym wam rozkazy z Piotrogrodu. W Lublinie ani Lwowie póki co, nic powstawać nie będzie ponieważ to teren KSO. Pasuje panu PAW (og:lol internet)?

_MCK_ · 02-06-2012 23:37

Przyznam, że wolałbym zamiast armii, która armią byłaby raczej tylko na papierze wolałbym stworzyć siłę polityczną, która przygotuje dobry grunt polityczny na przyszłe miesiące. Nie chcę tworzyć kolejnej polskiej armii ponieważ to osłabiło by pozycję żołnierzy wiernych Ignatowiczowi i Ledóchowskiemu. Nie chcę się mieszać w sprawy wojskowe. Gdyby tutaj był gen. Ignatowicz to temat armii wschodniej byłby wskazany. Ja chciałbym na terenie KSO, powoli zacząć tworzyć poprzez działalność polityczną oraz działalność siłową przy pomocy milicji bądź gwardii pewne struktury administracyjno-polityczne, które posłużą jako zalążek nowego państwa polskiego.
Finałem tej działalności byłby przyjazd najważniejszych polskich polityków na tereny KSO, utworzenie przez nich nowego rządu i przejęcie władzy nad tymi terenami od Rosjan.
Moja propozycja to utworzenie Gwardii Bezpieczeństwa złożonej z byłych bojówkarzy pod moim dowództwem. Wspierać mnie będą pańscy doradcy oraz gwardia będzie podlegać dowództwu rosyjskiemu. Będzie ona prowadzić działalność propagandową, pilnować porządku i bezpieczeństwa oraz wyłapywać działaczy, szpiegów i dywersantów spod znaku kominternu.

PakaPikiPoko · 02-06-2012 23:58

Niech pan na razie zajmie się tą swoją Gwardią. Tylko proszę działać rozważnie i nie mordować każdego kto się napatoczy. Jeśli będzie miał pan wątpliwości jakiekolwiek proszę się zgłosić do mnie albo do porucznika Naumowa. I na razie proszę się zająć głównie partyzantką i propagandą. O administracje zatroszczymy się my. W ciągu najbliższych dni skontaktuje się z Łodzią, wtedy postanowię co dalej z panem zrobię. To chyba wszystko. Ma pan jeszcze jakieś pytania?

_MCK_ · 02-07-2012 00:14

Cieszę się, że się zrozumieliśmy. Wszelkie istotne sprawy będę konsultował z panem. Będę potrzebował w Lublinie jakiegoś budynku, w którym będę urzędował i prowadził działalność propagandową. Przydałoby się również jakieś miejsce na koszary dla gwardii w mieście lub w jego pobliżu. To jak na razie wszystko. Z pewnością pozostaniemy w kontakcie.

PakaPikiPoko · 02-07-2012 09:55

Tylko panie Orlikowski. Na początek niech ta pana organizacja nie przekracza 1 000 członków i pracujcie tylko w okolicach Lublina, głównie zależy mi na partyzantce. <Lewandowski wypisał jakieś trzy dokumenty> Proszę, to jest przepustka na teren zarządu KSO, bez niej pan tu nie wejdzie, te dwa papiery to rozkaz zarekwirowania jakiś budynków w Lublinie. Tylko proszę nie przesadzać z rozmachem, bo panu odbierzemy te budynki. Może pan odejść, porucznik Naumow oprowadzi pana. Żegnam.

PakaPikiPoko · 02-07-2012 21:19

Sekretarka uchyliła lekko drzwi i powiedziała nieco wystraszonym głosem.

Panie Orlikowski? Telefon do pana, dzwoni porucznik Naumow.